Jak z księdzem rozmawiać o seksie?

Duchowny powinien być naszym powiernikiem i przyjacielem. Czy zatem łatwo jest rozmawiać z nim o seksie?
Jak z księdzem rozmawiać o seksie?
31.01.2010

Seks to temat rzeka. Napisano na jego temat tysiące, jeśli nie miliony tekstów, książek, rozpraw, a także piosenek czy wierszy. Jest obecny wszędzie i trudno żyć, kompletnie go ignorując. Zresztą, seksualność jest biologicznie związana z naturą człowieka, jego potrzebami i upodobaniami. Jedni wpadają w seksoholizm, inni z seksem czekają aż do ślubu, a potem uprawiają go rzadko, ale świat bez seksu nie istnieje. 

Przy takiej ekspansji seksu, musimy być również przygotowani na Seks w kościele – zwłaszcza, że Polska wciąż uznawana jest za kolebkę katolicyzmu nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Księża mówią o nim z ambony, katecheci na lekcjach religii. O tej intymnej sferze życia chcą rozmawiać również spowiednicy. Jakiś czas temu pytaliśmy was, czy ksiądz ma prawo pytać o życie seksualne. Wasze zdania były podzielone. Zwłaszcza, że o seksie z księdzem trzeba nie tylko chcieć, ale również umieć rozmawiać. I nie jest to wcale takie proste. 

Jeżeli chcesz porozmawiać z duchowym o swoim życiu seksualnym, przede wszystkim powinnaś  zastanowić się, jaką formę powinna przybrać wasza pogadanka. Ma być spowiedzią? Wtedy na pewno trudniej będzie ci zasięgnąć porady u duchownego, jeśli takiej potrzebujesz. Pamiętaj, że spowiedź jest wyznaniem grzechów, przyznaniem się do winy, błędu. Ksiądz nie tylko ma prawo, ale wręcz obowiązek cię pouczyć, przypomnieć podstawowe doktryny wiary oraz zadać ci pokutę. W takiej sytuacji trudno jest porozmawiać z księdzem swobodnie, bo w konfesjonale spowiednik ma za zadanie wrócić cię na ścieżkę prowadzącą do Boga. 

Co innego, jeżeli odczuwasz zwyczajną potrzebę poruszenia tematu seksu na zasadzie luźnej rozmowy z księdzem. Dobrze jest wybrać odpowiedni moment i zdecydować się na taką pogadankę z duchownym, którego lubisz i któremu ufasz. Dobrym pomysłem jest zwrócenie się do katechety, oczywiście pod warunkiem, że darzysz go sympatią i myślisz, że mógłby rozwiać twoje wątpliwości. Taka rozmowa może być bardzo trudna i dość krępująca, ale jeśli jesteś osobą wierzącą i która jednocześnie nie wyobraża sobie życia bez seksu (zwłaszcza gdy w grę wchodzi Seks przedmałżeński), rozmowa z księdzem może ci wyraźnie pomóc. 

Podczas takiej rozmowy, duchowny może zapytać cię o twoje intymne sprawy – i jeśli podejmujesz z nim rozmowę na taki temat, ma do tego prawo. Jego rady i spostrzeżenia powinny bowiem czegoś dotyczyć. Jako duchowny ma obowiązek powiedzieć  ci, że Seks przed ślubem i wszelkie mechaniczne metody antykoncepcji w świetle katolicyzmu są grzechem, nawet jeśli się z tym nie zgadasz. Bądź na to przygotowana. Ale jeżeli ta rozmowa będzie spokojna, a pytania oraz odpowiedzi wyważone, ksiądz może wyjaśnić ci wiele kwestii, które być może do tej pory budziły twoje wątpliwości czy zastrzeżenia. I nawet, jeśli uważasz, że Seks przedmałżeński z ukochaną osobą nie jest grzechem, a ksiądz będzie starał się przekonać cię, że jest inaczej, zaakceptuj jego stanowisko. Zdania nie musisz od razu zmieniać. 

Na pewno dobrze jest zadać sobie pytanie, czy rozmowa na temat seksu z duchownym ma dla ciebie jakikolwiek sens. Trudno jest jednoznacznie to stwierdzić. Jeżeli jednak, tak jak pisaliśmy, jesteś bardzo religijna i wyjątkowo zależy ci na pogodzeniu wiary z seksem, masz wyrzuty sumienia związane np. z fizycznością, która dominuje w twoim związku i jesteś rozdarta pomiędzy przykazaniami wiary, a własną seksualnością, taka rozmowa ci się przyda. 

Zadawaj konkretne pytania i pozwól kapłanowi przedstawić zarówno jego osobisty punkt widzenia, jak i punkt widzenia całego kościoła. Można założyć, że oba stanowiska będą się ze sobą pokrywały. Zawsze możesz poprosić o przystępniejsze i jaśniejsze przedstawienie ci pewnych spraw, zwłaszcza że nie jest tajemnicą, iż postulaty kościelne są zazwyczaj dość zawiłe i rodzą wiele dodatkowych pytań. 

