Pierwsze wrażenie to podobno podstawa, ale nawet jeśli wpadniesz mu w oko - zawsze istnieje ryzyko, że za chwilę zmieni o Tobie zdanie. Wygląd to bowiem nie wszystko. Ładna kobieta z łatwością zwróci na siebie uwagę, ale żeby ją utrzymać - powinna też wiedzieć, jak się zachować. Panowie właśnie to zdradzili, ujawniając nasze największe randkowe grzechy.
Pewien sklep internetowy zadał ankietowanym płci męskiej proste pytanie. Badani mieli za zadanie wskazać jedną rzecz, cechę lub zachowanie, którymi podpadamy w czasie romantycznego wieczoru we dwoje. Mówiąc wprost - jeśli też to robisz, kolejnego spotkania nie będzie. A przynajmniej znacząco zmaleją na to szanse.
Z niektórymi poruszonymi przez nich kwestiami nie sposób się nie zgodzić, ale w kilku punktach to chyba jednak przesada… Masz coś podobnego na sumieniu?
Zobacz również: 7 sposobów na zaimponowanie mężczyznom. Żaden facet nie przejdzie obok Ciebie obojętnie!
fot. Thinkstock
To pierwszy sygnał, że partner nie przypadł Ci do gustu albo jesteś zbyt zestresowana, by poruszyć jakikolwiek inny wątek. W obu przypadkach sporo tracisz, więc lepiej się wysil. Choroby też na wszelki wypadek pomiń.
Przynajmniej udawaj, że wcale na to nie liczyłaś i jesteś w stanie dać też coś od siebie. On i tak za Ciebie zapłaci, ale warto stworzyć pozory, że to nie takie oczywiste. Inaczej poczuje się jak sponsor.
fot. Thinkstock
Czasami adorator pozwala nam wybrać miejsce spotkania. Nie tylko dlatego, że sam nie ma pomysłu. Chce nas sprawdzić. Klub nocny, gdzie nie można normalnie porozmawiać, to nie jest dobra opcja.
Znowu wracamy do pieniędzy. Jeśli unosisz się honorem i chcesz zapłacić przynajmniej część rachunku za kolację - niech będzie to dokładnie połowa. Bez liczenia, że zjadłaś mniej od niego, więc mniej powinnaś od siebie dorzucić.
Zobacz również: Do czego zdolny jest mężczyzna, żeby zaciągnąć Cię do łóżka? (Metoda na kościół, udawany związek i...)
fot. Thinkstock
To zdecydowanie nie jest wątek, który należy poruszyć na początku znajomości. Jedno nieostrożne słowo sprawi, że momentalnie straci Tobą zainteresowanie. I chyba nie można się temu dziwić.
On wybrał się wcześniej do fryzjera, zainwestował w dobre perfumy i ma idealnie wyprasowaną koszulę, a Ty pojawiłaś się w spranych jeansach i rozciągniętym swetrze? On poczuje się co najmniej głupio. I stracisz w jego oczach.
fot. Thinkstock
Randka to nie jest najlepszy moment na wywoływanie awantur o charakterze partyjnym i światopoglądowym. A taki będzie skutek, jeśli stoicie po przeciwnych stronach barykady. Unikaj kontrowersji.
Wcześniej dostało nam się za to, że w ogóle się nie staramy. Teraz kolejny prztyczek w nos - jeśli będziesz wyglądała na za bardzo „zrobioną”, to też mu podpadniesz. Liczy się elegancja, ale i skromność oraz umiar.
fot. Thinkstock
Scenariusz zazwyczaj wygląda podobnie. On zaprasza do kina i pozwala wybrać Ci repertuar. Ty odruchowo szukasz czegoś lekkiego i najlepiej o miłości. Okazuje się, że dla faceta to prawdziwa męczarnia, bo akurat w komediach romantycznych nie gustują.
Największe zaskoczenie. Panowie jednoznacznie stwierdzili, że randka z erotomanką to raczej nic przyjemnego. Prawdopodobnie wolą działać, niż rozmawiać na ten temat. Sprośne wyznania tylko ich krępują.
Zobacz również: 5 najgorszych powodów, dla których możesz zgodzić się na związek