Na całym świecie, z roku na rok, wzrasta liczba rozwodów. Kolejne fale rozstań sprawiają, że młodzi ludzie powoli przestają wierzyć w prawdziwe, wieczne uczucie łączące dwoje ludzie. Co więcej, młodzież coraz częściej zaczyna patrzeć na instytucję małżeństwa z zupełnie innej perspektywy.
Najnowsze badania przeprowadzone na szwedzkim uniwersytecie w Göteborgu pokazały jednoznacznie. Pary, zawierając związek małżeński, zamiast wielkim uczuciem kierują się bardziej racjonalnymi powodami. Pragmatyzm przewyższa miłość, a najczęstszym kryterium doboru partnerów są pieniądze.
Łączące się pary weryfikują wcześniej, co związek zapewni im pod względem finansowym, intelektualnym, emocjonalnym i społecznym. Dopiero po dogłębnej analizie wszystkich plusów i minusów danego partnera, decydują się spędzić z nim całe życie.
Co więcej, po 2000 roku socjologowie obserwują tworzenie się nowej odmiany rodziny, która ma tzw. globalny wymiar. Chodzi tutaj o taką sytuację, w której małżonkowie, chociaż deklarują, że są razem, to jednak żyją i pracują na innych kontynentach.
Co sądzicie o tym nowym modelu rodziny? Czy jest szansa, że dzięki niemu będzie mniej rozwodów?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Nastolatki uważają, że oral to NIE seks!
Uważają, że fellatio to alternatywa dla „prawdziwego” stosunku.
Jaki powinien być idealny mężczyzna?
Oto zestaw najważniejszych cech partnera.