Witam ! Seks jest istotną rzeczą w życiu człowieka, dlatego chcę poruszyć temat kobiecego orgazmu. Widząc liczne komentarze na ten temat liczę na wasze rady i podpowiedzi.
Wiele z nas boryka sie z czerpaniem słabej przyjmności z seksu, badź całkowitej jej braku, co znacząco wpływa na nasze relacje z partnerem, a przede wszyskim na kobiecą psychikę...
Niestety również należę do tej grupy kobiet, dla których zasmakowanie rozkoszy jest sporym problemem. Uważam że każda kobieta jest zdolna do przeżycia orgazmu, lecz skoro natura tą zdolność 'obniżyła' trzeba jej dopomóc ! Wiele czytam na ten temat o stymulacji p.G, ćwiczeniu mięśni Kegla, rozluźnieniu ..a gdzie naprawde tkwi ten problem ?
W związku z tym mam do was parę pytań:
- Jak wzmocnić doznania seksalne?
- Jak wyczuć, rozpoznać orgazm?
- Jak go osiagnąć?
oraz.. Czy warto skorzystać z erotycznych 'pomocników' (wibratory, kulki gejszy itd) ?
Z niecierpliwością czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam !
Marta