Wszyscy lubimy się kochać. Seks daje masę przyjemności, frajdy, zbliża do siebie kobietę i mężczyznę, a poza tym ma szereg korzystnych właściwości zdrowotnych. Warto wiedzieć, pod jakim względem seks działa lepiej niż lekarstwa. Oto, co na temat seksu odkryli naukowcy.
Działa jak tabletka przeciwbólowa
W czasie orgazmu organizm wydziela oksytocynę, zwaną `hormonem miłości`. To ona działa rozluźniająco na całe ciało i sprawia, że bój natychmiast mija. Orgazm podwyższa również próg bólowy. Potwierdzono to naukowo. Profesor fizjologii z Uniwersytetu Rutgersa w New Jersey Barry Komisaruk dowiódł, że nawet niewielki nacisk wewnątrz pochwy redukuje ból na wiele godzin. Poza tym odprężenie po zbliżeniu pozwala nam szybciej zasnąć i zapomnieć o bólu.
Przedłuża życie
Udowodnili to walijscy badacze. Na podstawie badań doszli oni do wniosków, że mężczyźni, którzy kochają się regularnie – przynajmniej trzy razy w tygodniu – żyją dłużej od mężczyzn, którzy seks uprawiają rzadziej. Z innych badań wynika natomiast, że seks minimum raz w tygodniu aż o 50 proc. zwiększa szanse na dożycie osiemdziesiątki. Dzieje się tak za sprawą hormonu długowieczności (DHEA), którego stężenie wzrasta dzięki regularnym igraszkom.
Chroni przed chorobami
Zarówno DHEA, jak i testosteron zmniejszają ryzyko rozwoju chorób układu krążenia, chronią także mięsień sercowy przed zawałem. Zagraniczni uczeni odkryli, że niska częstotliwość zbliżeń zwiększa ryzyko wystąpienia raka prostaty. Uprawiając seks raz w tygodniu, aż o połowę zmniejsza się ryzyko udaru, o 40 proc. cukrzycy i o 30 proc. rozwoju chorób serca. Z kolei badacze z Uniwersytetu w Rostoku przekonują, że regularny seks chroni także przed chorobą Alzheimera.
Spowalnia procesy starzenia
Zdaniem uczonych kochanie się pozwala na dłużej zachować jasność umysłu i sprawność psychiczną. Seks jest szczególnie ważny w przypadku kobiet – poprzez regulację miesiączek, opóźnia przekwitanie i sprawia, że mięśnie pochwy nie wiotczeją. Z kolei estrogeny łagodzą skutki menopauzy. I przy okazji dobra wiadomość: wbrew temu, co wcześniej sądzono, jakość zbliżeń wcale nie pogarsza się wraz z wiekiem. Okazuje się, że udane życie seksualne mogą mieć także seniorzy.
Poprawia urodę
Gdy się kochasz, krew krąży szybciej, a serce bije jak oszalałe. Dzieje się tak za sprawą tlenu, który dociera do wszystkich komórek organizmu, usprawniając działanie narządów wewnętrznych. Dzięki temu organizm pozbywa się szkodliwych toksyn, czego efektem jest błyszcząca, gładka cera, zaróżowiona skóra, mocne włosy oraz paznokcie. Uczeni są przekonani, że regularna aktywność seksualna pomaga zachować młody wygląd tak samo, jak ćwiczenia czy częste wizyty u dermatologa albo kosmetyczki.
Poprawia humor i chroni przed depresją
A wszystko dzięki endorfinom – hormonom szczęścia – które wydzielają się w czasie zbliżenia. Dzięki nim mamy świetny nastrój, czujemy się bosko, jesteśmy odporne na stres i łatwiej się nam zrelaksować. Według członków stowarzyszenia American Psychological Society, seks działa też antydepresyjne; reguluje apetyt i poziom hormonów oraz zwiększa ilość tlenu i substancji odżywczych w mózgu. To sprawia, że w organizmie spada poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu.
Wzmacnia odporność
Regularne uprawianie seksu poprawia ogólny stan zdrowia i wzmacnia działanie układu odpornościowego. Badanie przeprowadzone w Pensylwanii wykazało, że organizmy aktywnych seksualnie studentów produkują dużo więcej zwalczających bakterie immunoglobulin IgA od organizmów tych studentów, którzy zachowują wstrzemięźliwość. Naukowcy tłumaczą to faktem, że osoby uprawiające seks mogą być bardziej narażone na różne infekcje, dlatego układ odpornościowy w ten sposób przygotowuje się do walki z nimi.
Rzeźbi sylwetkę
Zapomnij o siłowni czy joggingu i zacznij kochać się jak najczęściej! Obliczono, że seks trwający około półtorej godziny, łącznie z grą wstępna, pomaga spalić około 500 kalorii. Dla porównania: żeby osiągnąć taki wynik, trzeba biegać szybko przez około 40 minut albo spacerować prawie przez 2,5 godziny. Seks nie tylko pomaga spalić tłuszcz, ale też ujędrnia ciało, redukuje cellulit, modeluje sylwetkę, wzmacnia mięśnie i wygładza skórę. Nie wspominając, w jak przyjemny sposób…
Na co jeszcze wpływa seks?
- Poprawia samoocenę i pewność siebie;
- Zbliża was do siebie i wpływa na trwałość relacji;
- Wzmacnia serce – udowodniono to w przypadku mężczyzn;
- Chroni przed chorobami urologicznymi (np. wysiłkowym nietrzymaniem moczu);
- Ułatwia zasypianie i wpływa na spokojny sen;
- Zapobiega starzeniu się narządów rodnych;
- Poprawia koncentrację i rozbudza kreatywność;
- Chroni przed migrenami;
- Jest pomocny w walce z żylakami;
- Daje więcej radości niż pieniądze. Z danych amerykańskiego Narodowego Biura Badań Ekonomicznych wynika, że pary, które regularnie uprawiają seks, odczuwają większe szczęście od innych, porównywalne z otrzymywaniem 100 tys. dodatkowych dolarów rocznie.
EPN