Teraz jest inaczej i ślubną dekoracją zajmują się specjalne firmy, które biorą za to niemało pieniędzy. Jednak o weselny wystrój kościoła i sali para młoda może zadbać sama lub przynajmniej do końca mieć wpływ na to, co planuje wynajęta do tego celu firma. Zacznijmy zatem od początku.
Kościół
Tutaj przede wszystkim musisz uzgodnić z proboszczem parafii, czy w kwestii dekorowania świątyni masz wolną rękę. W wielu kościołach duchowni godzą się co najwyżej na kilka bukiecików przyczepionych do ławek i wiązankę umieszczoną na ołtarzu. Poza tym warto sprawdzić, czy twoje zaślubiny nie są zaplanowane tuż po innej ceremonii. Gdy w związek małżeński wstępuje para za parą, z udekorowaniem kościoła może być problem – i właśnie dlatego zanim przystąpisz do planów związanych ze zdobieniem świątyni, porozmawiaj z księdzem.
Podstawą wystroju kościoła są kwiaty. Najczęściej przyczepia się małe bukieciki z boku ławek. Wszystkie powinny wyglądać tak samo i pasować do bukietu panny młodej oraz innych dekoracji. Taki bukiet nie jest jednak tani – może kosztować nawet około 50 zł. Gdy pomnożymy to przez ilość ławek, kwota wyjdzie naprawdę spora.
Dlatego czasem bukiety z kwiatów lepiej jest zastąpić np. ozdobnymi kokardami. Tutaj za sztukę trzeba zapłacić około 1 zł, więc różnica jest znaczna. Podczas ślubu, do ławek często przyczepiana jest specjalna ozdobna siateczka, która dodaje uroku zimnym, kościelnym murom i sprawia, że świątynia staje się piękniejsza i przytulniejsza. Ale i tu uwaga na cenę. Za 10 metrów bieżących materiału tiulowego, z którego zrobiona jest siatka, trzeba wyłożyć średnio 60 zł.
Przed ołtarzem powinna znajdować się chociaż jedna duża, ładna wiązanka. Byłoby idealnie, gdyby pasowała do bukiecików przy ławkach i krzesłach dla pary młodej, jeśli i te zamierzasz dekorować. Ponadto w kościele możesz z dekoracją pozwolić sobie na jeszcze więcej. Niektórzy kupują specjalne jasne pokrowce na oparcie krzeseł (za 2 sztuki zapłacisz około 30-40 zł) lub materiał na całe krzesło (wtedy za sztukę musisz wyłożyć około 40 zł). Para młoda często kładzie również połyskujący materiał na klęcznik. Ten materiał kosztuje zazwyczaj około 50 zł.
Jeśli kochasz kwiaty, możesz również z boku ustawić specjalne tuby z pięknymi bukietami. Najczęściej koło siebie stawia się nieparzystą liczbę takich tub, np. trzy. Wtedy mogą one stać tylko po jednej stronie. Tyle że również w tym wypadku uwaga na koszt. Taka tuba z ozdobnym bukietem wykonanym z żywych kwiatów może kosztować grubo ponad 100 zł.
Podczas mszy, podczas której młodzi wstępują w związek małżeński, można sobie darować wiele ozdób, ale jednej rzeczy w kościele nie może zabraknąć – czerwonego dywanu. Najczęściej jego rozłożenie leży w gestii duchownych. Gdyby jednak tak nie było, wynajmij do tego firmę zajmującą się ślubnym dekorowaniem kościołów. Tutaj ceny są bardzo różne, wahają się między 50 a 150 zł.
Sala weselna/restauracja
W przypadku tych pomieszczeń masz pole do popisu. Jeśli ślub zaplanowałaś z odpowiednim wyprzedzeniem i wiesz, że na wszystko spokojnie starczy ci czasu, salę możesz udekorować na własną rękę, według uznania i preferencji. Odpowiedz sobie na pytanie, ile chcesz wydać na wystrój. Może być to wydatek rzędu 100 zł, a może nawet 2 tys. Wszystko zależy od ilości drobiazgów i dekoracji, które chcesz, aby podczas wesela zdobiły salę, w której będą bawić się goście.
