Kiedyś uważano to za normę, a dziś takie podejście do życia kojarzy się raczej z ekstrawagancją. Albo zaburzeniem. Zachowanie dziewictwa aż do dnia ślubu dla większości z nas wydaje się rozwiązaniem przede wszystkim nierealnym, ale też zupełnie niepraktycznym. Nie ma sensu tak długo zwlekać. Życie seksualne jest bardzo ważną częścią związku, więc trudno, by wiązać się na zawsze z kimś niesprawdzonym. To kupowanie kota w worku.
Czyżby? Poznajcie młodą kobietę, która jest zupełnie innego zdania. Śliczna Amerykanka włoskiego pochodzenia nie ukrywa, że zachowała cnotę dla swojego męża. Mało tego - on też przestał być prawiczkiem dopiero w czasie nocy poślubnej. Teraz 21-latka przekonuje, że warto poczekać. A nawet jeśli się nie udało - zawsze możesz zostać „nowonarodzoną dziewicą”. Taką po przejściach, ale z mocnym postanowieniem poprawy.
Głęboko wierząca blogerka zdradza, jak udało jej się nie zgrzeszyć przez 5 lat znajomości.
Zobacz również: Ona zachowała dziewictwo do dnia ślubu. Teraz ostrzega i odradza!
źródło: Instagram (instagram.com/milenaciciotti)
Milena nie jest w swoich poglądach przesadnie radykalna. Okazuje sporo miłosierdzia dla tych, którzy nie wytrwali w swoim postanowieniu: „To nie ma znaczenia, czy uprawiałaś seks raz czy 100 razy, jeśli wreszcie zorientujesz się, że to nie jest to. Że nie tego Bóg dla Ciebie chce. I wtedy postanawiasz się zmienić. Nie ma w tym nic złego. Nie jesteś lepszą czy gorszą chrześcijanką, jeśli masz za sobą już pierwszy raz” - przekonuje w swoim vlogu.
21-latka pociesza te z nas, które dziewicami już nie są, ale bardzo tego żałują. Według niej, kiedy postanowimy się poprawić, wszystkie grzechy zostaną nam odpuszczone. A wtedy możemy pozostawić przeszłość za siebie i żyć dalej. Od teraz już zgodnie z sumieniem i zasadami.
Ona naprawdę wie o czym mówi, bo przez 5 lat związku pozostawała dziewicą.
Zobacz również: Przyrzekałaś Bogu dziewictwo do ślubu? To się może źle skończyć!
źródło: Instagram (instagram.com/milenaciciotti)
Milena i jej mąż Jordan poznali się, kiedy mieli zaledwie 15 lat i zachowali cnotę do dnia swojego ślubu w czerwcu 2017 roku. Ale doskonale zdają sobie sprawę, że nie wszystkim się to udaje. Blogerka zapytana o to, czy warto wiązać się z człowiekiem, który uprawiał już seks, a nam zależało na czystości do dnia ślubu, odpowiada:
„To w porządku. Wszyscy przecież błądzimy. Nie będzie łatwo, ale oboje musicie to przepracować. Będzie trudniej o tyle, że ta druga osoba już wie, jak smakuje seks i może być trudno jej się powstrzymywać. Jeśli zdecyduje się poczekać, bo ty tego chcesz, wtedy jest ok. Wybacz tej osobie. Bóg na pewno już to zrobił” - zapewnia.
Jej zdaniem, aby zachować czystość do dnia ślubu, najważniejsze jest ustalenie granic już na początku znajomości.
Zobacz również: Szok! 29-letnia dziewica... zaszła w ciążę!
źródło: Instagram (instagram.com/milenaciciotti)
„Myślę, że warto poprzestać na całowaniu. Nie zaczynajcie się dotykać i lizać. To przyjemne, ale w pewnym momencie trudno będzie wam się zatrzymać i nie zrobić czegoś więcej” - radzi.
Jej zdaniem dobrą metodą jest także położenie Biblii w widocznym miejscu. Jak przekonuje, Bóg zawsze patrzy, ale czasami o tym zapominamy. To będzie dla nas przypomnienie.
Dobrze wiedzieć.