Jak działają feromony?

Feromony są odpowiedzialne za nasze powodzenie u płci przeciwnej. Czy zatem używanie perfum z ich zawartością jest gwarantem sukcesu w miłości?
Jak działają  feromony?
19.04.2010

Na najpopularniejszym portalu aukcyjnym Allegro mały flakonik perfum z feromonami można kupić już za 5 zł. Za te pieniądze sprzedający obiecuje nam, że zrobimy piorunujące wrażenie na płci przeciwnej i nie będziemy mogli się opędzić od zafascynowanych nami adoratorów. Taka wizja brzmi kusząco i trudno jest się jej oprzeć. Bo jeśli wystarczy otulić się mgiełką zapachu z zawartością feromonów, żeby skraść serce dowolnej osoby, to dlaczego by tego nie zrobić, zwłaszcza że cena za tę „przysługę” nie jest wygórowana? 

Aby sprawdzić, dlaczego perfumy z feromonami już z samego założenia mają być skuteczne, wystarczy zapoznać się z definicją terminu. Według Encyklopedii Polskiego Wydawnictwa Naukowego, feromony to wonne wydzieliny specjalnych gruczołów uwalniane przez zwierzęta. Działają na inne osobniki tego samego gatunku. Innymi słowy, to substancje wabiące osobnika płci przeciwnej. Tę tezę potwierdził znany seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz dla serwisu feromony.pl. - Feromony należą do głównego elementu tzw. chemii miłości i wywołują: odczuwanie pociągu do danej osoby, zakochanie się, euforię, sprzyjają osiągnięciu orgazmu. Są nazywane „narkotykami miłości”. Od niedawna są bardziej doceniane i wykorzystywane w celu zwiększenia atrakcyjności erotycznej, a nawet leczenia zaburzeń pożądania i podniecenia seksualnego – zauważył specjalista. To właśnie ta czysta chemia jest odpowiedzialna za fascynację drugim człowiekiem, choć w gruncie rzeczy sami właściwie nie wiemy, dlaczego. Zresztą fakt, że zapachem można uwieść, znany jest od lat i nie jest już żadną tajemnicą, dlatego tak chętnie się perfumujemy i lubimy przebywać w towarzystwie przyjemnie pachnących osób. 

O tym, że perfumy z feromonami zaczynają  robić furorę i zyskują na popularności każdego dnia, świadczy fakt, że świetnie się sprzedają. Jak świeże bułeczki idą produkty zarówno bardzo tanie, jak i drogie – jednych konsumentów kusi niska cena, inni z kolei uważają, że za dobry i, co ważne, skuteczny produkt, trzeba słono zapłacić. Dlatego nawet cena 150-200 zł za flakonik nikogo nie dziwi. Ale ludzie kupują, mając nadzieję, że staną się atrakcyjni bez diety, nowych ubrań, zmiany fryzury czy sposobu bycia. W tym eksperymencie wzięła również udział reporterka Papilota, która na własnej skórze sprawdziła tajemniczą moc feromonów. 

Miało być niebiańsko –  producent dawał gwarancję powodzenia oraz zadowolenia. Obiecywał, że cały świat będzie leżał u jej stóp i wszyscy mężczyźni będą za nią szaleć. Obiecywano również sympatię i życzliwość ze strony kobiet. Jakby tego było mało, producent powoływał się na dowody naukowe, według których feromony wzmacniają więź między matką a jej dzieckiem. W obliczu takich obietnic, które miały wywrócić życie naszej koleżanki do góry nogami, nawet 150 zł wydawało się nie mieć znaczenia. Kupione przez nią perfumy z feromonami pachniały w dość osobliwy, specyficzny sposób. Zapach był dziwny, ale jednocześnie bardzo słodki – nie dało się go zignorować. Sprawił jednak, że nasza redakcyjna znajoma poczuła się bardzo pewna siebie. Woń dodała jej śmiałości i przykleiła do jej twarzy uśmiech, który w ogóle z niej nie schodził. 

Jaka była reakcja ludzi? Zaskakująca. Wszyscy patrzyli na nią z podziwem, posyłali ukradkowe spojrzenia, zagadywali. Nawet panie w sklepie, jak twierdzi, były bardzo życzliwe. Nasza reporterka skropiła się perfumami tuż przed wielką imprezą. I bawiła się świetnie, rozmawiając ze wszystkimi osobami, podchodząc do mężczyzn, flirtując z nimi i czując się bardzo swobodnie. Przyznaje, że gdy pierwszy raz otuliła się tajemniczą mgiełką z feromonami, poczuła się kobieco jak nigdy przedtem. Szła wyprostowana przez ulicę z rozpuszczonymi włosami, patrząc ludziom prosto w oczy i miło się do nich uśmiechając. Nie miała żadnego problemu z rozpoczęciem rozmowy czy załatwieniem skomplikowanej sprawy. Robiła dokładnie to, co chciała, bez wstydu i cienia nieśmiałości. A jej ukochany nie mógł oderwać od niej rąk. We własnej skórze czuła się świetnie i cieszyła się swoją nagością. 

