Duża RÓŻNICA WIEKU w związku - czy ma znaczenie? (Prawdziwe historie)

Jay (31 l.) i Anthony (58 l.)

Różnica wieku: 27 lat

Jay: Anthony był przyjacielem mojego ojca, więc znałam go praktycznie od dziecka. Początkowo traktowałam go jak „wujka”, dopiero kiedy przypadkiem spotkaliśmy się w pubie – a miałam wtedy 20 lat – dostrzegłam w nim przystojnego mężczyznę. Czułam, że mnie lubi i że mu się podobam, ale między nami nic się nie wydarzyło aż do 2009 roku. Wtedy zerwałam ze swoim partnerem i wyznałam Anthony’emu, co do niego czuję. Pocałowałam go nawet, a on… nie odwzajemnił mojego całusa! Czułam się wtedy strasznie upokorzona. Mąż tłumaczył mi później, że obawiał się tego, jak na nasz związek zareaguje mój ojciec. Faktycznie tata był początkowo na nas obrażony, czuł się zdradzony i przez córkę i przez najlepszego przyjaciela. Jednak kiedy zobaczył, jak bardzo oboje się z Anthonym kochamy, dał nam swoje błogosławieństwo. Na naszym ślubie bawił się z nami do upadłego.

Anthony: Jay jest zabawna i słodka, ale dostrzegłem w niej kobietę dopiero kilka lat temu. Wcześniej była dla mnie po prostu uroczym dzieciakiem, córką mojego najlepszego kumpla. Nigdy nie miałem żony, jednak kiedy zaczęliśmy być parą zrozumiałem, że Jay jest TĄ JEDYNĄ. Mimo sporej różnicy wieku, mamy mnóstwo wspólnych zainteresowań. Oboje kochamy muzykę z lat 60. i spektakle teatralne. Kiedy ktoś bierze mnie za jej ojca, po prostu się z tego śmiejemy. Dla nas liczy się przede wszystkim to, że jesteśmy razem szczęśliwi.

Dilys (66 l.) i Austin (44 l.)

Różnica wieku: 22 lata

Dilys: To była miłość od pierwszego wejrzenia. Poznaliśmy się 12 lat temu podczas St. John Ambulance, gdzie oboje byliśmy wolontariuszami. Od razu zwróciłam uwagę, że jest niezwykle ciepłym i dobrym człowiekiem. Byłam wówczas w separacji z moim mężem, a dodatkowo wiedziałam, że Austin jest dużo młodszy ode mnie, więc nawet nie przypuszczałam, że moglibyśmy być razem. Kiedy zaczęliśmy się spotykać, moi synowie nie potrafili tego zrozumieć. Uważali, że różnica wieku między nami jest dziwna i wyglądam jak matka Austina. W końcu jednak pogodzili się z moim wyborem. Nigdy nie wątpiłam w to, że nam się uda, ale jedna obawa nie dawała mi spokoju: że nie będę mogła urodzić mężowi dziecka. Na szczęście okazało się, że Austin nie odczuwa takiej potrzeby. Ludzie uważają, że nasz związek jest co najmniej dziwny, ale my chcemy być ze sobą. Nie wyobrażam sobie życia z żadnym innym mężczyzną.

Austin: Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Dilys, pomyślałem sobie: „Wow! Świetna kobieta!”. W ogóle nie zwróciłem uwagi na to, że jest starsza, szczerze. Dzięki niej stałem się bardziej pewny siebie. Wcześniej byłem raczej nieśmiały. Jako 30-latek nadal mieszkałem ze swoją mamą, co było dość żałosne. Teraz jestem mężem Dilys i osiągnąłem stabilizację życiową. Bardzo się kochamy i tworzymy naprawdę zgrany duet.

Helen (56 l.) i Pierre (40 l.)

Różnica wieku: 16 lat

Helen: Im oboje robimy się starsi, tym bardziej odczuwam dzielącą nas różnicę wieku. Podczas gdy ja lubię spokojnie posiedzieć w łóżku z książką, Pierre jest bardziej aktywny. Kiedy ja chcę słuchać muzyki z lat 70-tych, mąż włącza rap. Chciałabym powiedzieć, że posiadanie młodszego partnera mnie odmładza, ale niestety tak nie jest. Czuję się jego „dziecinnością” wręcz wykończona! Mimo to go uwielbiam. Kiedy zaczęliśmy się spotykać w 2004 roku, zawsze chciałam gasić światło w sypialni, ale on nigdy na to nie pozwolił. Zawsze powtarza, że jestem dla niego najpiękniejsza i że nigdy nie pokocha innej kobiety. To naprawdę rozczulające.

Pierre: Kiedy zobaczyłem Helen, nie pomyślałem: „Ile ona ma lat?” tylko: „Rety, ale seksowna babka!”. Ludzie mogą tego nie zrozumieć, ale my naprawdę jesteśmy szczęśliwi. Mamy co prawda odmienne zainteresowania, ale to nie ma żadnego wpływu na nasz związek. Im bardziej się oboje starzejemy, tym mniej odczuwam dzielącą nas różnicę wieku. Nie myślę o tym, co będzie za 10, 20 lat. Po prostu cieszę się tym, co jest tu i teraz.

Erika (38 l.) i Simon (52 l.)

Różnica wieku: 14 lat

Erika: Poznałam Simona, kiedy miałam 22 lata i pracowałam w agencji ogłoszeń. On był tam fotografem. Od razu między nami zaiskrzyło, ale pomyślałam sobie, że jest dla mnie za stary. Poza tym miał już prawie dorosłą córkę. Kiedy po 5 latach zaczęliśmy się wreszcie spotykać, znajomi myśleli, że zwariowałam. Nie potrafili zrozumieć, że ja jestem naprawdę zakochana. Teraz jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Czasami nachodzą mnie czarne myśli, że zostało Simonowi mniej czasu, niż mnie, ale przecież nie mogę się tym zamartwiać na okrągło! Chcę cieszyć się czasem, który jeszcze nam pozostał.

Simon: Spojrzałem na nią pierwszy raz i od razu się zadurzyłem. Wiadomo – to śliczna dziewczyna. Pomyślałem jednak, że jest dla mnie za młoda i dałem za wygraną. Związałem się z inną kobietą, wziąłem z nią nawet ślub, ale ten trwał zaledwie kilka tygodni. Kiedy więc zacząłem spotykać się z Eriką, znajomi żartowali, że to mój kolejny, nietrwały związek. Teraz już wiedzą, że ta kobieta jest dla mnie wszystkim, a nasz 2-letni synek jest naszym oczkiem w głowie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi!

Maja Zielińska

Zobacz także:

Test męskiej płodności: Sprawdź, ile dzieci możesz z nim mieć! (Na podst. wyglądu)

Wszystko zależy od jego wzrostu!

Romantyczne ♥ VIDEO: Każda dziewczyna marzy o takim wyznaniu miłości!

Piękny prezent!