Pornografia, fantazje, sny - co podnieca kobiety?

Kobiety to bardzo skomplikowane istoty, u których soma, czyli ciało, jest nierozerwalnie połączone z psyche. Żeby było ekscytująco, musi być choć trochę emocjonalnie.
Pornografia, fantazje, sny - co podnieca kobiety?
25.01.2009

Kobiety to skomplikowane istoty. Soma, czyli ciało, jest nierozerwalnie połączone z psyche, więc same ruchy frykcyjne, bez żadnego podtekstu uczuciowego, nie podniecą nas. Żeby było ekscytująco, musi być emocjonalnie. Pokazanie mężczyźnie zdjęcia roznegliżowanej kobiety, w pozie sugerującej liczne praktyki przed obiektywem kamery reżyserów filmów porno, błyskawicznie sprowokuje fizjologiczne reakcje świadczące o podnieceniu. W przypadku kobiet, rzadko która zostanie pobudzona przez samo patrzenie na zdjęcie nagiego modela. Co innego, gdy za fotografią kryje się fabuła

Podniecenie mężczyzny zbadać łatwo, więc i więcej na jego temat wiemy. Wystarczy podłączyć stosowną aparaturę i dokonać pomiarów długości i twardości penisa "przed" i "po" (np. zaprezentowaniu filmu o treści erotycznej). Najpierw ma tyle i tyle, potem o tyle i tyle więcej - poziom męskiego podniecenia można ubrać w cyferki. Z kobietami jest zdecydowanie trudniej. Po pierwsze, nie do końca wiadomo, co należałoby poddać badaniu. Ściany pochwy i poziom ich wilgotności nie jest miarodajnym materiałem badawczym, bo, jak wiadomo, zmienia się w zależności od fazy cyklu. Łechtaczka? Też nie, bo po pierwsze - należałoby się przyjrzeć jej nerwowym odnogom, które idą w głąb ciała, a po drugie - w jaki sposób przyczepić aparaturę pomiarową tak, aby nie wywoływała ona dodatkowego pobudzenia i nie zaburzała nam wyników?

Same kobiety, poproszone o zdefiniowanie, czym jest w ich przypadku podniecenie, opisują uczucie ciepła, mrowienie, podwyższoną wrażliwość na dotyk. To jednak wrażenia subiektywne i trudne do zmierzenia, szczególnie że często ściśle związane z dodatkowym odczuciem - miłością.

Ale wróćmy do pytania: co nas podnieca? Praktycznie 100% mężczyzn reaguje pobudzeniem na filmy pornograficzne. Im ostrzejsze i bardziej wulgarne, tym lepsze. A kobiety? Nas nie podnieci sam widok genitaliów. Jak dowodzą liczne badania, żeby kobieta zareagowała na film pornograficzny, musi mieć on fabułę, musi sprawiać wrażenie, jakby jego bohaterowie byli ze sobą w jakikolwiek sposób związani. Dlatego bardziej ekscytujące są dla nas w tego rodzaju filmach elementy gry wstępnej (nawet bardzo krótkiej) niż sam stosunek. Badano także, na co zwracamy uwagę, oglądając zdjęcia erotyczne. Genitalia, owszem, ciekawią nas, ale zdecydowanie bardziej - otoczenie (czy jest przytulne?), fryzura, buty. Co ciekawe, reagujemy nie tylko na zdjęcia przedstawiające kobietę i mężczyznę, ale i homoseksualne sceny (także gejowskie!). Według seksuologów, odpowiedzialne za to są czasy - kobiety wykonują zawody uznawane za męskie, walczą o równouprawnienie - nic więc dziwnego, że widok innej kobiety może być dla nich podniecający.

Na poziom pobudzenia i stopnia czerpania z seksu przyjemności wpływ mają także takie czynniki jak: zadowolenie z pracy, wykształcenie, rodzaj związku, w jakim jesteśmy z partnerem. I tak, podobno panie dobrze czujące się w miejscu pracy i usatysfakcjonowane zawodowo są także usatysfakcjonowane seksualnie, częściej się kochają, częściej osiągają orgazmy. Kobiety z wyższym wykształceniem, które są z natury ambitne i pragną w każdej dziedzinie być tymi najlepszymi, są w gorszej pozycji, bo każde łóżkowe niepowodzenie podcina im skrzydła i generuje kolejne problemy.

