Czy to podczas rozwijania znajomości, czy już w trakcie związku faceci mogą zachowywać się w sposób nie do przyjęcia dla kobiety. Chodzi o okazywanie lekceważenia. Przejawia się ono w milczącym telefonie, lakonicznych odpowiedziach SMS-owych, częstym odwoływaniu/przekładaniu spotkań, notorycznym spóźnianiu się na spotkania bez dobrego wyjaśnienia i wielu innych. Wszystko zależy od przypadku.
5 rzeczy, o których faceci myślą, ale... nie mówią o tym swoim dziewczynom
Co prawda powody mogą być różne (na przykład on chce sprawdzić twoje uczucia), ale niezależnie od nich, jako kobieta, musisz zachować szacunek do samej siebie. Jeżeli pozwolisz mu na lekceważenie, trudno ci będzie zmienić jego zdanie na twój temat. Bo nawet jeśli powód jest istotny, masz prawo do wyjaśnienia sytuacji. On doskonale o tym wie. Dlatego tak ważne jest zachowanie godności.
Ponieważ te męskie zagrywki są często spotykane, przygotowałyśmy krótki poradnik na temat tego, jak reagować na bezczelne zachowanie mężczyzny. Zastosuj się do rad i czekaj. Nie skreślaj go od razu. Daj mu trochę czasu na kolejny ruch.
Pisz w takim samym tonie, jak on. Jeżeli przez dłuższy czas wysyła ci niedbałe w pisowni i lakoniczne teksty, a do tego nie kontaktuje się z tobą w inny sposób, zakończ tę znajomość. Szkoda czasu. Poczekaj aż zacznie się bardziej starać i da ci dobre wyjaśnienie swojego zachowania.
Poczekaj, aż on zacznie o ten kontakt zabiegać. I to w odpowiedni sposób. To znaczy zaprosi cię na fajną randkę oraz postara się, aby spędzone z nim chwile były niezapomniane. Ty sama trzymaj się z daleka od telefonu.
Idź na piwo z kumplem w znane miejsce. Nawet jeśli twój luby albo jego znajomi nie zobaczą cię z nim, poproś swojego towarzysza o zameldowanie się z tobą na Facebooku albo selfie. Możesz być pewna, że twój wybranek oszaleje z zazdrości, gdy to zobaczy.
... i zamieść je na Facebooku i Instagramie. Postaraj się, aby wyglądać na nim najlepiej, jak potrafisz. Zaangażuj jakiegoś znajomego, który potrafi robić fajne zdjęcia. Niech twój widok powali twojego wybranka na kolana.
Miłość na walizkach. Jak żyje się w związku na odległość?
Nie siedź sama i nie zajadaj smutków słodyczami. Wyjdź ze znajomymi albo poszukaj nowego towarzystwa. Dokumentuj te chwile, a dowody zamieszczaj w mediach społecznościowych. Niech facet wie, że świetnie się bez niego bawisz i jego zachowanie nie robi na tobie wrażenia.
Na wypadek spotkania jego albo jego znajomych będziesz świetnie wyglądać. On raczej nie przejdzie obojętnie, jeżeli zobaczy cię w takim stanie. Zacznie się też prawdopodobnie zastanawiać, dla kogo się tak wystroiłaś. W ten sposób również wzbudzisz jego zazdrość.
Zrób to dla własnego dobra. Zła wiadomość jest taka, że powyższe chwyty mogą na niego nie zadziałać. Niewykluczone, że nie był tobą zainteresowany na poważnie albo zastosowałaś się do rad zbyt późno. Musisz wziąć to wszystko pod uwagę i dopasować do swojej sytuacji. Dlatego nie myśl o nim za dużo. Zastanów się raczej, co dobrego możesz zrobić dla siebie. Jeżeli złapiesz się na myśleniu o nim, odrzuć te myśli i przejdź do czynności, z której będziesz mogła odnieść dla siebie korzyść. Dobrym pomysłem są ćwiczenia fizyczne, spotkanie z przyjaciółką albo coś innego, co sprawi ci przyjemność.
Załóżmy, że twoje działanie przyniesie odpowiedni skutek i on na nowo pojawi się w twoim życiu. Skruszony, z przepraszającą miną i kwiatkiem. Co wtedy zrobić? Przede wszystkim zastanów się nad jego wyjaśnieniem. Jeżeli jest wątpliwe, odpuść sobie tę znajomość, nawet jeśli boli cię serce. Prędzej czy później i tak zawiedziesz się na tej znajomości. Jeżeli jednak on wydaje ci się bardzo szczery, żałuje, że cię tak potraktował i ma dobre usprawiedliwienie, daruj mu winę. Zrób to stopniowo. Przez jakiś tydzień, może trochę dłużej, zachowuj dystans i sprawdzaj go. Niech wie, że nie może pogrywać sobie z tobą w taki sposób.
Być może on odezwie się do ciebie w momencie, gdy straciłaś już nadzieję i dawno go skreśliłaś. To znaczy po miesiącu, a może nawet dłużej. Takie przypadki się zdarzają, ale przeważnie nie oznaczają niczego dobrego. Po prostu on się sparzył z inną kobietą. Jakaś znajomość, na którą liczył, nie wypaliła. Albo nie znalazł nikogo fajniejszego. Daj z nim sobie spokój. To nie jest typ, z którym można zbudować coś trwałego. Nie możesz też wiedzieć, że nagle nie odejdzie do innej.
Wszyscy mu się dziwią, że ją poślubił. On szczupły i przystojny, a ona...
Po dłuższym czasie oczekiwania najlepiej będzie zamknąć tamten etap. Daj sobie szansę na poznanie kogoś nowego. Nie oglądaj się za siebie i zacznij spotykać się z innym.