Od pierwszego spotkania tak naprawdę wszystko zależy. To czas, kiedy możemy się lepiej poznać i podjąć decyzję, czy warto kontynuować znajomość. Czasami jednak mamy się ku sobie, ale nie wiedzieć czemu zrywamy kontakt. Czekamy na odzew adoratora, bo nie chcemy pokazywać, że za bardzo nam zależy. Kiedy druga strona myśli podobnie - nic z tego nie będzie.
Zobacz również: Chłopak chciał podzielić rachunek na randce. O reakcji dziewczyny mówi dziś cały Internet
Serwis elitedaily.com zachęca, by mimo wszystko wziąć sprawy w swoje ręce. Jeden niepozorny SMS może wszystko zmienić. Jest dowodem na to, że randka się udała i mamy ochotę na kolejną. Wybrankowi trudno będzie zignorować taki sygnał, a przy okazji nabierze pewności, że nie tylko on dobrze się bawił.
Oto przykładowe wiadomości, które warto wysłać, kiedy już rozejdziemy się do swoich domów.
Kiedy nie wszystko poszło zgodnie z planem
„Nigdy nie wierzyłam pierwszemu wrażeniu. Ja wciąż chcę spróbować, a ty?”
„Mamy to za sobą, a teraz wreszcie możemy wyluzować. Ustal termin”.
„Miałam gorszy dzień, ale i tak bawiłam się świetnie. Następnym razem postaram się to okazać”.
Kiedy nie chcesz wyjść na desperatkę
„Czy wróciłeś bezpiecznie do domu? Trochę wypiliśmy, więc wolę się upewnić”.
„Jaki był tytuł tego filmu, o którym mi opowiadałeś? Chciałabym go koniecznie zobaczyć”.
„Wciąż czuję w ustach smak tego drinka/dania. Tylko ja nie mogę o nim zapomnieć?”.
Zobacz również: „Nie umawiam się na drugą randkę z dziewczyną, która za siebie nie płaci. To wyzysk!”
Kiedy chcesz go docenić
„Dzięki za świetny wieczór. Właśnie tego potrzebowałam po stresującym tygodniu”.
„Wybór lokalu potwierdza, że masz świetny gust. Chcę tam wrócić i najlepiej z tobą”.
„Dawno nie czułam się tak pozytywnie wykończona. Warto było się spotkać”.
„Chyba powinniśmy napisać wspólnie poradnik na temat pierwszych randek. Poszło wzorowo”.
Kiedy chcesz wyjść z inicjatywą
„Gratuluję przetrwania pierwszej randki bez szwanku. Musimy to uczcić”.
„Nie wiem, jak uda nam się przebić to spotkanie, ale powinniśmy spróbować”.
„Nie mogę przestać się śmiać z twojej opowieści. Kiedy znowu poprawisz mu humor?”.
„Muszę się odwdzięczyć, więc następnym razem to ja cię gdzieś zabiorę. Chętny?”.
Wbrew pozorom, takie przykładowe wiadomości mogą okazać się bardzo pomocne. Czasami nie potrafimy ubrać swoich uczuć w słowa, a od jednego SMS-a może wszystko zależeć. Te wydają się w sam raz - pokazują zainteresowanie, ale nie desperację.
Zobacz również: 50 sposobów, aby okazać mu miłość bez użycia słów. Nie ma nic słodszego