Wiele osób mawia, że ślub i wesele ma się tylko raz w życiu, dlatego wszystko musi odbyć się z pompą. Salę młodzi rezerwują na dwa lata do przodu, przeprowadzają casting zanim wybiorą najlepszą ich zdaniem orkiestrę, a gdy przychodzi do spisania gości, lista okazuje się nie mieć końca. Tak, zorganizowanie porządnego wesela to nie lada wyzwanie! Dlatego zanim w ogóle zaczniesz cokolwiek załatwiać, zastanów się, czego tak naprawdę chcesz – skromnej, rodzinnej uroczystości czy szalonej, szampańskiej zabawy na sto fajerek?
Zanim podejmiesz decyzję, musisz pamiętać, że różnica w cenie między skromną a huczną uroczystością na pewno będzie znaczna. Gdy młodzi decydują się na wesele z pompą, po drodze pojawia się mnóstwo dodatkowych kosztów związanych z innymi atrakcjami. Wielkie wesele to wydatek rzędu 20-30 tys. zł. Samo wynajęcie sali zazwyczaj mieści się w przedziale 1,5 tys. – 3 tys. zł. I to oczywiście początek morza wydatków, bo im większa sala, tym więcej gości. Za jeden talerzyk płaci się między 100 a 200 zł. I nie każdy dostawca zagwarantuje ci w tym alkohol – niektórzy w cenie oferują 0,5 l na parę, inni kwestią alkoholu w ogóle się nie zajmują. Nie trzeba być mistrzem w matematyce, żeby obliczyć, że samo jedzenie dla 100 gości to wydatek rzędu średnio 15 tys. zł.
Dlatego im mniejsza liczba gości, tym wesele będzie tańsze. Zwłaszcza, że gdy zaczynamy zapraszać dalszą rodzinę, to pojawia się tłumaczenie w stylu „skoro zapraszamy tych, to trzeba zaprosić tamtych i tamtych”. To samo dotyczy znajomych – gdy wyślecie zaproszenie do jednych, najczęściej wysyłacie też do następnych i kolejnych... Aż okazuje się, że lista gości nie zamyka się w 200. I nie zapominaj, że każdy gość to osobne zaproszenie: czyli dodatkowe 10 zł na każdą osobę.
Gdy założycie, że robicie skromną uroczystość wyłącznie dla najbliższej rodziny, już na samym jedzeniu i na sali (im większa szala, tym zazwyczaj wyższy koszt jej wynajęcia), znacznie zaoszczędzicie. Bo 50 a 200 osób to spora różnica, nieprawda? Jeszcze więcej pieniędzy zostanie w waszych portfelach, kiedy skromną uroczystość po ślubie zdecydujecie się urządzić w domu. Posiłki możecie zrobić wspólnymi siłami lub zatrudnić znajome i sprawdzone kucharki – to zawsze wychodzi taniej. Nie wspominając już o zaoszczędzeniu na sali, orkiestrze i innych dodatkach, na które zazwyczaj wydaje się mnóstwo pieniędzy.
Pamiętaj, że huczne wesele, to masa wspomnianych już wcześniej dodatkowych kosztów. Orkiestra to wydatek 2-4 tys. zł. Jeśli chcecie na niej zaoszczędzić, pomyślcie o wynajęciu DJ-a – zapłacicie kilkaset złotych, a nie kilka tysięcy. Fontanna z czekolady – to niemały koszt. Mniejszą możesz załatwić już za 200-300 zł, ale jeśli chcesz, żeby fontanna tryskająca czekoladą była porządna i żeby wszyscy goście z niej skorzystali, powinnaś przeznaczyć na nią nawet 1,5 tys. zł. Do tego dekoracja stołu, sali, wynajęcie samochodu i inne atrakcje, za które przyjdzie zapłacić jeszcze kilka tysięcy. W przypadku skromnej uroczystości te koszty wam odchodzą. Przyjęcie w restauracji dla najbliższej rodziny i przyjaciół to ok. 10-15 tys. zł. Z kolei skromna uroczystość w domu może kosztować maksymalnie kilkaset złotych.
Ponieważ wszyscy lubimy dobrze się bawić, ale najchętniej wydalibyśmy jak najmniej, warto pomyśleć o zminimalizowaniu kosztów. Jak to zrobić? Salę udekorować samemu przy użyciu tanich baloników i sylwestrowych serpentyn. Zagoń do tego koleżanki – będzie śmiesznie i przyjemnie, a kilka setek zostanie w kieszeni. Pomyśl o odkupieniu używanej sukienki. Pamiętaj, że sprzedające je dziewczyny taką kreację miały na sobie raz – więc sukienka jest jak nowa. Nowa kreacja kosztuje średnio 3 tys. zł. Używana – może być tańsza nawet o połowę, jeśli nie więcej.
Pomyśl wcześniej o fotografie. Często mamy znajomych, którzy robią fantastyczne zdjęcia, ale przy tego typu okazjach pomijamy ich. Może się okazać, że koleżanka lub kolega zrobią wam świetne zdjęcia, a wy znacznie zaoszczędzicie. No i pożytek dla obu stron będzie niewymierny – a już na pewno dla raczkującego fotografa. Modna w ostatnim czasie fontanna z czekolady wystarczy jedna. I wcale nie musicie na pożegnanie każdemu gościowi wręczać butelki alkoholu, jak robi wiele par.
Jeśli chcesz wziąć ślub w wymarzonym terminie, zarezerwować salę za przyzwoite pieniądze czy nawet zrobić skromne przyjęcie, ale z gwarancją, że zjawią się na nim wszyscy zaproszeni, zorganizuj wszystko znacznie wcześniej. Niektórzy mówią, że czekali na ślub i uroczystość weselną dwa lata od momentu zaręczyn – OK, czasem trzeba zaczekać aż tyle. Ale poszperaj w Internecie – na forach regionalnych wiele par odstępuje daty ślubów i wesel. Można wtedy załatwić sobie zaślubiny i przyjęcie za kilka miesięcy, które i tak miną błyskawicznie.
Wciąż wahasz się, jakie wesele sobie zafundować?
Zdecyduj się na huczne wesele, jeśli:
- Dysponujesz sporą gotówką, którą możesz bez obaw wydać.
- Chcecie uzbierać trochę pieniędzy – choć wesele pewnie się nie zwróci, to im więcej gości, tym większa kwota od bliskich.
- Macie już mieszkanie czy porządny samochód.
- Wasze rodziny są liczne i utrzymujecie bliskie kontakty z wieloma osobami, których nieładnie byłoby nie zaprosić.
- Po prostu chcecie mieć szalone, wielkie wesele z pompą, bo nie wyobrażacie sobie innego.
Z kolei skromna uroczystość jest dobrym rozwiązaniem, jeżeli:
- Chcecie zaoszczędzić, nie macie ochoty na zaciąganie kredytu i jeśli już, to wolicie przeznaczyć go na coś konkretnego, np. samochód.
- Macie małe rodziny, przyjaźnicie się tylko z kilkoma osobami.
- W rodzinie jednego z was ostatnio przytrafiła się jakaś tragedia albo śmierć – huczne wesele w żałobie to nienajlepsze rozwiązanie.
- Chcecie pobrać się jak najszybciej i nie macie czasu na bawienie się w organizację wielkiego wesela, a wszystkie interesujące was terminy są zajęte.
- Uważacie, że wesele jest po to, żeby rodzina się najadła i napiła – a wam to nie odpowiada, bo chcecie, żeby był to wasz dzień.
Planujesz ślub w najbliższym czasie? Gratulujemy! Zastanów się już teraz, jaka ma to być uroczystość. A jeśli w związek małżeński wstąpisz jeszcze zimą, sprawdź, jak zorganizować bajkowy ślub, gdy za oknem leży śnieg.
Kolejny artykuł z cyklu ŚLUB JAK Z BAJKI na Papilocie już za tydzień! Doradzimy Wam wówczas, czym się kierując szykując weselny alkohol oraz jakimi trunkami uraczyć naszych gości.
Ewa Podsiadły
Zobacz także:
To, jakie kwiaty będą tworzyć twoją ślubną wiązankę, ma bardzo duże znaczenie.
Suknia, samochód, jedzenie – garść porad, jak zoptymalizować swoje wesele.