Nie od dziś wiadomo, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Okazuje się teraz, że znaczenie ma nie tylko to, co kładziemy sobie na talerz, ale także o której godzinie. Francuscy naukowcy doszli bowiem do wniosku, że wcześniejsze spożywanie pierwszego pokarmu i jednocześnie unikanie jedzenia wieczorem znacznie zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia.
Przeczytaj też: To najgorsze śniadanie z możliwych. Same kalorie, bez wartości odżywczych
Eksperci z Francji przebadali ponad 100 000 osób, z czego zdecydowaną większość stanowiły kobiety w wieku ok. 42 lat (79 procent). Naukowcy wzięli pod lupę ich sposób odżywiania i jednocześnie przyjrzeli się występowaniu chorób sercowo-naczyniowych. Do jakich wniosków udało im się dojść? Według nich, osoby które pierwszy posiłek spożywały o godzinie 9:00 były bardziej narażone na choroby serca czy mózgu.
Wyniki pokazują, że zjedzenie pierwszego posiłku później w ciągu dnia – na przykład pominięcie śniadania – wiąże się z większym ryzykiem chorób układu krążenia, przy czym ryzyko wzrasta o sześć procent w przypadku każdej godziny opóźnienia – wyjaśnia dr Bernard Srour cytowany przez dailyrecord.co.uk.
Pamiętaj jednak, że nie tylko śniadania nie powinniśmy jeść zbyt późno. Kolację warto serwować przed 21:00.
Jeśli chodzi o ostatni posiłek dnia, zjedzenie go późno – po 21:00 – wiąże się z 28-procentowym wzrostem ryzyka chorób naczyniowo-mózgowych, takich jak udar, w porównaniu z jedzeniem przed 20:00, szczególnie u kobiet – dodaje specjalista.
Naukowcy twierdzą też, że dłuższa przerwa między kolacją a śniadaniem także zadziała na plus. Podobnie zresztą jak stały rytm jedzenia.
Źródło: Radio Zet
Przeczytaj też: Zakazane na śniadanie. 8 produktów, których nie wolno jeść na pusty żołądek