Jedni uważają, że życie to ciąg przypadkowych zdarzeń, na które mamy mniejszy lub większy wpływ. Inni są zwolennikami teorii, że wszystko zostało już dawno zapisane w gwiazdach i gotowy scenariusz spełnia się na naszych oczach. Przed przeznaczeniem nie da się uciec. I chyba faktycznie coś w tym jest. Mamy na to niepodważalny dowód.
Ta zakochana para była przekonana, że poznała się latem 2016 roku. Wtedy pierwszy raz się spotkali i oboje nie mają wątpliwości, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Teraz okazuje się, że to nie do końca prawda. Już 10 lat temu byli bardzo blisko siebie i los znowu skrzyżował ich drogi.
Brzmi jak scenariusz filmu i teoria spiskowa w jednym, ale to wydarzyło się naprawdę. Zobacz zdjęcie, które poruszyło internautów i zdobyło ponad 30 tysięcy polubień na Instagramie…
Zobacz również: Przyjęła oświadczyny po zaledwie 2 TYGODNIACH znajomości! Jak wygląda jej wybranek?
źródło: Instagram (instagram.com/veronavanity)
Fotografię opublikowała Verona Koliqi, która urodziła się w Kosowie, ale aktualnie mieszka w Londynie. Została wykonana 10 lat temu na plaży w Czarnogórze, gdzie razem z rodziną spędzała wakacje. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewien szczegół, który wyszedł na światło dzienne dopiero teraz.
Dziewczyna kilka miesięcy temu zaręczyła się ze swoim chłopakiem Mirandem Buzaku. Para oficjalnie poznała się w poprzednie wakacje, kiedy oboje odwiedzali swoje rodzinne strony. Ale to nie do końca prawda.
Widzicie chłopca pływającego na materacu? To jej przyszły mąż. Już dekadę temu byli tak blisko siebie.
Zobacz również: Odkryła na Instagramie, że mąż ją zdradza. Dowodem jest TO niepozorne zdjęcie... (O czym świadczy?)
źródło: Instagram (instagram.com/veronavanity)
„Szukałam tego zdjęcia wykonanego na plaży 10 lat temu, żeby pokazać je mojemu dzisiejszemu narzeczonemu. Chciałam się z nim pośmiać i powspominać dawne czasy. Mirand ma to do siebie, że zawsze szuka dziury w całym i interesuje go drugi plan.
Na fotografii dostrzegł dzieciaka, który miał taką samą koszulkę, szorty i materac, jak on w dzieciństwie. Przeanalizowaliśmy naszą przeszłość, potwierdziliśmy kilka faktów u naszych rodzin i tak - to on pojawił się w tle mojego rodzinnego zdjęcia” - napisała na Instagramie Verona.
Ich historia jest najlepszym dowodem na to, że przeznaczenie naprawdę istnieje.
Zobacz również: 5 oznak, że jesteście sobie przeznaczeni
źródło: Instagram (instagram.com/veronavanity)
Verona i Mirand