W swoim ostatnim raporcie Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że opalanie w solarium jest nawet bardziej niebezpieczne dla zdrowia i życia, niż dotychczas sądzono. Według najnowszych badań, ryzyko wystąpienia raka skóry wzrasta u osób, które zaczynają korzystać z solarium przed 20 rokiem życia. U tych, które trafią tam po raz pierwszy przed 35. rokiem życia, ryzyko wystąpienia najgroźniejszego czerniaka złośliwego wzrasta o 75 procent! Jeśli nie zaczniemy odpowiednio chronić się przed promieniowaniem UV, występowanie raka skóry wzrośnie aż trzykrotnie w ciągu 20-30 lat.
Wpływ na choroby nowotworowe skóry na skutek zbyt intensywnej ekspozycji na promienie UV jest już udowodniony naukowo ponad wszelką wątpliwość. I nie chodzi tylko o wylegiwanie się na słońcu na plaży, ale i o to w solarium. Niestety, wciąż w naszym polskim klimacie, gdzie jesienią i zimą brakuje słońca uznajemy, że opalenizna to symbol zdrowia, energii i przynależności do klasy uprzywilejowanej. Trudno w to uwierzyć, ale kampanie informacyjne na temat szkodliwości promieni UV nadal odnoszą mizerny skutek i niezbyt przekonują zwolenników opalonej skóry. Statystyki potwierdzają, że z solarium korzystamy zbyt często i zbyt intensywnie. Z całą pewnością przyczyniają się do tego obiegowe opinie, że to właśnie tam odzyskamy dobry humor i samopoczucie w pochmurny dzień, że będziemy mieli więcej witaminy D, a obolałe kości rozgrzeją się i będą zdrowe, oraz że wpłynie to korzystnie na nasz wygląd. Niestety, za te poglądy płacimy często zbyt wysoką cenę, jaką jest nowotwór skóry, którego można uniknąć przestrzegając podstawowych zasad umiarkowanego korzystania z opalania.
W połowie września sejm uchwalił prawo zakazujące korzystania z solariów dla celów pozamedycznych przez osoby poniżej 18 roku życia. Cieszą się z tego zarówno dermatolodzy, jak i onkolodzy. Liczą na to, że takie działanie odwróci niebezpieczny trend panujący w naszym kraju stałego wzrostu zachorowań na nowotwory skóry, w tym bardzo groźnego czerniaka. W krajach, gdzie podjęto podobne decyzje administracyjne udało się ograniczyć zapadalność na te choroby.
W wielu komentarzach zwolenników opalenizny zakaz korzystania z solariów jest błędnie interpretowany i budzi złość. Jednak warto wiedzieć, że nieletni nie powinni w ogóle opalać się solarium, a osoby do 30 roku życia – korzystać z niego bardzo umiarkowanie. Przede wszystkim dlatego, że poparzenia młodej skóry są najgroźniejsze i zwiększają ryzyko zachorowanie w nieodległej przyszłości. Coraz więcej młodych osób ma zdiagnozowany nowotwór skóry z powodu nadużywania kąpieli słonecznych, tych naturalnych i tych sztucznych. Konstruktorzy solariów w pewnym momencie uwierzyli, że uda im się w lampach całkowicie wyeliminować promienie UVB odpowiedzialne za poparzenia, ale niestety do tej pory nie okazało się to możliwe. Wprawdzie promieniowanie w lampach UVA do UVB jest podobne emitowanego przez słońce, ale emisja jest kilkadziesiąt razy silniejsza niż w naturze. Dlatego 10 minut spędzonych na łóżku samoopalającym równa się kilkugodzinnej ekspozycji na promieniowanie słoneczne.
Na dodatek w solarium rzadko zabezpieczamy się kremem z filtrem, po to by przyspieszyć zmianę koloru skóry. Taka sztuczna kąpiel słoneczna szybko degraduje kwasy nukleinowe i białka w skórze. Kilkukrotne poparzenie przez lampy naświetlające poważnie zwiększa ryzyko nowotworu. Opalanie nie służy także urodzie, bo niszczy strukturę kolagenu i elastyny, co znacznie przyspiesza proces fotostarzenia się skóry. Konsekwencje nie przerażają od razu, bo są oddalone w czasie, ale trudno naprawić i usunąć powstałe w wyniku opalania przedwczesne zmarszczki. Trzeba też pamiętać, że opalanie w solarium jest niebezpieczne dla oczu. Nie wystarczy opalać się z zamkniętymi powiekami. To za mało, koniecznie trzeba nakładać specjalne ochronne okulary. Silne światło może spowodować podrażnienia i zapalenie spojówek. A, co znacznie bardziej niebezpieczne, doprowadzić do uszkodzenia soczewki oka i przyspieszenia rozwoju zaćmy. Nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV skutkować może uszkodzeniem siatkówki tzw. retinopatią słoneczną oraz prowadzić do fotochemicznego uszkodzenia najbardziej odpowiedzialnej za widzenie części oka – plamki żółtej. Są to uszkodzenia trwałe i nieodwracalne.
• zastosuj kremy z filtrem i okulary ochronne
• zadbaj o to, by twoja skóra była całkiem sucha, nie używaj tuż przed wejściem do solarium dezodorantu ani perfum
• po opalaniu posmaruj skórę mleczkiem nawilżającym
• sprawdź czy lampy spełniają normę opisaną jako 0,3W/m2
• dostosuj czas opalania do typu skóry (10 minut to czas absolutnie wystarczający)
• zawsze pytaj, czy łóżko na którym się kładziesz jest zdezynfekowane (można nabawić się wielu uciążliwych chorób skóry, m.in. łupieżu pstrego)
Marta Królikowska
Oryginalnie materiał pojawił się w magazynie Ach! Na Zdrowie