Mówi się, że to kobiety są mistrzyniami w knuciu spisków i kłamaniu. Potrafią manipulować swoimi partnerami. Nie mówią im prawdy albo całej prawdy. Wpływają na nich na różne sposoby. Często wykorzystują do tego swoje wdzięki. Ich gierki trwają nieraz przez całe życie. Udają wzorowe mężatki i matki, a mają na sumieniu mnóstwo grzechów.
To, w jaki sposób trzymacie się za ręce, zdradza prawdę o Waszym związku
Faceci podobnie jak kobiety mają tajemnice przed swoimi partnerkami życiowymi. Nieważne, czy sprawa dotyczy błahostki czy czegoś poważnego. Okłamują na temat swoich zarobków, romansów, hobby oraz form spędzania czasu. Zasada jest jedna – nie mówią tego, co dla nich niewygodne i tego, co mogłoby zburzyć iluzję ich poukładanego życia.
Jeżeli nie wierzysz, przeczytaj. Wyznania pochodzą od naszych znajomych. Są z życia wzięte... Co zatem mężowie ukrywają przed swoimi żonami?
„U mnie w rodzinie panuje klasyczny rozłam pomiędzy moją matką a żoną. Bardziej zależy mi na matce niż żonie. Nie będę ukrywał. W ciągu kilku ostatnich lat zdążyłem się w niej odkochać. Jej stosunek do mojej matki częściowo miał na to wpływ. Nigdy jej nie lubiła, wypowiadała się o niej bardzo nieprzyjemnie I zawsze denerwowała się, gdy ona dzwoniła do mnie lub gdy ja dzwoniłem do niej. Teraz nic jej nie mówię. Odbieram telefony i dzwonię w ukryciu. Dzięki temu mam względny spokój na co dzień”.
Fot. unsplash.com
„Moja żona jest bardzo łasa na pieniądze. Nie wie, że mam osobne konto, które co miesiąc zasilam z mojej pensji. Ostatnio bez jej wiedzy kupiłem mieszkanie. Chciałbym, aby to był mój azyl – miejsce, gdzie mógłbym od niej odpocząć”.
„Po porodzie moja żona bardzo straciła na atrakcyjności. Jej ciało zwiotczało. Poza tym zamieniła się w prawdziwą mamuśkę. Nic jej nie obchodzi oprócz dziecka. Czasami zapomina nawet o prysznicu wieczorem. Zupełnie przestała się starać. Nie mówię jej, że mnie nie pociąga, ale unikam zbliżeń. Przeważnie udaję, że śpię albo mówię, że jestem bardzo zmęczony”.
„Dwa razy w tygodniu gram w pokera na pieniądze. Kilka razy już przegrałem okrągłą sumę. Gra mnie relaksuje. Żona myśli, że w tym czasie jestem na piwie z kumplami. Na pewno zmyłaby mi głowę, gdyby poznała prawdę. Byłbym uziemiony na wieki”.
Fot. unsplash.com
„Kilka razy pocałowałem jej najlepszą przyjaciółkę. Nie posunąłbym się dalej. Chciałem tylko zobaczyć, jak to jest. Jak zacząłem raz, nie mogłem się powstrzymać od drugiego i trzeciego. Mimo wszystko nie mam zamiaru jej zdradzać. To były tylko eksperymenty”.
„Moja żona nie wie, ile zarabiam. Gdyby się dowiedziała, wierciłaby mi dziurę w brzuchu. Już widzę, jak chciałaby zmienić wystrój salonu, kupić nowy samochód i kilka nowych sprzętów do kuchni. Musiałbym jej też fundować drogie wakacje. Myśli, że zarabiam 5 tys. zł. Tak naprawdę dostaję o 2 tys. zł więcej”.
„Bardziej kocham moje dzieci niż żonę, ale ona nigdy się o tym nie dowie. Mało tego, ożeniłem się z nią tylko dlatego, bo była dobrym materiałem na matkę. W innym przypadku nawet bym na nią nie spojrzał. Udaję, że ją kocham. Nie zdradzam jej, ale jest mi tak samo obojętna jak to, czy jutro będzie padać”.
Fot. unsplash.com
„Od kilku tygodni rozmawiam z byłą dziewczyną. Trochę flirtujemy. Nie wiem, czy coś z tego będzie czy nie. W każdym razie żona na pewno się nie dowie”.
10 sygnałów, że TO NIE JEST FACET DLA CIEBIE
„Tak naprawdę nigdy ich nie skończyłem. Pamiętam do tej pory, jak żona mówiła, że jest ze mnie dumna. Wymigiwałem się od pokazywania dyplomu, a po czasie o wszystkim zapomniała. Nie żałuję, że skłamałem”.
„Intrygi to zazwyczaj domena kobiet, ale tym razem ja uknułem spisek. Zniszczyłem związek mojej żony z byłym ówczesnym narzeczonym. Puściłem w obieg plotkę, że ją zdradza. Potem ukartowałem sytuację w taki sposób, że zobaczyła go razem z inną kobietą w dwuznacznej pozycji. Ta kobieta napastowała go na moją prośbę. Ten związek zakończył się rozstaniem, a ja skutecznie ją pocieszyłem. Mogę powiedzieć, że wygrałem, bo została moją żoną, a nie jego”.
„Ożeniłem się z moją żoną dla pieniędzy. Z premedytacją rozkochałem ją w sobie. Ona była rozpieszczoną jedynaczką, a ja biednym facetem. Teraz żyję u jej boku jak król. Rodzice żony wybudowali nam dom i dali mi pracę w swojej firmie. Mam kierownicze stanowisko i nie muszę się przepracowywać”.