Każda dziewczyna zastanawia się, o czym rozmawia ukochany, gdy nie ma jej w pobliżu. Interesuje nas zwłaszcza, jak dużą rolę odgrywamy w tych pogawędkach, czy jesteśmy tematem numer jednen? Kolejna rzecz to rozmyślanie o tym, w jaki sposób mówi o nas facet. Wypowiada się negatywnie i narzeka? Zdaje relację z seksualnego pożycia? A może mówi, jaka jego partnerka jest wspaniała. Niestety, ale te pytania pozostaną bez konkretnej odpowiedzi. Faceci trzymają sztamę i na próby kobiet, które pragną dowiedzieć się, o czym rozmawiali, przeważnie reagują miganiem się.
Mężczyźni wydają się dyskretni, ale prawda jest taka, że plotkują podobnie jak my. Nigdy nie nazwaliby swoich pogaduszek plotkami, to poniżej ich godności. Twierdzą, że po prostu rozmawiają. Trzeba jednak powiedzieć wprost – bardziej próbują nadać plotkowaniu charakter rozmowy i są bardziej ostrożni w nazywaniu rzeczy po imieniu. Różnica jest też taka, że są honorowi i w przeciwieństwie do kobiet, nie zdradzają tajemnic przyjaciół i nie mówią o nich w negatywny sposób. Opowiadając o nich, po prostu wymieniają informacje. Nie są przy tym złośliwi, zawistni czy krytyczni.
Czas zatem wyjawić prawdę, o czym rozmawiają mężczyźni, gdy ich dziewczyn nie ma obok.
Zobacz także: Seryjna kochanka ujawnia: Po tym poznasz, że facet na 100 procent Cię zdradza!
Fot. Thinkstock
Tak. Kobiety to ulubiony temat mężczyzn. O swoich związkach rozmawiają przede wszystkim po to, aby podzielić się wrażeniami. Mówią o tym, czego kobieta zabrania im robić, za co ich ochrzania itp. Niestety przeważnie narzekają i chcą wiedzieć, czy kumple mają podobne problemy. Nie brakuje także wrażeń na temat seksu - i to z pikantnymi szczegółami.
Fot. Thinkstock
Faceci zwierzają się między sobą, która dziewczyna im się podoba, co ma w sobie fajnego i w czym wydaje się lepsza od aktualnej partnerki. Na pierwszy ogień przede wszystkim idą wspólne koleżanki, np. z pracy. W ich rozmowach nie brakuje fantazji i dwuznacznych określeń. Niestety pomimo bycia w związku, mężczyźni nie przestają fantazjować o innych kobietach, co nie znaczy, że zrealizowaliby te wyobrażenia.
Zobacz także: ZDANIEM FACETÓW: „Nigdy nie związałbym się z dziewczyną o imieniu...”
Fot. Thinkstock
Różnego rodzaju przewinienia, alkoholowe wyskoki, wpadki w pracy – na ten temat również dyskutują. Z oczywistych względów nie za bardzo chcą o tym mówić dziewczynie, dlatego powierzają sekrety kumplom. Czasami proszą o radę, alibi – bywa różnie. Zdarza się, że ich wyczyny przybierają charakter męskich przechwałek.
Fot. Thinkstock
To jeden z ulubionych tematów, przy czym zawsze trzymają się zasady, że facet jest zdobywcą, a kobieta jest puszczalska. Niektórzy mężczyźni robią skoki w bok, a wielu z nich uważa to za powód do dumy. Im łatwiej oraz im więcej dziewczyn uda im się zaliczyć, tym lepiej. Niesprawiedliwe? Niestety tak. Istnieje jednak małe prawdopodobieństwo, że przyłapiemy ich na podobnych wynurzeniach.
Fot. Thinkstock
Dyskusji podlegają też zarobki w pracy, awnase kolegów i postawa szefa. Mężczyźni często mówią o niesprawiedliwym traktowaniu, którego ktoś dopuścił się względem nich, o podwyżce, którą powinni dostać czy projekcie, który nie wypalił. Generalnie temat pracy zawsze się gdzieś przejawia.
Fot. Thinkstock
Bardzo istotny jest temat, jakim samochodem jeździ znajomy, zwłaszcza gdy jest dużo lepszy i droższy od pojazdu Twojego faceta. Omawiane są takie szczegóły jak: gdzie go kupił, w jakim jest stanie, ile mógł kosztować i jaką osiąga prędkość. Faceci to po prostu gadżeciarze i lubią mieć najlepsze zabawki. Podobnie jak Ty zazdrościsz wyglądu koleżance, ukochany czuje ukłucie zawiści, widząc drogi samochód na podjeździe kumpla.
Fot. Thinkstock
Sąsiad właśnie wrócił z Japonii, inny z kolei odwiedził w tym roku Grecję. Jeden buduje dom pod Warszawą, a drugi kupił sobie większe mieszkanie. Mężczyźni rozmawiają o sprawach materialnych. Nie czują się dobrzez z tym, że inni mają lepiej, bo sami mają wrażenie, że nie sprostali zadaniu. Ich wypowiedzi są jednak pozbawione jadu czy zawiści. Przebrzmiewa z nich raczej gorycz, poczucie niezadowolenia czy poczucie przykrości.
Zobacz także: Za kogo wyjdziesz za mąż? Wszystko zależy od tego, gdzie... pracujesz!