Przyznaj szczerze: ile razy nurtowało Cię pytanie, na co w pierwszej kolejności patrzą się mężczyźni, gdy mijają na ulicy kobietę? Twarz, biust, nogi, pośladki? A może oni wcale nie są wzrokowcami i tak naprawdę najbardziej ich interesuje kobieca osobowość?
Niestety, nie ma się co łudzić – każdy facet ocenia książkę po okładce, a najlepiej dowiódł tego eksperyment przeprowadzony przez Sarah Gervais z Uniwersytetu Lincolna w Nebrasce. - Gervais i jej koledzy za pomocą systemu Eyelink II badali reakcje 29 kobiet i 36 mężczyzn z Uniwersytetu Midwestern na cyfrowo zmodyfikowane zdjęcia grupy modelek. Te same modelki wyglądały inaczej na poszczególnych zdjęciach – tłumaczy serwis facet.wp.pl.
Okazało się, że najbardziej atrakcyjne wydały się respondentom te kobiety, które mają figurę klepsydry, czyli wąską talię, pokaźny biust i zaokrąglone biodra. Pozytywnie reagowali na nie nawet ci ankietowani, którzy byli zainteresowani głównie osobowością u płci przeciwnej.
- Uwielbiam laski, które mają wyraźne wcięcie w talii, a do tego fajny biuścik i wydatną pupę – potwierdza 23-letni Paweł. – Dla mnie kobieta musi wyglądać jak kobieta, a nie jak facet. Chcę mieć za co złapać i do czego się przytulić. Dziewczyny, które mają wąskie biodra i plecy w miejscu piersi, zwyczajnie mnie odrzucają – dodaje.
Wtóruje mu 26-letni Jacek: - To, że kręci nas sylwetka klepsydry wynika chyba z faktu, że kobieta o takich kształtach kojarzy nam się ze zdrowiem i z płodnością. A, jak wiadomo, większość facetów chciałaby spłodzić silnego, zdrowego syna – mówi.
25-letni Konrad dodaje z kolei: - Byłem kiedyś w łóżku z dziewczyną o figurze modelki. Chuda strasznie, zero biustu, wszystkie żebra jej było widać. Seks z nią w ogóle nie był przyjemny, miałem wrażenie, że ona za chwilę pęknie na pół.
Do podobnych przemyśleń doszła ostatnio jedna z naszych Czytelniczek: LIST: „Jestem niska i gruba, ale i tak czuję się seksowniejsza od wysokich lasek! Faceci wolą mnie!”
A na co w pierwszej kolejności patrzą się mężczyźni, gdy widzą atrakcyjną kobietę? Z eksperymentu Sarah Gervais wynika, że obserwatorzy najpierw spoglądali na klatkę piersiową oraz na talię, dopiero w dalszej kolejności interesowała ich twarz modelki ze zdjęcia.
- Potwierdzam – mówi Paweł, któremu przytaczamy wyniki badań. – Przynajmniej w moim przypadku to się zgadza. Najpierw zerkam na biuścik. Jeżeli jest na czym oko zawiesić, to wpatruję się w niego długo i intensywnie. Jeżeli nie robi na mnie wrażenia, spoglądam na brzuch i wcięcie w talii. Potem wzrok wędruje do góry, na twarz – wyjaśnia szczegółowo.
To jednak nie wszystko. Eksperyment wykazał bowiem, że równie ważny jak wygląd zewnętrzny, jest również sposób poruszania się danej osoby. W przypadku kobiet najbardziej pożądanym ruchem jest kołysanie bioder – jednak nie przesadne. Ma wyglądać swobodnie i odbywać się naturalnie, w takt chodzenia.
- Najbardziej seksownie kobiety poruszają się wtedy, gdy mają na sobie szpilki. Tak fajnie kołyszą wtedy biodrami – rozmarza się Jacek .
Natomiast u mężczyzn za atrakcyjny jest uważany sprężysty ruch ramion – twierdzi autorka eksperymentu. Wymarzona męska sylwetka? Szerokie barki, wąska talia, ale nie węższa od bioder.
Co Wy na to? Zgadzacie się z tymi `wytycznymi`?