„Mąż powiedział mi, że już go nie pociągam. Nie wiem, jak odzyskać jego względy”

Alicja obawia się zdrady.
„Mąż powiedział mi, że już go nie pociągam. Nie wiem, jak odzyskać jego względy”
Fot. iStock
30.08.2018

Alicja ma 28 lat i twierdzi, że po dwóch latach małżeństwa przestała się podobać mężowi. Pomimo tego, że dba o siebie i nie zamieniła się w narzekającą zołzę. Ponieważ do maila przesłanego do naszej redakcji dołączyła zdjęcie, wiemy, że kobieta napisała prawdę. Faktycznie jest zadbaną blondynką. Na pewno spodobałaby się niejednemu mężczyźnie. Dlaczego zatem uważa, że nie pociąga już męża?

Publikujemy w całości maila od Alicji.

Opowieść zdradzanej żony: „Żałuję, że kiedyś wybaczyłam partnerowi zdradę. Teraz jest moim mężem i znowu mnie zdradza”

- Tydzień temu przysiadłam się do męża, który oglądał film. Coś mnie tknęło i powiedziałam do niego: „Kochanie, wiem, że nie podobam ci się tak bardzo jak dawniej”. W duchu liczyłam, że zaprzeczy. A co odpowiedział Kamil? „Uhmm, ale przecież cię kocham”. I poprosił mnie, abym pozwoliła mu dokończyć oglądanie ulubionego serialu. Zrobiło mi się bardzo, bardzo przykro. Nikt mnie jeszcze nie zgasił tak, jak on.

Moim problemem jest szybkie starzenie się. To rodzinne. Od 20-go roku życia zaczęły mi siwieć włosy. Teraz mam ich bardzo dużo i ciągle muszę je farbować. Wizyta raz w miesiącu u fryzjera to standard.

Kolejna sprawa to cellulit. Z tym również zmagam się od wielu lat. Ćwiczę, nie jem batoników, czekolady, słonych przekąsek ani białego pieczywa – pomarańczowa skórka nadal jest obecna. Od lat nie tknęłam też gazowanych napojów. Widocznie taki mój urok. Staram się ukrywać cellulit za dnia, ale w intymnych sytuacjach to nie jest możliwe.

Wyznanie Uli: „Mój facet za 2 tygodnie bierze ślub. Z narzeczoną, którą od roku przede mną ukrywał”

Ogólnie nie jest dobrze z moją skórą. To dlatego, że kilka lat temu regularnie chodziłam na solarium. Na opalonym ciele cellulit jest mniej widoczny. Niestety stała się ona wysuszona i mam sporo zmarszczek na twarzy i dekolcie. Walczyłam z jednym problemem, a nabawiłam się drugiego.

Alicja narzeka, że komentarz jej męża składa się na większy problem - w jej małżeństwie nie jest tak, jak na początku.

- Kiedyś mąż inaczej na mnie patrzył, inaczej się do mnie zwracał i ogólnie było inaczej. Lepiej. Mam wrażenie, że obecnie marzy tylko o świętym spokoju. Wieczory często spędzamy oddzielnie. On jest zajęty FIFĄ, serialami i zimnym piwem. Ja czytam książki, surfuję po Internecie i odwiedzam koleżanki. Chętnie spędzałabym więcej czasu z mężem, ale on nie czuje takiej potrzeby.

Nie docenia tego, że ładnie się ubieram, chodzę regularnie do kosmetyczki i fryzjera i staram się wyglądać najlepiej, jak jest to możliwe w moim przypadku.

Staram się być wzorową żoną pod każdym względem, chociaż uważam, aby nie popadać w skrajność. Wiem, że to odstręcza facetów. Próbowałam nawet weekendowych wyjazdów, ale nie zauważyłam, aby Kamil za mną zatęsknił.

W łóżku też zgasł mu zapał. Próbowałam wielu rzeczy, począwszy od seksownej bielizny, a skończywszy na masażu olejkami. Nic z tego.

