Jak wygląda życie singielki? Rzadko bywa w kinie czy restauracji, ale za to bardziej dba o...

Brak stałego partnera ma bez wątpienia sporo wad, ale i zalet.
Jak wygląda życie singielki? Rzadko bywa w kinie czy restauracji, ale za to bardziej dba o...
19.11.2012

W jednym z naszych niedawnych artykułów zachęcałyśmy te z Was, które nie mają obecnie partnera, by wykorzystały swój wolny czas na podjęcie kilku interesujących zajęć. (Zobacz tutaj: 7 rzeczy, które musisz zrobić jako singielka).

Czy jednak brak faceta wystarczająco motywuje nas do tego, żeby zająć się sobą? Odpowiedź na to pytanie postanowił znaleźć portal randkowy eDarling.pl, który przeprowadził ankietę wśród ponad 600 użytkowników. Okazało się wówczas, że sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

Z jednej strony osoby samotne przyznały, że po rozstaniu rzadziej wychodziły do kina i rzadziej jadały w restauracjach (potwierdziło to 60 proc. respondentów). Poza tym singielki zgodnie stwierdziły, że przez brak faceta zaczęło mocno kuleć ich życie towarzyskie: przestały wychodzić do klubów, na imprezy, czy na inne spotkania w gronie znajomych.

Z drugiej jednak strony osoby bez stałego partnera częściej zwracały uwagę na swój wygląd. - 44 proc. singli przyznało, że w stanie wolnym w większym stopniu dba o swoją ubiór, fryzurę czy cerę – wynika z badań. To jednak nie wszystko. Ankieta wykazała bowiem, że samotność ma również doskonały wpływ na naszą wagę – bez towarzystwa przy kuchennym stole jadamy zdecydowanie mniej.

A Wy jakie macie zdanie na ten temat? Lepiej jest być singlem, czy mieć partnera?

Maja Zielińska

Zobacz także:

Rzeczy, których oni nie tolerują na pierwszej randce: legginsy, buty emu, rozwiązłość...

Jeśli Ci na nim zależy, miej się na baczności!

Psychologia penisa: Co wygląd członka mówi o osobowości faceta? (Więcej, niż myślisz…)

Kształt intymnych części ciała może sporo zdradzić na temat charakteru mężczyzny!

Polecane wideo

Komentarze (92)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2012 22:51
bylam z chlopakiem ponad 4 lata, nasz zwiazek pod koniec wygladal jak u starego malzenstwa. wieczne pretensje i zero zycia towarzyskiego, kina czy restauracji. odkad jestem singlem, robie to na co mam ochote, nikomu nie musze sie tlumaczyc ani pytac o pozwolenie. na imprezach bywam o wiele czesciej, do kina i po restauracjach chodze ze znajomymi kilka razy w miesiacu. jedyny minus to brak bliskosci na wieczory w domu
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2012 18:42
Odkąd mam partnera przestałam o siebie dbać - teraz to już w ogóle nie ma kiedy. Ciągle są wielkie pretensje, że spędzamy ze sobą za mało czasu chociaż wiedział od początku z kim się wiąże. Niestety mam trudne i pracochłonne studia, ostatnio gdy zapisałam się na dodatkowe zajęcia poza uczelnią aby spełniać się artystycznie bo to moja pasja, która uszcześliwia, skończyło się awanturą, że zamiast widywać się z nim, wolę sobie chodzić na jakieś zajęcia z innymi facetami i obciągać prowadzącemu(!). Do sklepu na luzie sobie nie pójdę bo przecież mogę iść z nim (czego nie lubię bo ciągle komentuje mój styl), na spacer z psem tez nie, bo nie przepada za zwierzętami, wieczorem nie wyjdę bo od razu sa awantury że jestem niepoważna, że przecież ktoś mnie zamorduje, na imprezy nie bo przecież od razu wszyscy by mnie zgwałcili itd. Dużo zalezy od charakteru faceta ale ja coraz częściej dochodzę do wniosku, że fajnie jest być singlem albo mieć faceta który akceptuje fakt, że też chcesz mieć troszkę czasu tylko dla siebie.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 22.11.2012 01:15
Do kina, teatru, zoo, knajp, na koncert mozna pojsc samemu badz ze znajomymi. Redachtory z papilota inteligencja nie blysneli. Jak zwykle.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2012 13:44
Od 4 lat jestem singielką i to bardzo dobry czas dla mnie :) szalone zagraniczne wakacje z kolezankami, gdzie zawarłyśmy mnóstwo różnych znajomości, co tydzień imprezy w klubach, w tygodniu maseczki na włosy, maseczki na twarz, różne ćwiczenia, aerobik, rower.. wszystko dla zdrowia i urody ;) do tego praca i zaoczne studia... Oprócz stałego chłopaka ma się przyjaciół, rodzinę.. z nimi też można jechać do kina i wyjśc do pubu. Do tego można smsować i umawiać się z kim sie chce:) myslę, że to bardzo duzo plusow.. chcoiaz sa wieczory, że brak kogos bardzo bliskiego.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2012 07:55
śmieszne, że niby moge żyć kulturalnie tylko z chlopakiem? Bzdura, chodze do kina i na imprezy mam mnóstwo znajomych kilku dobrych przyjaciół, moje życie towarzyskie kwitnie, i to bez chłopaka. Bzdury!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie