Na tydzień zrezygnowała z noszenia majtek. Co stało się z jej okolicami intymnymi? (18+)

Jak naprawdę wygląda życie bez bielizny?
Na tydzień zrezygnowała z noszenia majtek. Co stało się z jej okolicami intymnymi? (18+)
źródło: littlethings.com / Thinkstock
12.12.2017

Bielizna to bardzo ważna część garderoby. Chroni nas przed przeziębieniem, zabezpiecza drogi rodne przed bakteriami, umożliwia założenie podpaski i można tak jeszcze długo wymieniać. Większość z nas nie wyobraża sobie życia bez fig, stringów czy innych bokserek. Bez nich czujemy się niemal nagie i raczej mało komfortowo. Ale to jeszcze nie powód, by codziennie je nosić…

Ileana Paules-Bronet, publicystka portalu „Little Things”, sama pisze o sobie, że uwielbia próbować nowych rzeczy i eksperymentować na samej sobie. Jakiś czas temu młoda kobieta przeczytała o zaletach rezygnacji z bielizny. Z artykułu dowiedziała się, że ta drobna zmiana poprawia nasze życie seksualne, może chronić przed chorobami i pomaga w utrzymaniu higieny.

Wcześniej odważyła się spać bez majtek i polubiła ten stan. Trudno było jej jednak wyobrazić sobie wyjście z domu bez bielizny. Ale dla dobra eksperymentu zrobiła to. I tak przez cały tydzień.

Zobacz również: Najczęściej popełniane błędy, które dotyczą noszenia bielizny

bez bielizny

źródło: littlethings.com

Dziennikarka miała w związku z tym wiele obaw. Pierwsza z nich, to jak ćwiczyć na siłowni bez bielizny i uniknąć mokrej plamy na kroczu. Druga - czy nosząc jeansy (a to zdecydowanie jej ulubione spodnie) będzie czuła się komfortowo. Przez pierwsze dni eksperymentu unikała podobnych dylematów.

Pierwszego dnia założyła legginsy i było jej bardzo wygodnie. Z czasem przyszła jednak pora na zmierzenie się z większymi problemami. Kolejny dzień to już przewiewny kombinezon.

Ileana powoli zaczęła rozumieć, że brak bielizny to wcale nie taki głupi pomysł. Ale przed nią wciąż było najgorsze.

Zobacz również: Widoczna linia majtek: Na pewno chcesz TO pokazać obcym ludziom?!

 

bez bielizny

źródło: littlethings.com

Wreszcie odważyła się pójść na siłownię bez majtek i okazało się, że to wcale nie problem. Było jej wygodnie, przewiewnie i wcale nie pociła się bardziej, niż zwykle. Założenie jeansów na nagie ciało też nie było wielkim dyskomfortem. Dziennikarka mile się zaskoczyła. Czuła się dobrze.

Po tygodniu eksperymentu doszła do wniosku, że podjęcie tego wyzwania było jedną z najlepszych decyzji w jej życiu. „Moja strefa intymna wydawała się o wiele zdrowsza i czystsza, niż wcześniej. Sukces!” - twierdzi.

Wniosek? To naprawdę działa. Ileana nie zarzeka się, że całkowicie zrezygnuje z bielizny, ale na pewno ograniczy jej noszenie.

Zobacz również: Dość przerażający powód, dlaczego nie powinnaś spać w bieliźnie

bez bielizny

źródło: littlethings.com

Dziennikarka poleca rezygnację z bielizny. Odważysz się spróbować?

Polecane wideo

Komentarze (19)
Ocena: 4.26 / 5
gość (Ocena: 5) 14.01.2018 14:01
To prawda bez majtek jest wygodniej , majtki sie wpujaja wchodza w tylek, metki gryza, sa widocze na ubraniu bez nich problem znika ale faktem.jest ze trzeba czeaciej prac spodnie
odpowiedz
Ginekolog Chałpnik (Ocena: 3) 07.01.2018 08:20
Chodzenie bez majtek, myślę że mniej by szkodziły, jak by się nie goliły. To już masakra jest, golenie się i chodzenie bez majtek.
odpowiedz
Ginekolog Chałpnik (Ocena: 3) 07.01.2018 08:18
Kobiety się golą i dlatego na wiele chorób cierpią. Chcą być niby bardziej czystsze a sobie tym bardzo szkodzą. Częste zapalenia dróg rodnych bierze się z łysinki.
odpowiedz
Nika (Ocena: 2) 03.01.2018 13:40
Oczy mi puchną jak go czytam. Nie wierzę w ani jedno słowo. Kobiety mają tendencję do tzw "zapalenia pęcherza" które bierze się od zimna, przewiewu. Jedne są bardziej podatne inne mniej ale już mi napewno nie wmówi mi że w dżinsach było jej wygodnie! A może pani ma tam taki gęsty las że rzeczywiście wszystko się amortyzuje? O co to znaczy że wyglądało zdrowiej?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 02.01.2018 17:02
Dobrze dać skórze pooddychać trochę. Ale swoją drogą smieszne mamy te cip*i że się tak moczą ;D
odpowiedz

Polecane dla Ciebie