Lubimy od czasu do czasu pofantazjować. Należy jednak zaznaczyć, że nie świadczy to o tym, iż każde z wyobrażeń chciałybyśmy zrealizować. Weźmy na przykład jedną z najczęstszych fantazji - gwałt. Nie pragniemy być poniżone albo doznać bólu i przemocy. W końcu napastnik robi z kobietą dokładnie to, czego ona chce, a że zmusza ją do tego, ona może ujawnić swoje pragnienia, wyzbywając się poczucia winy.

Dzięki fantazjom połączonym z masturbacją wiele kobiet może doskonale znieść okres rozłąki z ukochanym mężczyzną, który na przykład wyjechał. Ona zaspokaja swoją potrzebę uczucia bliskości, jednocześnie będąc wierną - czyżby idealne rozwiązanie? W książce „Radość seksu” Alexa Comforta możemy przeczytać:

"Wolno oddawać się najdzikszym fantazjom. Daje to szansę przeżycia w wyobraźni tego, czego nie możemy zrealizować, i poznania potrzeb swojego partnera wyrażonych w fantazjach. Fantazje mogą być heteroseksualne, homoseksualne, kazirodcze, subtelne, gwałtowne lub mordercze - nie blokuj ich i nie bój się fantazji partnera, są to wspólne marzenia na jawie. Nie należy jednak wspominać potem takich fantazji, mogą się bowiem poza daną sytuacją okazać niepokojące”.

Analizując swoje fantazje, łatwo zdiagnozować, czy w związku jest coś nie tak. Jeśli sposób, w jaki wyobrażamy sobie seks, jest diametralnie różny od tego, jaki daje nam partner, to sygnał, że czas na rozmowę. Jak widać, to, co odpowiada panom, nie do końca pasuje kobietom.

Mówiąc o psyche, nie wolno jednak pomijać ciała. Odpowiednio stymulując różne jego części - od tych najmniej wrażliwych w kierunku stref najbardziej erogennych - mężczyzna może zaprowadzić kobietę na sam szczyt. Erotyczna mapa naszego ciała to bardzo ciekawa lektura, którą przedstawimy wam na łamach Papilota już jutro. Zajrzyjcie koniecznie!

A już dziś możecie podzielić się z innymi Czytelniczkami swoimi najgorętszymi fantazjami oraz zdradzić lokalizację swoich punktów i stref erogennych. Czekamy na komentarze i listy!

Polecane wideo

Komentarze (167)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 06.05.2010 15:09
ja moge :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.04.2010 17:08
kto mnie podnieci ?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.04.2009 01:02
[quote="remigiuszb"]filmow jest mase ... kiedy nie macie ochoty sami zaczynac ... ani wasz partner ... to polecam wszelkie filmy o zabarwieniu erotycznym ... w zaleznosci od potrzeb jedne pary potrzebuja mocniejszych bodzcow inne mniejszych ... a ochota sama was najdzie ... zmeczenie to takie cos co bardzo szybko mija ... gdy gore bierze podniecenie rozkosz i namietnosc ... wiec skonczcie gadac ... o migrenie, o stresie, o zmeczeniu ... a sprobujcie nawet minimalnie pograc ... zmyslami ... i bodzcami dziala :) [/quote] no z tą migreną to się nie zgodzę... od podniecenia ból głowy niestety nie mija i głowa przy orgaźmie to niemal eksploduje :P a to nie jest przyjemne...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.02.2009 14:30
[quote="Gosc"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] Jak wywołaś orgazm sutkowy?! Tylko samej bez partnera albo partnerki!!!! Plisss czeeekam ! [/quote] Musisz złapać się za ucho, zakręcić się sześć razy wokół własnej osi, klasnąć w dłonie i krzyknąć "kupa". Na pewno zadziała. Orgazm sutkowy gwarantowany.[/quote] placze ze smiechu jestes genialna!!!!!:D:D normalnie nobel Ci sie nalezy![/quote] [/quote] [/quote]
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 15.02.2009 14:30
[quote="Gosc"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] Jak wywołaś orgazm sutkowy?! Tylko samej bez partnera albo partnerki!!!! Plisss czeeekam ! [/quote] Musisz złapać się za ucho, zakręcić się sześć razy wokół własnej osi, klasnąć w dłonie i krzyknąć "kupa". Na pewno zadziała. Orgazm sutkowy gwarantowany.[/quote] placze ze smiechu jestes genialna!!!!!:D:D normalnie nobel Ci sie nalezy![/quote] [/quote] [/quote] [/quote]
odpowiedz

Polecane dla Ciebie