Kto jest szczęśliwszy - singielki czy mężatki? Dyskusja na ten temat trwa od wielu lat. Singielki argumentują, że cieszą się wolnością i są paniami swojego losu. Z kolei mężatki przekonują, że tylko posiadanie przy swoim boku męża i dzieci daje pełnię szczęścia.
Zobacz również: Bez męża i bez dzieci - właśnie takie kobiety są najszczęśliwsze. Nauka nie kłamie!
Ostatecznie wszystko jest kwestią indywidualną i w tym temacie nie powinno się generalizować. Jednak badania sugerują, że stan cywilny może mieć znaczenie jeśli chodzi o zdrowie intymne kobiet. Wygląda na to, że w tym przypadku to mężatki mają przewagę nad singielkami.
Fot. Unsplash.com
Chodzi o badanie przeprowadzone przez naukowców z Indii. Zaobserwowali oni wyraźny związek między stanem cywilnym, długością małżeństwa i wiekiem menopauzalnym. Okazało się, że kobiety niezamężne przechodzą menopauzę wcześniej w porównaniu z mężatkami i wdowami. Badanie wykazało, że średni wiek menopauzalny u kobiet niezamężnych wynosi 45 lat. W przypadku mężatek jest to wiek 46,1 lat, a w przypadku kobiet owdowiałych - 47,9 lat.
Za możliwą przyczynę tego zróżnicowania jeśli chodzi o wiek menopauzalny uznano obecność mężczyzny w gospodarstwie domowym
- czytamy w opisie badania.
Eksperci są zdania, że obecność męża pozytywnie wpływa na poziom estrogenów u kobiety. To zaś może przełożyć się na późniejsze wystąpienie menopauzy, a także spowolnić procesy starzenia, takie jak chociażby powstawanie zmarszczek.
Zobacz również: Nieregularny okres przekłada się na długość życia. Naukowcy odkryli niepokojącą zależność