Zacznijmy od ozdób samej sali. Tutaj wciąż najpopularniejsze są baloniki, w różnych kolorach i kształtach. Ceny są bardzo różne – czasem za sztukę trzeba zapłacić nawet 50 gr, a w niektórych hurtowniach możesz kupić całe opakowanie 100 balonów np. za 5 zł. Różnica w cenie jest znaczna. Balony wieszamy na zasłonach i podwieszamy pod sufitem. Powinnaś przymocować je żyłką albo grubą nitką (tzw. dewlonem), żeby nagle nie odczepiły się w trakcie wesela i nie zaczęły plątać się gościom pod nogami. Przy balonach możesz zawiesić kokardki (w cenie 50 gr-2 zł) albo serpentyny (sztuka około 3 zł). Te również przymocuj żyłką lub grubą nitką.
Niezwykle uroczo, a często wręcz dostojnie, wygląda sala, w której wzdłuż ścian i pod sufitem zawiesza się szarfy lub lekki, połyskujący materiał. Jeśli chcesz pozwolić sobie na taką ekstrawagancję, dowiedz się u właściciela sali, czy w ścianach lub w suficie znajdują się specjalne otwory, które umożliwią wam przyczepienie materiału.
Ponieważ trzeba to zrobić precyzyjnie i fachowo, warto poprosić tutaj o pomoc osobę, która się na tym zna. Najlepiej w tym wypadku zdecydować się na pomoc profesjonalnej firmy. Za zawieszenie materiału pod sufitem zapłacisz około 100 zł. Ta dysponuje również odpowiednimi wysięgnikami i drabinami, dzięki którym zawieszenie materiału nie będzie kłopotliwe. Pamiętaj także o charakterze sali – podwieszany materiał pasuje raczej do restauracji lub pałacyku, a nie do zwykłej sali weselnej, choć oczywiście wszystko zależy od gustu pary młodej.
Na podłogę możesz rzucić trochę konfetti. Konfetti często umieszczane jest w balonach zawieszanych pod żyrandolami. Wygląda to świetnie, a poza tym taki balon można potem przekłuć, dzięki czemu podłoga okryje się morzem kolorowych i błyszczących płyteczek. Konfetti możesz również porozrzucać na stole. Jeśli chodzi właśnie o stół, tutaj musi wszystko do siebie pasować. Najpierw dobieramy obrusy, a następnie dbamy i wygląd samego stołu. Obrus: cena 10 metrów bieżących waha się między 10 a 50 zł.
Jesteś drobiazgowa? Boki stołów zazwyczaj nie są już pokryte obrusem, więc możesz zaopatrzyć się w ładną dekorację, która zazwyczaj sięga do podłogi. Za dekorację na jeden bok zapłacisz około 50 zł. Na stole nie może zabraknąć serwetek (zwykłe: przeciętnie 20 sztuk – 2-3 zł, restauracyjne: około 50 sztuk – do 10 zł). Do tego obowiązkowo świece (sztuka około 1-2 zł).
Coraz więcej osób inwestuje również w dekoracje na alkohol. Modne są ostatnio ubranka przypominające kreacje nowożeńców nakładane na szyjki. Za „parę” zapłacisz około 25 zł. Możesz również każdą butelkę przyozdobić etykietkami z różnymi wierszykami. Cena za sztukę to około 60 gr.
Szykuje ci się wesele? Już czas zacząć wszystko przygotowywać. O dekoracji ślubnej warto pomyśleć wcześniej, żeby nie było potem niespodzianek.
Ewa Podsiadły
Zobacz także:
Przekonaj się, co jest gwarantem wyśmienitej zabawy po zaślubinach.
ŚLUB JAK Z BAJKI: Jak wybrać weselne stroje?
Sukienka z ogromnym trenem czy skromna kreacja?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej