Miłość może być zarówno najpiękniejszym, jak i najgorszym życiowym doświadczeniem. Wszystko zależy od tego, czy zostaje odwzajemniona i czy obiekt uczuć jest dobrym człowiekiem. Zdarza się, że żałujemy spotkania z nim i marzymy o tym, aby się odkochać. Na pewno nie jest to łatwe, ale jednak możliwe.
LIST: „Na randce chciał podzielić rachunek na pół. Kobieta nie jest w związku od płacenia!”
Jeżeli jesteś jedną z kobiet, które chciałyby zamknąć w życiu pewien rozdział, prezentujemy kilka kroków niezbędnych do osiągnięcia tego celu.
Musisz sobie uświadomić, że uczucie, którego doświadczasz, to tylko proces chemiczny. W mózgu masz podwyższony poziom dopaminy i fenyloetyloaminy. Aby się odkochać, musisz podejść do sytuacji na chłodno. Wiedz, że taka prawdziwa miłość opiera się na decyzji, a nie na emocjach. Osoba, która kocha, pragnie dla drugiej tego, co najlepsze i stara się obdarzyć ją dobrem. Motylki w brzuchu i cała reszta to jest właśnie owa chemia – miły dodatek. Właśnie dlatego tak ważna jest chłodna kalkulacja. Przeszkadza w niej nadzieja, że on może zmieni zdanie oraz niedowiarstwo, że cię nie chce. Musisz to sobie wybić z głowy. Pierwszym krokiem, który radzimy wykonać, jest podjęcie decyzji, że nie będziesz się łudzić, ale wyrzucisz go ze swojego życia.
Pozbądź się rzeczy, które ci się z nim kojarzą. Usuń ze skrzynki telefonicznej jego numer, usuń go ze znajomych w mediach społecznościowych, wyrzuć wszystkie zdjęcia, oddaj prezenty od niego, przestań chodzić w miejsca, które ci się z nim kojarzą, a nawet nie kontaktuj się z osobami, które też ci się z nim kojarzą. To radykalny krok, ale musi zostać podjęty. Z czasem, gdy o nim zapomnisz, będziesz mogła odnowić znajomość z tamtymi ludźmi.
Odłóż telefon. Może cię kusić, żeby co jakiś czas zerkać i sprawdzać, czy on nie dzwoni albo nie pisze. Takie działanie to pułapka. Nie pomoże ci uwolnić od niego myśli. Jeżeli masz z tym poważny problem, wyłącz telefon na kilka godzin i sprawdzaj go w dłuższych odstępach czasu.
Na kartce wypisz jego wszystkie negatywne cechy (charakteru i fizyczne) oraz przykrości, które ci sprawił. Przeczytaj je i uświadom sobie, że za bardzo idealizujesz tego faceta. On jest zwykłym człowiekiem z wadami. Czytaj to codziennie przez tydzień i miej tę kartkę w widocznym miejscu.
LIST: „Jem tylko to, co pozwala mi chłopak. Ostrzegł, że mnie zostawi, jeśli znowu się roztyję”
Na drugiej kartce wypisz wszystkie swoje dobre cechy oraz osiągnięcia. Te, które cenisz nie tylko ty, ale także inni. Przeczytaj wszystko na głos. Kontynuuj czytanie przez tydzień. Pozostaw tę kartkę w widocznym miejscu. Pomyśl, jak fajną osobą jesteś. On nie potrafił cię docenić, ale na pewno znajdzie się ktoś, kto to zrobi.
Zauważ, że inni cierpią bardziej. Świat jest pełen cierpienia. Twoja nieodwzajemniona czy też utracona miłość to błahostka w porównaniu z ludźmi umierającymi z głodu oraz ludźmi dotkniętymi poważnymi chorobami. Udaj się jako wolontariuszka do szpitala z chorymi dziećmi, do domu starców albo schroniska dla zwierząt. Gwarantujemy, że zapomnisz o swoim cierpieniu.
Zajmij się czymś dodatkowym oprócz wizyt w wyżej wspomnianych miejscach. Musisz pomyśleć też o rozrywce i zachować równowagę. Nieustanne myślenie o cierpieniu i kontakt z cierpiącymi mogą cię jeszcze bardziej przygnębić, jeżeli zaniedbasz rozrywkę. Wychodź ze znajomymi i staraj się bywać w zupełnie nowych miejscach.
Wyznacz sobie jakiś cel. Najlepiej, aby był związany z rozwojem. Dzięki temu wzrośnie twoje poczucie własnej wartości. Dobrym pomysłem jest zrobienie prawa jazdy, pójście na kurs językowy i uzyskanie certyfikatu, nauczenie się jazdy na rolkach, nowego stylu w pływaniu i tym podobne. Pamiętaj tylko, aby ten cel był realny.
„Facet mnie bije, a ja wciąż go kocham”
Udaj się na terapię, ale zrób to tylko wtedy, jeżeli powyższe podpowiedzi zawiodą. Psycholog pomoże ci zdefiniować problem i poradzić z nim sobie. Pamiętaj, że w udaniu się do psychologa nie ma nic wstydliwego.