6 tajemnic singli

Zazwyczaj o ludziach samotnych mówi się ze współczuciem. Niepotrzebnie!
6 tajemnic singli
Fot. Unsplash (Maria Orlova)
13.01.2021

Lęk przed samotnością podobno dotyczy każdego. Wszyscy marzą o tym, by szczęśliwie się zakochać, bo życie w pojedynkę nie ma większego sensu. Jeśli się to nie uda, pozostaje tylko płacz, frustracja i depresja. A może... wcale nie musi tak być? Choć niektórym trudno w to uwierzyć, bycie singlem wcale nie musi być efektem pecha czy problemów ze sobą. Nie musi być także traumą i powodem do wstydu.

Wielu z nich wiedzie szczęśliwe życie, odnosi sukcesy i wcale nie płacze po nocach. Bez względu na to, czy są sami z przekonania, czy konieczności, potrafią dostrzec w tym pewne zalety. I wbrew pozorom – to wcale nie zaklinanie smutnej rzeczywistości, ale najprawdziwsze fakty. Nie dajmy sobie wmówić, że każdy potrzebuje tego samego. Zamiast oceniać, spróbujmy zrozumieć.

Oto 6 tajemnic, które skrywają współcześni single. Powinnaś je poznać, zanim znowu zaczniesz kogoś na siłę swatać lub rozczulać się nad jego samotnością...

Zobacz także: Spotykam się z facetem, który ma trudną przeszłość

Single z wyboru

LEPIEJ ZNAJĄ SIEBIE

Współczesna kultura wręcz nakazuje i wymaga, by łączyć się w pary. Bez chłopaka nie masz prawa czuć się spełniona. Dlaczego? Bo tak się przyjęło, nawet jeśli nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Wiele z nas decyduje się na związek z kimkolwiek, byle nie wyjść na ostatnią samotną w towarzystwie. Niektórzy single potrafią oprzeć się tej presji i słuchać własnego serca, a nie wymagań innych. Jeśli są sami, to najwyraźniej tego chcą. I wbrew pozorom, są wobec siebie bardziej fair, niż osoby, które wchodzą w związek, bo tak wypada.

NIE POTRZEBUJĄ TEGO JEDYNEGO

Na każdym kroku wmawia nam się, że w życiu jest miejsce tylko dla jednej szczególnej osoby. To ktoś więcej, niż najbliższy przyjaciel, rodzice, rodzeństwo. Tylko ten jeden facet potrafi uczynić nasze życie szczęśliwszym. A może to wcale tak nie działa? Wielu samotnych ludzi spełnia się w relacjach, które nie są oparte na romantycznej miłości i intymności. Dla nich najważniejszy jest właśnie przyjaciel, mama, tata albo cała grupa równie ważnych osób.

NIE KAŻDY TEGO CHCE

Niektórzy mogą stwierdzić, że wynika to z zapatrzenia w siebie, ale może właśnie tak powinniśmy żyć? W zgodzie ze sobą, a nie innymi. Zdeklarowani single w pewnym momencie życia dochodzą do wniosku, że wcale nie marzą o spędzaniu czasu wyłącznie z jedną bliską osobą. To dla nich nudne, frustrujące, może nawet bez sensu. I wcale nie czują się z tego powodu gorzej, niż osoby wciąż narzekające na swoich partnerów. Oni zawsze mogą zmienić towarzystwo - osoba zajęta już nie bardzo.

SĄ SAMOWYSTARCZALNI

I wcale nie chodzi o niezdrowy egoizm. Lubią sami podejmować decyzje i wcale się tego nie wstydzą. W końcu, kto lepiej od nas samych wie, czego tak naprawdę potrzebujemy? Taka niezależność sprzyja dobremu samopoczuciu. Potwierdzają to badania, które udowodniły, że osoby żyjące w zgodzie wyłącznie ze sobą (single), są znacznie szczęśliwsze od tych, które robią to samo, ale są w związku małżeńskim. Dlaczego? Ci drudzy natychmiast muszą mierzyć się z wyrzutami sumienia, że nie zapytali o zdanie swojej „drugiej połowy”.

ZWIĄZEK TO NIE RECEPTA

Bardzo często decydujemy się na bliską relację, a nawet na małżeństwo, bo wierzymy w to, że razem będzie nam lepiej. W pojedynkę czeka nas wyłącznie smutek i frustracja. Badania absolutnie tego nie potwierdzają. Tak naprawdę nasze szczęście nie zależy od tego czy z kimś będziemy, ale czy żyjemy w zgodzie ze sobą. Nie ma nic gorszego, niż angażowanie się w związek wbrew sobie. Poziom zadowolenia z życia u małżonków i singli z przekonania (a nie konieczności) jest dokładnie taki sam.

WIEK NIE MA ZNACZENIA

„Powinnaś sobie kogoś znaleźć, by na starość nie zostać sama. Nie ma nic gorszego” - ten argument pada niezwykle często, ale ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Jeśli nie czujesz potrzeby uczuciowego zaangażowania, nie rób tego na siłę. Z wiekiem frustracja wcale nie narasta – wręcz przeciwnie! Badania udowodniły, że zdeklarowani single z czasem są coraz szczęśliwsi. Pewnie dlatego, że nabierają odporności i przestają się przejmować zdaniem innych. Samotność to nie wyrok, ale jedna z możliwości. Single nie potrzebują współczucia, ale zrozumienia.

Zobacz również: Ile lat ma Twoja dusza? Wiek mentalny zależy od znaku zodiaku

Polecane wideo

„Christian Grey z XIX wieku”. Ten aktor wywołuje wśród internautek masową histerię
„Christian Grey z XIX wieku”. Ten aktor wywołuje wśród internautek masową histerię - zdjęcie 1
Komentarze (13)
Ocena: 4.15 / 5
Kawaler szukający Miłości Panny (Ocena: 2) 16.01.2021 09:22
JEDNO POWIEM .. Single z wyboru ? .. NIE Z WYBORU TYLKO .. że NIE SPOTKAŁEM TEJ JEDYNEJ .. I dlatego jestem .. samotnym kawalerem po 50 ... MIŁOŚĆ to tylko MARZENIE ... a marzenia się NIE SPEŁNIAJĄ .. z drugiej strony TU MIESZKAM od 1991 r ... i nie poznałem żadnej WOLNEJ SAMOTNEJ PANNY ... Na ulicy mijam pary / małżeństwa .. i tam gdzie jestem .. PO PROSTU PANIEN NIE MA ... dlatego ciągle jestem samotnym kawalerem NIE Z WYBORU .. Miłego Dnia
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 14.01.2021 07:34
Nie mówię, że tak ma każdy, ale większość singielek i singli jakich znam są lekko dziwni (po 5 minutach rozmowy zaczynasz czuć czemu są sami). Dodatkowo samotne kobiety są bardzo zgorzkniałe obgadują wszystkie naokoło, ich mężów, chłopaków, decyzje życiowe. Często po stroju widać, że ,,starają się za bardzo’’. Codziennie makijaż full glam itp, nie ma w nich luzu, którego nie można mylić z niechlujstwem. Wyglądają jak na wiecznych łowach i to od nich czuć, a co za tym lekki powiew desperacji
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 13.01.2021 11:29
Pierdzenie kiedy się chce
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 13.01.2021 08:18
Single z wyboru ?nie ma takich
zobacz odpowiedzi (4)
gość (Ocena: 1) 13.01.2021 00:26
Pierd_olyć k.urw.y pisow-skie. I m.ilicje.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie