Witam!
Czytam Papilota już od dawna. Widzę, że cieszy się dużą popularnością i sporo osób korzysta z Waszych rad, wyraża swoje opinie w komentarzach i dlatego chciałabym się dowiedzieć od Was, co mam zrobić. Ja również mam problem, dość typowy dla nastolatki i nie tylko... Mianowicie chodzi mi o moją cerę, a właściwie o rozszerzone pory. Tłusta cera jest podatna na różne niedoskonałości i moja cera do tych niestety należy. Na szczęście, trądziku już nie mam, ale borykam się właśnie z rozszerzonymi porami, jak również z gródkami (jeśli można to tak nazwać) widocznymi pod światło.
Mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi. Zwracam się do Was z wielką prośbą, żebyście mi doradzili, jakie stosować kosmetyki do codziennej pielęgnacji lub jakie są domowe sposoby na zwężenie porów i pozbycie się tzw. gródek. Aktualnie, oprócz kremów, stosuję żel z Garniera na rozszerzone pory i muszę przyznać, że rezultaty były widoczne, ale tylko na początku. Teraz ten żel już na mnie nie działa.
Pozdrawiam i liczę, że rady od Was będą skuteczne.
Marta