Nie wszyscy mężczyźni są romantyczni, ale niektórzy przynajmniej próbują. Starając się o obiekt swoich westchnień prędzej czy później zaczynają rozumieć, że uwielbiamy kolacje przy świecach i kwiaty otrzymywane bez specjalnej okazji. Takie małe gesty skutecznie zmiękczają nasze serca i sprawiają, że spoglądamy na faceta bardziej łaskawie.
Zobacz również: Drogie wcale nie musi być ładne. Jej pierścionek zaręczynowy ma być na to dowodem
Problem pojawia się w momencie, kiedy chłopak jest zupełnie spłukany i zwyczajnie nie stać go na takie dowody miłości. Kwiaty zerwane na łące albo skromny piknik w parku wydają im się za mało prestiżowe i wtedy zaczynają kombinować. Tak jak bohater tej wyjątkowo absurdalnej historii.
Choć wciąż nie wiadomo, czy to kwestia biedy, a może bardziej głupoty.
źródło: reddit.com
Tylko mój chłopak jest w stanie ukraść kwiaty z czyjegoś grobu, żeby podarować je mnie
- czytamy w opisie zdjęcia, które zostało udostępnione szerszej widowni na łamach reddit.com. Zachwycona dziewczyna stwierdziła nawet, że to „łajdacka miłość”.
Na fotografii widzimy biało-różową wiązankę z plastikowych roślin, którymi zdobimy miejsca wiecznego spoczynku naszych najbliższych. Ona nie ma jednak żadnego problemu z tym, że chwilę wcześniej zostały odebrane nieboszczykowi.
Tysiące internautów nie mogą uwierzyć w to, co widzą.
Zobacz również: Chłopak chciał podzielić rachunek na randce. O reakcji dziewczyny mówi dziś cały Internet
„Raczej złodziejska albo śmieciowa miłość. Twój chłopak jest zwykłą kanalią, a ty wcale nie jesteś lepsza, skoro to cię bawi”.
„Wiesz skąd biorą się duchy i opętania? Właśnie stąd. Mam nadzieję, że nie zaznasz już spokoju”.
„Koleś dał ci kradzione i na dodatek plastikowe kwiatki, a ty się cieszysz. Chyba naprawdę do siebie pasujecie”.
„A romantyczne kolacje jadacie przy zniczach?” - czytamy w komentarzach.
Sprawa wywołała ogromne kontrowersje. Niektórzy chcą namierzyć autorkę, aby wymierzyć karę tym hienom cmentarnym.
Zobacz również: Chłopak przesłał jej zdjęcie przyrodzenia. Zamarł, kiedy zobaczył jej odpowiedź