Analizując dane zebrane przez Główny Urząd Statystyczny, trudno o optymizm. Liczba rozwodów w Polsce stale rośnie, przybywa również unieważnionych małżeństw kościelnych. Każdego roku rozpada się kilkadziesiąt tysięcy formalnych związków – znaczącą grupę rozwodników stanowią ludzie młodzi, którzy nie skończyli jeszcze 24 lat. Ale na rozwód decydują się również małżeństwa z wieloletnim stażem.
Dlaczego tak wiele związków nie wytrzymuje próby czasu?
Niewierność wystawia na próbę każdy związek, szczególnie małżeński. I choć mężczyźni zwykle zdradzają dla samego seksu, a kobiety dla uczucia, to powód zdrady najczęściej jest ten sam: nieporozumienia i brak czułości ze strony partnera. W Polsce już 25 proc. rozwodzących się par jako przyczynę rozstania podaje właśnie niedochowanie wierności ze strony małżonka.
Kiedy jedno z partnerów ma duży apetyt na seks, a drugie wręcz przeciwnie, nie wróży to na przyszłość nic dobrego. Od niedopasowania seksualnego do zupełnego braku relacji intymnych jest bowiem tylko jeden krok – osoba z większymi potrzebami prędzej czy później pocieszy się w ramionach kogoś, kto będzie potrafił ją zaspokoić.
Termin ten jest tak nieprecyzyjny, że można nim określić właściwie wszystko: odmienne poglądy religijne, polityczne, różne temperamenty seksualne, itp. Być może dlatego niezgodność charakterów to obecnie najczęściej wymieniany przez rozwodzących się Polaków powód – wskazuje go już co trzecia para!
Zakochani pobierają się, a potem przeprowadzają do pięknego białego domku z ogródkiem, gdzie żyją długo i szczęśliwie… Niestety, taki scenariusz możliwy jest najczęściej tylko w filmach. Rzeczywistość, zwłaszcza w naszym kraju, wygląda zupełnie inaczej. Młode małżeństwa gnieżdżą się zazwyczaj w wynajmowanych, ciasnych klitkach lub pomieszkują kątem u rodziców. Niestety, teściowie, którzy znajdują się na wyciągnięcie ręki i na każdym kroku wtrącają do codziennych spraw, mogą przyczynić się do rozwodu szybciej, niż mogłoby się wydawać.
Częste wyjazdy służbowe, delegacje, czy też przeprowadzka jednego z partnerów do innego kraju w celach zarobkowych na pewno nie umocnią związku. Wręcz przeciwnie – długa rozłąka może prowokować do rozwodu i znalezienia sobie drugiej połówki.
Nadużywanie alkoholu zwykle prowadzi do agresji ze strony uzależnionego partnera, braku zaangażowania w sprawy rodzinne i wielu innych problemów. Bywa, że małżonkowie są ze sobą wiele lat, a nie potrafią się rozstać, mimo że jeden z partnerów jest w nałogu. Specjaliści nazywają to współuzależnieniem. Nadużywanie alkoholu może pojawić się w trakcie trwania małżeństwa (np. jako reakcja na problemy finansowe, zdrowotne itp.), często jest to jednak ciężar wnoszony do związku, a z początku bagatelizowany. Kobieta lub mężczyzna świadomie wiążą się z uzależnionym partnerem, licząc, że ten się zmieni.
Najczęstsze przyczyny rozwodów powinny być wskazówką dla par, które chcą umocnić swoje małżeństwo. Rozstanie i rozwód nie następują bowiem nagle – stają się raczej efektem narastających przez lata problemów, nieporozumień i konfliktów. Pamiętajmy zatem, że związek wymaga obopólnego zaangażowania, oddania i pracy nad relacją. Wtedy będziemy mieli gwarancję, że przetrwa długie lata.