Cud? W tym miejscu wypada chyba przyznać,  że cudem jest tutaj wyłącznie większa pewność siebie i samoakceptacja związana z użyciem feromonów. Można to porównać do zrzucenia kilku kilogramów – otoczenie najczęściej nie ma pojęcia, że ubył nam kilogram czy dwa, ale my czujemy się szalenie atrakcyjne, mamy ochotę ubierać się w obcisłe ubrania i wydaje nam się, że poderwanie wyśnionego faceta jest tylko kwestią odpowiedniej taktyki. W przypadku perfum z feromonami jest dokładnie tak samo – mamy wrażenie, że jesteśmy atrakcyjni dla płci przeciwnej, że się podobamy. Dlatego uśmiechamy się, patrzymy ludziom prosto w oczy i nie odwracamy wzroku, gdy inni nam się przyglądają. Przy okazji odsyłamy cię do osobnego artykułu, z którego dowiesz się, jak błyskawicznie nabrać pewności siebie – bez feromonów. 

Potwierdza to specjalistka od spraw psychologii dr Anna Chotecka. Zaznacza, że kluczem do sukcesu jest tutaj pewność siebie i odwaga, której tak często brakuje nam w codziennych sytuacjach. – perfumy z feromonami są jak niewidzialna kość usztywniająca kark. Działają czy nie, kto tak naprawdę to wie? Ale jeśli sprawiają, że człowiek czuje się lepiej i we własnym mniemaniu jest atrakcyjny, a przez to podoba się innym, to chyba właśnie o to chodzi, czy nie? – twierdzi dr Chotecka. Identyczne zdanie ma na ten temat nasza reporterka. Samego działania feromonów nie da się zaprzeczyć – są to zbadane przez naukę lotne substancje, które wytwarzają żyjące organizmy. Jednak historię o magicznych perfumach, dzięki którym skradniemy serce każdemu osobnikowi płci przeciwnej, powinniśmy raczej włożyć między bajki. Biologii i chemii, bądź co bądź, nie da się oszukać. I tym bardziej nie da jej się zamknąć w malutkim flakoniku sprzedawanym za 50 czy nawet 200 zł. 

Zastanawiasz się, czy zaryzykować? Oczywiście. Jeśli chcesz być atrakcyjna, ale przez większą  pewność siebie i odwagę – perfumy z feromonami są dla ciebie. Bo nie ma nic seksowniejszego niż kobieta świadoma swoich walorów. 

Julia Wysocka 

Zobacz także: 

Jak działa pożądanie? 

Wiemy już, jak wytłumaczyć stan zauroczenia czy zakochania. 

TOP 10: Kultowe perfumy 

Miss Dior, CK One, Chanel No. 5 –  te zapachy nigdy nie wychodzą z mody. 

Polecane wideo

Komentarze (69)
Ocena: 5 / 5
Ewa (Ocena: 5) 12.07.2017 20:38
A próbowała któraś z Was marki Miyoshi ? Wyglądają zachęcająco. Można je znaleźć np w erotyczny24.pl. Mam zaufanie do tego sklepu ale feromonów jeszcze nie stosowałam. Myślicie, że warto?
zobacz odpowiedzi (1)
Ola (Ocena: 5) 19.03.2017 15:38
Pierwszy raz spotkałam się z feromonami szykując się na imprezę z koleżanką, która zaaplikowała sobie stężone, bezwonne. Świetnie się wtedy bawiłyśmy! Teraz stosuję na codzień perfumy z feromonami Pheroamore i też jestem bardzo zadowolona. Ludzi się jakoś delikatnie inaczej zachowują, są bardziej zainteresowani, oglądają się jak przechodzę obok itp. To takie intrygujące smaczki, które naprawdę potrafią poprawić humor i pewność siebie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 04.09.2016 11:50
sprawdzajcie feromony na porównywarkach produktów drogeryjnych bo w obiegu jest sporo chińskich podrób bez feromonów w środku!
odpowiedz
marta (Ocena: 5) 03.07.2016 19:59
ja wybrałam feromony na podstawie stronki którą któraś z Was tu na dole polecała- biotrendy.pl, tam jest dużo opinii i zestawienie wszystkich feromonów na rynku, do tego dużo artykułów naukowych. Przydatna sprawa :)
odpowiedz
luśka (Ocena: 5) 07.06.2016 14:47
ja właśnie odkryłam takie perfumy z feromonami passion for her. genialny uniwersalny (moim zdaniem) zapach i działanie. sprawdzcie je i dajcie znać co myślicie.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie