Kobiety w Polsce, jako przedstawicielki `katolickiego narodu`, są odbierane przez mężczyzn raczej jako ułożone, skromne, wstydliwe, a w łóżku nawet… nudne. Jaka jest recepta na to, by wydobyć z Polki demona seksu? To całkiem proste – wysłać ją za granicę.
Jak donosi `Daily Mail`, emigrantki z Polski, które mieszkają na terenie Wielkiej Brytanii, po pewnym czasie znacznie zmieniają swoje obyczaje. I to bynajmniej nie na lepsze, gdyż... stają się bardziej rozwiązłe i bezrefleksyjnie dopuszczają się ryzykownych zachowań seksualnych.
Fot. Favim.com
Tę śmiałą tezę postawili uczeni z Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie, na podstawie wyników przeprowadzonych badań. Wykazały one, że Polki mieszkające w Zjednoczonym Królestwie uprawiają seks aż 4 razy częściej niż ich koleżanki żyjące w Polsce. Co więcej, chętniej uprawiają seks zbiorowy, a nawet zdradzają swoich partnerów.
- Podczas gdy decydowanie się na tego typu ryzykowne działania seksualne mogło być w Polsce skutkiem nadużywania alkoholu, w Wielkiej Brytanii wiąże się raczej z dostępem do narkotyków - komentuje Grażyna Czubińska, autorka badań.
Fot. Favim.com
Naukowcy zmianę obyczajów wśród emigrantek nazywają upadkiem moralności, którego powodów upatrują w stresie związanym z barierą językową, finansowymi problemami i tęsknotą za krewnymi pozostawionymi w Polsce. Nie bez znaczenia jest tu też samotność, uczucie alienacji, czy niski poziom seksualnej edukacji.
Myślicie, że faktycznie młode Polki na obczyźnie są niemoralne? A może po prostu dopasowują się do reguł rządzących `wielkim światem`?
SŻ