Duże powodzenie to marzenie wielu kobiet, a zwłaszcza u mężczyzn z prawdziwego zdarzenia. Takich, którzy przynoszą kwiaty, proszą o spotkanie i traktują wybrankę jak księżniczkę. Nadgorliwość bywa jednak męcząca i gdy po raz dziesiąty z jakiegoś powodu powiedziałaś „nie”, a on nie daje Ci spokoju, czas rozpocząć bardziej stanowcze działanie. Znane są przypadki, gdy zakochani faceci zamieniali się w stalkerów, szantażystów, a nawet morderców. Chociaż nie wolno panikować i od razu podejrzewać faceta o zaburzenia na tle psychicznym, lepiej dmuchać na zimne, czyli szybko zerwać niechciany kontakt.
Wiele zależy od tego, jak długo się znacie, czy macie wspólnych znajomych, jak daleko on mieszka od Ciebie. Sprawa jest łatwiejsza, gdy poznałaś go przypadkiem i on nie ma o Tobie licznych informacji. W dobie Internetu ich zdobycie nie nastręcza dużych trudności, ale przynajmniej nie wszedł w Twoje środowisko. W przypadku, gdy mężczyzna jest znajomym Twoich znajomych, sąsiadem, kolegą ze szkoły czy pracy, problem jest poważny. Ta znajomość może źle wpłynąć na pewne aspekty Twojego życia. Są faceci, którzy się mszczą. Chodzi przede wszystkim o zakompleksione przypadki męskich osobników. Nieraz zostali odrzuceni przez kobietę, nie mają na koncie żadnych osiągnięć i Twoja odmowa była przysłowiowym gwoździem do trumny. Wtedy jego całe negatywne nastawienie może obrócić się przeciwko Tobie.
Zatem w jaki sposób pozbyć się natrętnego adoratora?
Zobacz także: Niewiarygodne, kogo poślubiła ta dziewczyna... Zaniemówisz, kiedy zobaczysz jej MĘŻA!
Fot. Thinkstock
Jednym ze sposobów, które działają na natrętów, jest opowiadanie o swoim lubym – prawdziwym lub zmyślonym. To nie ma znaczenia. Chwytaj się każdego sposobu, aby osiągnąć efekt. Mów natrętowi o licznych zaletach ukochanego, zarówno fizycznych, jak i charakterologicznych. Staraj się podkreślić te, które różnią mężczyzn. Np. jeśli adorator jest chudy, powiedz, że Twój facet wyróżnia się budową ciała. Różni ich kolor włosów albo inny szczegół wyglądu? Zachwycaj się tym, który go nie cechuje. Powinien przekonać się, że nie ma u Ciebie szans.
Jeżeli powyższy sposób nie zadziała, a natręt męczy Cię o spotkanie, zgódź się. I weź ze sobą kolegę, który będzie udawał Twojego faceta. Oczywiście jeżeli naprawdę masz faceta, weź jego. Tym lepiej dla Ciebie. Niech obecność partnera będzie niespodzianką dla adoratora. Kiedy się pojawi, przedstaw ukochanego i wyjaśnij, że zawsze stara Ci się towarzyszyć. Migdalcie się przy nim, a powinien zrozumieć, że jest piątym kołem u wozu.
To też jeden ze sposobów. Możesz nawet ostentacyjnie zawracać, zmieniać trasę albo opuszczać pomieszczenie, gdy go zauważysz i być w tym konsekwentna, dopóki nie da spokoju. Jeżeli natrętny mężczyzna nie rozumie bardziej wyrozumiałych form odmowy, musisz zdecydować się na drastyczniejsze metody. Nie daj się nabrać i nie okazuj litości, bo w tym przypadku obróci się przeciwko Tobie. Zerwanie kontaktu to najlepsze, co możesz zrobić.
Fot. Thinkstock
On prawi Ci komplementy? Zmieniaj temat, jakbyś ich nie słyszała albo jakby były Ci kompletnie obojętne. Próbuje ukierunkować rozmowę na bardziej romantyczny tor? Uparcie drąż inny! Zadawaj pytania, opowiadaj o neutralnych rzeczach, itp. Jest bardziej odważny i obejmuje Cię? Zdejmij jego ramię i powiedz, że nie podoba Ci się jego zachowanie. Poza tym nie odpisuj na SMS-y, nie odbieraj telefonów i wrzuć go na czarną listę na Facebooku.
Możesz też być niemiła, ale oczywiście w granicach dobrego wychowania. Chodzi o bardzo szczere uwagi. To brutalna metoda, ale gdy próbowałaś innych i nie zadziałały... Cóż, życie. Spytaj, co mu się stało, że ma takie rzadkie włosy (gdy nie ma bujnej czupryny). Popatrz wymownie na jego brzuch (gdy ma za duży). Skrytykuj jego ulubiony film, drużynę sportową albo rodzaj muzyki. Jeżeli jest normalny, na pewno poczuje się urażony.
Jeżeli jesteś typem zakręconej, odważnej dziewczyny, umów się z nim! Ubierz się gorzej niż zazwyczaj (proponujemy babciny styl i mało uczęszczany lokal, aby nikt znajomy Cię nie zobaczył) i zachowuj się obciachowo. Siorb, mlaskaj, ciągle zerkaj na zegarek, patrz się w telefon, rozglądaj się za innymi facetami, itd. Nawet jeżeli on opowie szczegóły spotkania innym, nikt mu nie uwierzy, bo ludzie przecież Cię znają. Możesz też powiedzieć im prawdę. Inna opcja to zamawianie najdroższych dań i udawanie damulki, na którą go nie stać.
Zobacz także: Zakochałam się w żonatym facecie. Mam wielką ochotę rozbić jego małżeństwo... (Historia Kingi)
Fot. Thinkstock
Jesteś typem uczciwej dziewczyny, która lituje się nad innymi? Poproś go o szczerą rozmowę. Powiedz, że nie podoba Ci się jego zachowanie i on sam. Jest dla Ciebie tylko kolegą i to się nigdy nie zmieni. Zaznacz też, że chcesz ograniczyć, a najlepiej zerwać kontakt. Na koniec dodaj, że jego zachowanie można wziąć za stalkowanie i zgłosisz to odpowiednim organom, jeżeli zajedzie potrzeba. Dobrze będzie, gdy się przygotujesz i nagrasz tę rozmowę. Wtedy stanie się jasne, że próbowałaś załatwić wszystko polubownie.
Umów się z nim na spotkanie w popularnym miejscu, gdzie przychodzi dużo ludzi, ale niech zamiast Ciebie przyjedzie Twój facet albo dobry kolega. Cała rozmowa powinna być nagrana. Niech mężczyzna, którego wyślesz, stanowczo poprosi o zaprzestanie kontaktowania się z Tobą pod groźbą zgłoszenie na policję. Ważne, aby zachował przy tym emocje na wodzy i unikał gróźb.
Miarka się przebrała? Idź na policję. Na szczęście oni coraz poważniej traktują podobne zgłoszenia. W razie czego posuniesz się dalej, czyli zgłosisz sprawę do sądu i wystąpisz o zakaz fizycznego zbliżania się do Ciebie. Wcześniej postaraj się zebrać dowody, zebrania świadków, itd.