"Kawiarenki, kawiarenki..."

 Pięknie te słowa wyśpiewała Irena Jarocka. Znana też z innych przebojów takich jak...
"Kawiarenki, kawiarenki..."
17.07.2009

Pięknie te słowa wyśpiewała Irena Jarocka. Znana też z innych przebojów, takich jak: "Wymyśliłam Cię", "Motylem jestem". Ten ostatni tytuł posłużył do zatytułowania książki biograficznej o tejże wokalistce. Jest ona napisana w formie wywiadu rzeki. Książka ozdobiona jest wielką ilością zdjęć, zarówno czarno-białych jak i kolorowych. Poza zdjęciami z estrady umieszczone zostały plakaty, zdjecia reklamowe i prywatne artystki.

Odniosła ona sukces nie tylko w kraju, ale i za granicą. Wiele kosztowały Jarocką występy we Francji, Niemczech czy ZSRR. Dotarła także do Stanów Zjednoczonych. W tej chwili może poszczycic się podwójnym obywatelstwem. Jednak jej wyjazd zdeterminowało życie. W kraju było zpotrzebowanie na rockowe zespoły jak "Bajm", czy "Budka suflera", a dla Jarockiej brakło angażu. Poza tym o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych zdecował wyjazd męża profesora do pracy za granicę. Jarocka nie chciała opuścić swojego drugiego męża Michała z którym była silnie związana, a znajomość ich zaczęła się od namiętnych listów. W Stanach wychowywała się ich córka Monika, która tam ukończyła szkołę i rozpoczęła pracę w reklamie. Jednak kariera Jarockiej nie przystopowała na tyle by wygasły jej fan-cluby, wiele kobiet chciało wyglądać tak jak ona, funkcjonuje także jej strona internetowa. Wróciła także do występów w kraju. Choć bywały chwile, że jako czlonkini koła żon profesorów w Stanach zajmowała się wydawaniem książki kucharskiej. Bywało także tak, iż piosenki, które jej obiecywano, dostawała Maryla Rodowicz albo też rozdmuchiwano animozje między Jarocką a Jantar, porównując te dwie artystki.

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5

Polecane dla Ciebie