Nie ma czegoś takiego jak idealne miejsce na randkę. Okoliczności przestają mieć znaczenie, jeśli rzeczywiście jesteśmy sobie pisani. Możemy się świetnie bawić w czasie zwykłego spaceru po parku i fatalnie w najbardziej eleganckiej restauracji. Wszystko zależy od nastawienia i tzw. chemii.
Zobacz również: LIST: „Przy płaceniu rachunku zabrakło mu pieniędzy. Kolejnej randki już nie będzie!”
Ten czas należy wykorzystać do tego, by jak najlepiej się poznać. Choć wydaje się, że kino nie jest do tego najlepszym miejscem - w rzeczywistości wspólny seans filmowy może nam sporo powiedzieć o drugiej osobie. Właśnie z takiego założenia wyszedł chłopak, który zaprosił ją do multipleksu.
Użytkowniczka Twittera, zanim pojawiła się w umówionym miejscu, otrzymała od partnera listę rygorystycznych zasad. W czasie premierowego seansu jego ulubionego filmu nie mogła się nawet odzywać.
Kamilla Rose ujawniła zapis specyficznego regulaminu:
Jeśli chodzi o nasze wspólne wyjście do kina, wcześniej musisz zaakceptować następujące zasady:
Nie będziemy stać w kolejce, żeby kupić popcorn. Daj znać wcześniej, jakie masz życzenia.
Nie masz prawa konsumować żadnego jedzenia w czasie seansu (także w czasie napisów końcowych) - możesz tylko po cichu pić wodę.
Nie będę się przesuwał, żeby ułatwić ci wyjście do toalety. Musisz znaleźć alternatywną drogę.
Nie będziesz próbowała się ze mną komunikować w czasie zapowiedzi, filmu i napisów końcowych.
Po seansie odbędziemy 30-minutową debatę na temat fabuły i naszych wrażeń. Wcześniej każde z nas będzie miało chwilę, żeby w spokoju pomyśleć na ten temat.
Całkiem możliwe, że po zakończeniu filmu nie będę do końca sobą. Niech cię to nie martwi.
Dziękuję za współpracę. Liczę na udany seans
- wylicza chłopak.
Zobacz również: Poprosił, żeby założyła czarną sukienkę na randkę. Powód okazał się przerażający
W tym momencie należy wspomnieć, że nie chodzi o byle jaki film, ale długo oczekiwaną część serii „Avengers: Koniec gry”. Dla zagorzałych fanów to ogromne wydarzenie, co potwierdzają komentarze pod wpisem Kamilli.
„Nie widzę w tym nic dziwnego. Na szczęście aktualnie jestem singielką i mogę to obejrzeć w świętym spokoju”.
„Taki chłopak to prawdziwy skarb. Doskonale go rozumiem i pozwól, że prześlę ten regulamin mojej dziewczynie”.
„Brawo! Randka w kinie nie polega na tym, że gadamy i obściskujemy się przez cały seans. Na to przyjdzie czas po filmie”.
„Czy on właśnie kazał ci milczeć przez 3 godziny? Powinnaś docenić jego szczerość i odwagę” - twierdzą internauci.
Zobacz również: Po nieudanej randce wytknął dziewczynie 15 błędów. To powinna w sobie zmienić