Alicja zauważyła też coś niepokojącego.

- Mój Kamil zaczął się oglądać za innymi kobietami, a nigdy wcześniej mu się to nie zdarzało. Przeważnie są to młode i skąpo ubrane kobiety. Typowe dziunie. Ładne i seksowne, ale w wulgarny sposób. Normalnie nigdy nie postrzegałabym ich jako rywalek, ale najwyraźniej podobają się mojemu mężowi. Zupełnie nie wiem, co z tym zrobić. Boję się, że Kamil w końcu mnie zdradzi. Sama miłość w związku nie wystarczy. Musi być też pożądanie.

Szwagierka doradziła mi, abyśmy postarali się o dziecko. Ja nie uważam tego za dobry pomysł. Po pierwsze przytyję, a z seksu w ogóle nic nie będzie przez jakiś czas. Po drugie będę miała brzydsze ciało. Po trzecie nasz czas dla siebie skurczy się. Chyba nie tędy droga.

„Narzuca mi się pewna dziewczyna. Nie wiem, jak się jej pozbyć” (Historia Tomka)

Niestety nie mam już żadnego pomysłu, jak odzyskać względy męża. Liczę na waszą pomoc.
 

Polecane wideo

Chciała wyglądać jak… blachara. „Jest tak sztuczna, że aż ładna”
Chciała wyglądać jak… blachara. „Jest tak sztuczna, że aż ładna” - zdjęcie 1
Komentarze (31)
Ocena: 4.94 / 5
gość (Ocena: 5) 01.10.2022 18:09
Jak to przeczytałam to dla mnie szok . Nie rozumiem jak można być z kimś w związku małżeńskim czy narzeczenskim kto nie pożąda czy kocha nie chce seksu. Ja bym się nie angażowała . Dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie że zmarnowałam sobie z kimś życie
odpowiedz
Gosc2 (Ocena: 5) 24.12.2021 18:27
Mam to samo. Jestesmy ze soba 10 lat. Aktualnie jej "nie krece". Dobrze wygladam, ale nie jestem narcyzem. Zwykly gosc z dobra gadana i poczuciem humoru. Dziewczyny zarowno mlodsze jak i starsze lubia moje towarzystwo. Nigdy nie zdradzilem. Zawsze zaznaczam, ze jestem w zwiazku. Kawa na lawe i tyle. Jak gdzies wychodze (rower, pobiegac, do pracy), to wysylam lokalizacje na zywo. Kocham ja. Ale ona woli film. Dzien i noc film. Jej sylwetka sie zmienila, ale nadal mi sie podoba. Jestem z nia na dobre i na zle, a nagle przestalem sie jej podobac. Wymysla powody na omijanie mnie. Np spi w dzien a w nocy oglada filmy i grzebie w tel. Ja nie moge, bo pracuje. Nie wiem czy ktos nie pochwalil jej ladnej buzi na zdjeciu i sie zakochala. To trwa od roku albo 2 i cyklincznie zrywa po czym wraca. Kocha, nie kocha. Jestem super, nie krece jej. Aktualnke jest najpowazniej, jak do tej pory. Chcialbym to zakonczyc, ale moje uczucie do niej, nie pozwala mi. Nie umiem.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.09.2019 22:40
Mam podobny problem. Jako mężczyzna mógłbym dla mojej żony nie istnieć. Przegrywam z serialami online. I tak od lat. Jak brat z siostrą. Nie wygrasz z tym ani płaczem ani awanturą. Nie wygrasz.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.09.2018 11:05
to masz barana z uzaleznieniami a nie męża.. może jesteś takasama płytka, nie uważasz? solarium itp.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 30.08.2018 22:12
ROZWÓD albo z szansa na naprawę czasowa separacja. Kobieto szanuj się. Nie macie dzieci dla nikogo nie musisz udawać.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie