Przeciwnicy aplikacji randkowych twierdzą, że w ten sposób można poznać co najwyżej partnera na jedną noc, a na pewno nie miłość na całe życie. A przy okazji stracić resztki pewności siebie, bo single potrafią być naprawdę wybredni i bezczelni. Ona boleśnie się o tym przekonała.
Zobacz również: 12 powodów, dlaczego tak wielu facetów marzy o związku z jedynaczką
Młoda Amerykanka przeprowadziła się do nowego miasta i z tej okazji założyła konto na Tinderze. Nie szukała miłości, ale znajomych, dzięki którym przestanie tęsknić za rodzinnym domem. Niczego jednak nie wykluczała i gdyby trafił się ten jedyny - dałaby mu szansę.
Problem w tym, faceci wcale nie widzą w niej kandydatki na żonę, bo zdjęcie profilowe całkowicie ją dyskwalifikuje. Dlaczego?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Rob: Jesteś śliczna, ale obawiam się, że poświęcałabyś więcej czasu na picie, imprezowanie i robienie selfie, niż związek.
Brittany: Masz absolutną rację, Rob.
Rob: I kto powiedział, że nie można oceniać drugiej osoby wyłącznie na podstawie zdjęć, haha.
Brittany: Nie jestem pewna. Kto tak mówi?
Rob: Naiwni ignoranci. To pytanie retoryczne
- to dopiero początek rozmowy, którą kobieta zdecydowała się upublicznić. W kolejnej wiadomości postanowiła się odwdzięczyć i zrobić dokładnie to samo - ocenić „adoratora” po pozorach.
Zobacz również: 3 sposoby na zdobycie wartościowego faceta. Sam zacznie się o Ciebie starać
Wyświetl ten post na Instagramie.
Brittany: Teraz moja kolej. Postrzegam cię jako osobę, która jest ekstremalnie niepewna siebie. W związkach przejawiasz najprawdopodobniej chorobliwą zazdrość i chęć kontroli. Dziewczyny, z którymi się spotykasz, pewnie nie mają prawa wychodzić z domu i dobrze się bawić, bo od razu podejrzewasz je o zdradę.
Zostałeś kiedyś przez kogoś odrzucony i teraz traktujesz to jako argument, by wmawiać potencjalnym partnerkom niestworzone rzeczy. Uważasz, że wszystkie kobiety są złe, beznadziejne i chcą tylko skrzywdzić takiego miłego chłopaka jak ciebie.
Z profilu dowiedziałam się, że mierzysz 175 cm, ale coś mi się wydaje, że jednak 170. I to na obcasach.
Jak mi poszło, Rob?
- pyta.
Chyba trafiła w czuły punkt, bo zraniony singiel już się nie odezwał. Internauci wcale go jednak nie żałują. Według nich dostał to, na co zasłużył i może dzięki temu zmieni swój stosunek do płci przeciwnej.
Zobacz również: 3 największe błędy, jakie może popełnić singielka. To dlatego wciąż jesteś sama