Orgazm wielokrotny – dla wielu kobiet to mit, legenda, która nijak ma się do rzeczywistości. Wyniki badań przeprowadzonych w 2009 roku przez Agendę ds. Kobiet Unii Europejskiej okazały się powalające czy wręcz szokujące. Według badań aż 89 proc. Polek nigdy nie miało orgazmu! To więcej niż 3/4 z nas! W czasach, gdy panuje powszechna moda na seks, a dziewic można ze świecą szukać, trudno uwierzyć w takie statystyki. Fakty są jednak takie, że w internecie roi się od for, na których kobiety żalą się, że nie czerpią satysfakcji ze współżycia i błagają o pomoc. Taki wątek jest nawet na forum Papilota. W rezultacie wiele sfrustrowanych dziewczyn ląduje u psychologa, a jeszcze inne całkowicie zniechęcają się do seksu. A to najgorsze, co może dla siebie (!) zrobić zdrowa, młoda kobieta.
Z biologicznego punktu widzenia praktycznie każda kobieta jest zdolna do przeżywania orgazmu. I nic nie stoi na przeszkodzie, żeby był to orgazm wielokrotny. Najpierw należy nauczyć się go rozpoznawać. Orgazm wielokrotny oznacza kilka występujących po sobie orgazmów, w krótkim ostępie czasu. Pomiędzy szczytowaniami podniecenie kobiety nie spada poniżej fazy plateau, czyli oznaczającej stan między ekscytacją a właśnie orgazmem. Kobieta odczuwa wtedy silne skurcze pochwy i ciepło rozprzestrzeniające się od łechtaczki na całe ciało. Zaciska ręce i nogi na ciele partnera, gryzie go, krzyczy, do tego dochodzą reakcje zachodzące w psychice. Wielu seksuologów mówi, że jeśli kobieta zastanawia się, czy przeżyła orgazm, to go nie przeżyła. Gdyby go doświadczyła, nie miałaby żadnych wątpliwości, bo to uczucie totalne, nieporównywalne do żadnego innego. Na drodze do osiągnięcia rozkoszy pomoże ci tekst, w którym poznasz 10 zabójców kobiecego orgazmu.
Na szczęście mamy dobrą wiadomość dla wszystkich kobiet: orgazmu wielokrotnego można się nauczyć. Potrzeba na to trochę czasu i... treningu. Można więc śmiało stwierdzić, że dążenie do osiągnięcia megarozkoszy to czysta przyjemność dla obojga partnerów. Kiedy już poznasz swoje ciało na tyle dobrze, żeby wiedzieć, jak wynieść się na wyżyny satysfakcji seksualnej, najpierw pozostań przy mężczyźnie, którego kochasz i któremu bezgranicznie ufasz. Bo najczęściej to właśnie psychika blokuje cię przed przeżywaniem orgazmu, o tym wielokrotnym nie wspominając. Eksperymentowanie z różnymi facetami może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego – wtedy zamiast cudownego orgazmu czeka cię zniechęcenie i niesmak do seksu.
Zacznij treningi już dzisiaj! Przede wszystkim musisz wiedzieć jedno – na drodze do silnych orgazmów musisz skoncentrować się na sobie i odczuwaniu przyjemności. My, kobiety, bardzo często nie potrafimy wyłączyć myślenia. Nawet podczas zbliżenia potrafimy się zastanawiać, czy dobrze wyglądamy, nie jesteśmy za grube, czy widać nam skórkę pomarańczową itd. A wtedy jesteśmy na prostej drodze do zrujnowania sobie życia seksualnego. Faceci mają tę przewagę nad nami, że za każdym razem, gdy szczytują, osiągają orgazm. U nas nie jest już tak łatwo. Dlatego zamiast myśleć, jak wyglądasz (a wyglądasz świetnie, zwłaszcza naga i rozpalona obok pragnącego cię mężczyzny), skup się na własnej rozkoszy i podążaj za sygnałami, które podczas stosunku wysyła ci twoje ciało.
