Żyjemy w czasach, kiedy randkowanie coraz bardziej przypomina wizytę w lokalu typu fast food. Wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy wpisać w profilu swoje oczekiwania i czekać na idealne dopasowanie. Zanim poznamy osobiście drugą osobę - wiemy ile waży, czy chce mieć dzieci i co lubi w łóżku. Etap poznawania się odpada, bo najważniejsze informacje mamy podane na tacy.
Zobacz również: Przywitał na lotnisku niewierną dziewczynę. Takiej zemsty się nie spodziewała
To bardzo wygodne, bo nie tracimy czasu na znajomości bez perspektyw - twierdzą fani aplikacji randkowych i portali z anonsami. Jednak tym razem sytuacja ewidentnie wymknęła się spod kontroli. Pewien singiel niewiele napisał o sobie, ale ma bardzo konkretne oczekiwania wobec partnerki. Te dotyczą także kwestii intymnych.
Młody mężczyzna opublikował swoje ogłoszenie na Facebooku. Miejmy nadzieję, że nie dostał żadnej odpowiedzi.
źródło: mumsnet.com
Jestem 35-letnią samotną duszą, która szuka miłości. Jeśli masz od 19 do 23 lat, nie jesteś wyższa niż 155 cm, ważysz 43-47 kg, reprezentujesz białą rasę, ewentualnie z egzotyczną domieszką, pracujesz, jesteś wykształcona, masz samochód, chodzisz regularnie na siłownię (chudym grubaskom dziękuję), masz wklęsłą pochwę, piersi w rozmiarze C, żadnych tanich tatuaży, kolczyków w twarzy, byłych których znam, masz przyjazną osobowość i dobre poczucie humoru, nie jesteś rozwydrzona i nie urządzasz awantur bez powodu, a także nie będziesz miała nic przeciwko, jeśli zniknę na cały weekend, wtedy proszę… odezwij się do mnie
- czytamy w anonsie Australijczyka.
Zobacz również: Zamarła, kiedy przyjrzała się temu zdjęciu z Tindera. Facet chyba nie TO chciał pokazać
O co chodzi z wklęsłą pochwą? Slangowe określenie „innie vagina”, którego użył mężczyzna, odnosi się do sytuacji, gdy wargi sromowe nie odstają za bardzo na zewnątrz. Wagina ma być płaska i estetyczna, jak u lalki Barbie.
Niestety, chociaż w większości lubimy konkretnych i zdecydowanych mężczyzn, autor tego ogłoszenia raczej nie zrobi furory.
„Mogę się założyć, że nie nadąża z odczytywaniem odpowiedzi chętnych dziewczyn”.
„No to już chyba wiemy, dlaczego jest singlem w wieku 35 lat”.
„Dojrzały mężczyzna szukający 19-latki? Dla mnie to brzmi niepokojąco”.
„Nie dość, że zboczeniec, to jeszcze rasista i mizogon” - czytamy w komentarzach.
Chciałybyśmy wierzyć, że to wyjątkowy przypadek.
Zobacz również: Wyjątkowo zdesperowana singielka. Tym dziwnym anonsem chce zdobyć chłopaka