Podczas intymnych chwil z ukochanym kobiety często nie mogą zapomnieć o mankamentach swojej urody. Spokoju nie daje im myśl o małych piersiach, zastanawiają się, czy partner zwróci uwagę na tłuszczyk w talii…
Okazuje się jednak, że w czasie, gdy my zamartwiamy się reakcją naszego mężczyzny, jemu w tym samym czasie do głowy przychodzą zupełnie inne myśli. Większość facetów kompletnie nie zwraca uwagi na drobne mankamenty ciała swojej partnerki. Podczas miłosnych igraszek panowie skupiają się raczej na… kontrolowaniu wytrysku. Tym, co zawstydza ich najbardziej, jest bowiem przedwczesna ejakulacja.
Jakie są zatem ich tajemne sposoby na przedłużenie finału? – Kiedy mężczyźni czują, że zbliża się wytrysk, a ich partnerka nie została jeszcze zaspokojona, zaczynają w myślach liczyć. Proste rachunki matematyczne pozwalają im opóźnić orgazm – zdradza serwis femalefirst.co.uk.
To jednak nie wszystko. Z ankiety, przeprowadzonej wśród panów przez Ukmedix.com, wynika również, że innymi „genialnymi” sposobami na powstrzymanie wytrysku są: myślenie o pracy, wyobrażanie sobie własnej babci, przypominanie sobie nazw miast i krajów oraz myślenie o kimś nieatrakcyjnym.
No cóż, cel uświęca środki! Jeżeli takie metody zapewnią nam, kobietom, więcej orgazmów, to my nie mamy nic przeciwko!