Jeszcze do niedawna wykrycie zdrady partnera wcale nie było takie proste. Trzeba było przyłapać go na gorącym uczynku albo mieć dobrych informatorów. Niektórzy przez lata prowadzili podwójne życie, bardzo skutecznie ukrywając swoją niewierność. W dzisiejszych czasach to znacznie trudniejsze, a wszystko za sprawą smartfonów i Internetu.
Zobacz również: Wszyscy współczują tej dziewczynie. Jej chłopak zrobił TO w czasie lotu
W telefonie i cyberprzestrzeni znaleźć można wszystko. Także ewidentne dowody na to, że partner nie jest z nami do końca szczery. Przynajmniej teoretycznie, bo historia tej dziewczyny udowadnia, że czasami pozwalamy sobie na nadinterpretację. Z zazdrości szukamy dziury w całym i potrafimy skrzywdzić zupełnie niewinne osoby.
Tak jak ona, gdy zauważyła, że jej chłopak dodaje polubienia pod zdjęciami nieznanej ślicznotki.
O całym zajściu dowiadujemy się z Twittera najbardziej zainteresowanej. Zaatakowana dziewczyna upubliczniła wiadomości otrzymane od nie do końca stabilnej emocjonalnie zazdrośnicy.
X: Mój chłopak lubi wszystkie twoje zdjęcia. Dlaczego miałby to robić, gdyby nic was nie łączyło? On jest mój. Znajdź sobie własnego.
Y: Nie mam pojęcia, kim on jest. W jaki sposób mam kontrolować, kto lubi moje zdjęcia? Co za brednie.
X: Mocny makijaż i krótkie spódniczki działają na cudzych chłopaków. Nie mam zamiaru z nim o tym rozmawiać, bo to twoja wina. Jakoś mnie nie dziwi, że interesuje go dziewczyna w takiej kiecce.
Y: Słuchaj, nie wiem, kim jest twój chłopak i ta sprawa mnie nie dotyczy. Najwyraźniej jesteś bardzo niepewna siebie, skoro rozpętujesz taką aferę. Zrób mi przysługę i skończ temat
- można przeczytać w zapisie rozmowy.
Zobacz również: „Po latach małżeństwa mąż wytknął mi defekt urody. Podobno przeszkadzał mu od zawsze”
X: Mój chłopak też nazywa mnie niepewną siebie, więc na pewno usłyszałaś to od niego. Ty bezczelna i głupia dz***. Nie chcę się z tobą kłócić, ale on już mnie kiedyś zdradził i pewnie zrobi to też z tobą.
Y: Nie zniżaj się do jego poziomu zachowując się w ten sposób. Jeśli mu nie ufasz - zakończ waszą znajomość. Nie posądzaj też niewinnych dziewczyn o to, że twój koleś jest nielojalny.
X: Wiem, o co ci chodzi. Muszę się nad tym zastanowić. Dziękuję. Naprawdę myślisz, że powinnam z nim zerwać?
Y: Osobiście właśnie to bym zrobiła, ale to tylko i wyłącznie twoja decyzja. Zastanów się, co będzie dla ciebie najlepsze.
X: Wiedziałam, że chcesz go dla siebie i dlatego zachęcasz mnie do rozstania. Próbujesz się mnie pozbyć, ale to ci się nie uda
- kończy swój wywód.
Zapowiadało się całkiem rozsądnie, ale ostatnią wiadomością potwierdziła, że chorobliwa zazdrość odebrała jej resztki racjonalnego myślenia.
Zobacz również: Przed randką w kinie otrzymała od chłopaka rygorystyczny regulamin. Tego jej zabrania