Znalezienie idealnego partnera to dopiero połowa sukcesu. Później trzeba zrobić wszystko, żeby przypadkiem go nie stracić. A o to wcale nie tak trudno, bo im lepiej się poznajemy, tym bardziej mogą nam przeszkadzać niektóre zachowania partnera. Początkowa sielanka przegrywa z prozą codzienności.
Zobacz również: On rozpoznaje dziewczyny po kształcie i kolorze paznokci. Radzi, których unikać
Nie oznacza to, że musimy przez 24 godziny na dobę udawać kogoś, kim nie jesteśmy. To niewykonalne i trudne do zniesienia. Warto jednak mieć się na baczności i unikać sytuacji, które mogą popsuć atmosferę między nami - czytamy na fabiosa.com. Bycie w związku nie powinno oznaczać, że nie mamy przed sobą żadnych tajemnic. Zwłaszcza, gdy te są dla nas kompromitujące.
Portal sugeruje zachowanie zdrowego dystansu. Co to w praktyce oznacza? Oto 7 rzeczy, których (podobno) nigdy nie powinnaś robić w obecności partnera, jeśli nie chcesz go stracić.
Odzież należy regularnie zmieniać, ale musi się jej trochę nazbierać, żeby opłacało się włączyć pranie. W tym przejściowym okresie nie należy trzymać brudów w widocznym miejscu. Zapomnij o rzucaniu ciuchów na podłogę czy wieszaniu ich na krześle. Od razu wkładaj je do pralki lub kosza na brudną bieliznę.
Warto dbać o higienę jamy ustnej, ale używanie nici dentystycznej czy innego typu wykałaczek powinno rozgrywać się na osobności. To bardzo intymna, nieco wstydliwa, a nawet obrzydzająca niektórych czynność. Dlatego lepiej zamknij się w łazience, zamiast narażać partnera na taki widok.
Zobacz również: 5 szczegółów wyglądu, które świadczą o zaniedbaniu. „To wzbudza obrzydzenie”
Nie ma osoby na świecie, która by tego nie robiła. Czasami zbierająca się w nosie wydzielina tak bardzo nas uwiera, że musimy się jej mechanicznie pozbyć. Wiercenie palcem czy nawet zwiniętą chusteczką nie wygląda jednak zbyt przyjemnie. Rób to zawsze bez obecności świadków - nawet jeśli to wieloletni związek, w którym nie ma tematów tabu.
To odruchy fizjologiczne, nad którymi trudno zapanować. Co nie oznacza, że nie jest to możliwe. Kiedy czujesz, że twój układ pokarmowy za chwilę da o sobie znać - koniecznie odejdź na bok. Twój chłopak nie powinien tego słyszeć, ani tym bardziej czuć. Szczerość w związku nie oznacza bezwstydności.
W tej kwestii nie wszyscy zgodzą się z autorem poradnika. Ten sugeruje, by depilacja pozostała dla kobiety sprawą bardzo osobistą, a wręcz intymną. Podobno żaden facet nie chce patrzeć na to, jak jego partnerka pozbywa się zbędnego owłosienia z nóg, pach czy okolic bikini. Cały ten proces powinien pozostać tajemnicą. Chwalić możesz się dopiero efektem końcowym.
Panowie uwielbiają piękne i zadbane kobiety, ale niekoniecznie chcą wiedzieć (i widzieć), skąd bierze się np. idealna cera. Z tego powodu lepiej nie wyciskać przy partnerze pryszczy czy zatkanych wągrów. Portal sugeruje również, by nie pokazywać się z maseczką na twarzy. Facet ma podziwiać dopiero skończone dzieło.
Obgryzanie jest oczywiście zakazane i to chyba nikogo nie dziwi. W poradniku czytamy jednak, że obcinanie paznokci i skórek także powinno pozostać naszą prywatną sprawą. Według portalu nie wygląda to zbyt estetycznie. Zadbane dłonie i stopy - tak, ale nawet ukochany mężczyzna nie musi wiedzieć, jak do tego doszłyśmy.
Ty też uważasz, że lepiej zachować to w tajemnicy?
Zobacz również: Facet opisał, jakie paznokcie go kręcą. Na ich widok czuje dreszcze