W trakcie rozmowy nie zniechęcaj się, nawet jeśli usłyszysz od duchownego nie to, czego się spodziewałaś. Nie powinnaś również liczyć, że ksiądz da ci błogosławieństwo na Seks przedmałżeński albo pochwali twoje życie bez ślubu z mężczyzną. Jeśli rozmawiasz z nim po to, żeby uspokoić swoje sumienie, lepiej w takim wypadku zdecyduj się na spowiedź lub po prostu nie decyduj się na taką rozmowę. Gdy duchowny powie coś, co wyda ci się niejasne albo zaskakujące, powiedz mu to. Być może taka rozmowa będzie jedyną w twoim życiu okazją, żeby na spokojnie dowiedzieć się wszystkiego i uporządkować sobie pewne sprawy. 

Rozmowa z duchownym na temat seksu jest zawsze bardzo trudna – bez względu na to, czy bardziej opowiadasz się po stronie wiary, czy współżycia. Taka rozmowa może zmienić twoje nastawienie do wielu spraw. Jeśli czujesz, że jest ci potrzebna, odważ się i porozmawiaj z księdzem na ten temat. Może być krępująco, może być też nerwowo i dziwnie, ale nie będziesz żałować. 

Ewa Podsiadły 

Zobacz także: 

Spowiedź przez Internet – czy nadchodzi era Kościoła on line? 

W tak szybkich i zabieganych czasach, spowiedź przez Internet znacznie ułatwiłaby nam życie. Niestety, duchowni póki co takiej formie oczyszczenia mówią stanowcze „nie”. 

Radio Maryja: „Zaspokojenie seksualne poza złożeniem nasienia w drogach rodnych kobiety TO GRZECH!” 

Dysputy na antenie Radia Maryja są coraz bardziej zaskakujące – sprawdź, co ostatnio powiedzieli swoim słuchaczom gospodarz programu i ksiądz Piotr Wencel.     

Polecane wideo

Komentarze (110)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 17.06.2018 18:35
MO IZDANIE JEST NIEDOKŁADA PONIEWASZ NIE ZKARZDY KSIED\EM MORZNA POROZMAWIACI NATAKI ITY MNY YENAT JAKIM JEST SEKS
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 17.06.2018 18:34
MO IZDANIE JEST NIEDOKŁADA PONIEWASZ NIE ZKARZDY KSIED\EM MORZNA POROZMAWIACI NATAKI ITY MNY YENAT JAKIM JEST SEKS
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.06.2011 23:22
Mam 18 lat, jestem osobą wierzącą i uważam, że warto jest porozmawiać z jakimś zaufanym księdzem naprawdę na każdy temat (także na temat seksualności)-to bardzo pomaga zobaczyć coś więcej, przyczynę swoich problemów i uporządkować sobie pewne sprawy i relacje. Księża (przynajmniej ci,których ja spotkałam) podchodzili do tego tematu bardzo delikatnie, ale także w taki sposób, aby można było ich zapytać wprost o pewne rzeczy-wystarczy się tylko odważyć. Jeśli myślenie nie sprawia wam trudności to warto zdecydować się na rozmowę z kapłanem, który rozwieje wątpliwości (pamiętajmy, że dla nich (księży) temat seksualności nie jest tematem tabu: spowiadają wielu ludzi, wiele małżeństw itp.) Poza tym tak na zakończenie CZYSTOŚĆ JEST PIĘKNA i WARTO CZEKAĆ AŻ DO ŚLUBU pozdrawiam:)
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 27.09.2010 19:08
rozmowa z ksiedzem o seksie to tak jak by rozmawiac o pracy z dzieckiem. Ksiadz nie jest odpowiednia osoba do wypowiadania sie na temat seksu i wlasnego zycia rodzinnego poniewaz z racji jego profesji nie ma zielonego pojecia ani o jednym ani o drugim. A jesli ma pojecie to co to za ksiadz ktory sie pie....li i ma rodzine.???
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 26.09.2010 14:21
Mam bardzo duży problem. Jestem jeszcze nastolatką mam 15 lat, więc pewnie wiele osób za chwile mnie skrytykuje. Od zawsze miałam problem ze swoją seksualnością. Już w wieku przed szkolnym miałam o seksie tylko jedno wyogbrazenie - Jest przyjemny bo boli... Masochizm rozwijał sie wraz ze mną zawsze. Dzis juz bardziej siwadomie mysle o seksie, ale ndal mam ten problem i on rośnie. Podniecają mnie jedynie fantazje o brutalnym i bolesnym seksie. Psychicznie i Fizycznie bolesnym. Mam z tym duży problem bo jestem osobą mocno wierzącą (należe do wspólnoty, aktywnie uczestnicze w pielgrzymkach). Próbowałam o tym porozmawić z zaprzyjaźnionym księdzem (który jest także psychologiem) pierwsza rozmowa odbyła się jako tako, w pośpiechu (była to późna godzina, po kolacji chóralnej na którą zaprosiliśmy także ksiedza) jednak on obiecał wrócić do tej rozmowy... Cóż od półrokui nie wspomniał o tym nawet słowem, a widuję go przynajmniej co niedziele na mszach i na kilku dniowych wyjazdach chóralnych). Rozmawialam tez o tym z drugim księdzem na obozie katolickim. Ten bardzo pomógł mi ze strony duchowej jednak nie rozwiązał moich wątpliwości pod wzgledem psychiki i moralności. Jak myślicie jak nawiązać taką rozmowę ponownie z księdzem tym psychologiem? Czy może dać sobie spokój. A może ktoś z was mógłby mi coś poradzić? będę bardzo wdzięczna...
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie