Osoby, które są w stałych związkach, nie mają problemu z seksualną abstynencją. Współżyjąc regularnie ze swoimi partnerami, nie zastanawiają się nad tym, jak wpłynąłby na nich zupełny brak zbliżeń. Tymczasem skutki intymnego postu wbrew pozorom mogą być naprawdę opłakane.
Ile zatem jesteśmy w stanie wytrzymać bez seksu, by nie narazić się na przykre konsekwencje? - To oczywiście wynik uśredniony, bo każdy z nas ma inne potrzeby seksualne, ale naukowcy są zgodni - w przypadku mężczyzn `znośna` długość takiego postu to 3 tygodnie (…) Kobiety są pod tym względem bardziej wytrzymałe i z reguły doskonale radzą sobie bez seksu przez okres około dwóch miesięcy – czytamy na serwisie facet.wp.pl.
Po upływie tych terminów panowie stają się podobno rozdrażnieni oraz agresywni. Pogarsza się również ich samopoczucie i nastrój. My z kolei zaczynamy płakać, histeryzować i wyładowywać swoje żale na ludziach z otoczenia…
Zgadzacie się z tym? Ile Wy jesteście w stanie wytrzymać bez zbliżeń?