Większość kobiet przeżywa orgazm łechtaczkowy. Dlatego zacznijcie od tego tajemniczego rejonu w twoim ciele. Zacznijcie od delikatnego masażu tego miejsca – nie bój się powiedzieć ukochanemu albo pokierować jego rąk, żeby pokazać mu, jak ma cię dotykać. Mężczyźni naprawdę nie potrafią czytać w naszych myślach! A kobieta mówiąca im, co mają zrobić dla jej przyjemności, działa na nich jak najlepszy afrodyzjak. Najlepszym sprzymierzeńcem kobiety na drodze do odczuwania ogromnej przyjemności jest seks oralny. Nie lubisz, gdy twój facet cię tam całuje? Zastanów się, dlaczego. Z biologicznego punktu widzenia każda kobieta powinna osiągać satysfakcję, gdy ma pobudzaną łechtaczkę. Tylko że bardzo często to pobudzanie nie do końca jest robione prawidłowo. Dlatego poproś swojego ukochanego, żeby wypisał ci „tam” językiem alfabet albo delikatnie cię podgryzał w to urocze miejsce. Każde urozmaicenie jest dobre na drodze do osiągnięcia rozkoszy, zwłaszcza jeśli dotychczasowe metody pieszczot nie przynosiły ci przyjemności.
Są takie pozycje seksualne, w których bardzo szybko możesz osiągnąć orgazm, pod warunkiem, że zaciśniesz wtedy nogi. W pierwszej ty leżysz na brzuchu, a twój mężczyzna kładzie się na tobie. Warto podkreślić, że większości kobiet łatwiej jest osiągnąć orgazm, gdy kocha się od tyłu, choć z drugiej strony wiele pań odczuwa wtedy ból. A seks od tyłu, kiedy mężczyzna leży na tobie, zaprowadzi cię na orgazmiczne wyżyny, pod warunkiem, że skrzyżujesz pod nim nogi. W przypadku kolejnej pozycji mężczyzna również jest za tobą, z tym, że oboje jesteście na boku. To tzw. pozycja „na łyżeczki”. Kiedy facet w ciebie wejdzie, mocno zaciśnij uda. I jeszcze kilka sposób na megaorgazm – ty leżysz na plecach, a twój mężczyzna klęczy przed tobą. Kiedy się kochacie, powinnaś mieć nogi skrzyżowane i oparte o jego ramiona, albo „przerzucone” na jedną stronę jego ciała (wtedy krzyżujesz ze sobą uda). Kilka ruchów i kompletnie odlecisz, gwarantujemy! Co więcej, w tych pozycjach partner najgłębiej stymuluje twój punkt G – ten tajemniczy, słodki obszar, o którym nie można zapominać, jeśli marzysz o seksie swojego życia.
Jeśli chcesz przeżyć wielką, wielokrotną rozkosz, twój partner musi nauczyć się kontrolować wytrysk. Kiedy kobieta dochodzi, podnieceni mężczyźni najczęściej również kończą. A chodzi o to, żeby facet przedłużył twój orgazm – kiedy szczytujesz, on nie powinien przestać się ruszać, albo niech zrobi to tylko na chwilę, by dalej sprawiać ci rozkosz. To spotęguje twoją przyjemność. Nie bójcie się również sięgnąć po gadżety erotyczne. Wibrator i dildo to twoi najwięksi sprzymierzeńcy na drodze do orgazmu wielokrotnego. Zaopatrz się również w lubrykanty – jeśli masz problem z suchością pochwy przed seksem, śmiało po nie sięgaj, a każdy stosunek będzie dla ciebie ogromną przyjemnością. Kluczem do osiągnięcia wielkiej rozkoszy jest również seks tantryczny. To maksymalne z możliwych, duchowe zbliżenie kobiety i mężczyzny, które wynosi ich na seksualne wyżyny. Takiego doświadczenia nie da się przecenić.
Wciąż szukasz sposób na osiągniecie orgazmu wielokrotnego? Powtarzamy to raz jeszcze: blokada znajduje się w twojej głowie. Na szczęście ze stron Papilota możesz poznać wiele sposób na cudowny, udany i boski seks. Bo nawet jeśli w to wątpisz, jest on w zasięgu twojej ręki. Z orgazmem wielokrotnym włącznie.
Julia Wysocka
Zobacz także:
SONDA: Czy kiedykolwiek udawałaś orgazm?
Prawie połowa kobiet udaje orgazm. Czy jesteś w tej grupie?
Nie ufamy naszym partnerom. Dlatego sprawdzamy ich skrzynki e-mailowe i czytamy SMS-y.