Wydaje Ci się, że mężczyzn nic nie jest w stanie ruszyć? Że są gruboskórni, nie przejmują się krytyką, kpią z własnych niedoskonałości? To tylko pozory. W rzeczywistości są dużo bardziej wrażliwi, niż chcieliby się do tego przyznać.
Ponieważ niezwykle łatwo ich urazić, warto, byś dowiedziała się, jakie słowa będą gwoździem do trumny Waszego związku.
TEGO MU NIE MÓW!
„Chyba urósł Ci brzuszek”
Mężczyźni są przewrażliwieni na punkcie swojego ciała. Dodatkowymi fałdkami tłuszczu przejmują się nie mniej od kobiet. Kpiąc zatem z dodatkowych kilogramów swojego partnera, tylko szykujesz dla siebie związkowy stryczek. Jeśli dodatkowo, oglądając reklamę z jakimś przystojniakiem, głośno westchniesz i rzucisz od niechcenia: „Mógłbyś iść na siłownię i wyglądać tak jak on” – nie licz, że ujdzie ci to na sucho.
„Łysiejesz?”
Największa zmora kobiet? Cellulit. Największa zmora mężczyzn? Łysienie. Każdy z nich marzy o bujnej grzywie, ale nie każdy takową posiada. Niektórzy panowie zaczynają tracić włosy bardzo wcześnie, co jest źródłem ogromnych kompleksów. Z tego względu nigdy, przenigdy nie mów facetowi, że łysieje. Udawaj, że niczego nie dostrzegasz – tak będzie najlepiej ;)
„Siwiejesz!”
Pierwszy siwy włos – kiedy już dostrzeże się go na własnej głowie, nic potem nie jest takie samo. Zaczynamy rozumieć, że czas płynie nieubłaganie i nikogo nie oszczędzi, nawet nas. Wbrew pozorom panowie również boją się oznak starzenia. Kiedy więc dostrzeżesz na skroniach ukochanego srebrzyste kosmyki, przemilcz sprawę.
„Ty byś tak nie potrafił”
Oglądacie w telewizji sport lub pasjonujący koncert, a ty nagle mówisz do swojego faceta: „Szkoda, że ty byś tak nie potrafił…”. OK., racja, pewnie nie umiałby pobić rekordu w rzucie młotem lub zaśpiewać tak seksownym głosem jak Chet Faker, ale przecież… nie musi tego robić. Na pewno ma wiele różnych zalet i chciałby, żebyś kochała go takim, jaki jest.
„Daj, sama to zrobię lepiej od Ciebie”
Mężczyźni bywają leniwi i nieraz trzeba ich prosić trzy razy o wykonanie najprostszej czynności – z tym faktem nie będziemy polemizować. Mimo to faceci lubią czuć się potrzebni swoim kobietom i chcą otaczać je należytą opieką. Dlatego jeśli ciągle będziesz mu powtarzać, że on nie nadaje się nawet do wbijania w ścianę gwoździ czy zmiany żarówek, chłopak poczuje się urażony. Nie kwestionuj jego męskości. Raczej daj mu pole do popisu.
„Miałeś tylko dwie dziewczyny przede mną?!”
Nawet jeśli facet nie jest Casanovą, chce przed tobą uchodzić za mężczyznę, który podoba się płci przeciwnej. Nie wyśmiewaj zatem jego nikłego doświadczenia w sprawach damsko-męskich. Potraktuj to jako jego atut, a nie wadę.
„Myślałam, że masz większego”
Rozmiar penisa to źródło gigantycznych męskich kompleksów. Nie kpij więc z tego nigdy, nawet w żartach. Facet nie wybaczy ci, jeśli nazwiesz jego przyrodzenie „małym”. Jak ty byś się czuła, gdyby chłopak wyśmiewał wielkość twojego biustu?