Mówi się, że najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia jest śniadanie. Pominięcie tego posiłku może skutkować złym samopoczuciem w ciągu doby, w tym między innymi sennością, słabą koncentracją czy potrzebą podjadania.
Okazuje się jednak, że duże znaczenie ma także obiad. O ile przyjmuje się, że śniadanie należy zjeść do godziny po wstaniu z łóżka, o tyle nie wiadomo, kiedy jest idealna pora na lunch. Co na ten temat mówi ekspertka?
Przeczytaj też: Trzy produkty, których nie powinniśmy jeść na śniadanie, a i tak to robimy...
Jedzenie obiadu – szczególnie w trakcie tygodnia pracy – jest mocno indywidualną kwestią i zależną od wielu czynników. Jedni więc wybierają się na lunch około południa, drudzy obiad spożywają dopiero po przyjściu z pracy do domu. A jak jest „podręcznikowo”? Rąbka tajemnicy uchyliła dietetyczka kliniczna, dr Hanna Stolińska, w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”.
Godzina jedzenia obiadu nie ma tak naprawdę większego znaczenia. Może to być dwunasta, trzynasta, czternasta, piętnasta etc. Wszystko zależy od indywidualnego trybu życia. Najważniejsze, jest to, by zjeść ten posiłek w ciągu dnia – zapewniła ekspertka.
Specjalistka zwraca jednak uwagę na inną ważną kwestię, a mianowicie dobrze zbilansowanego posiłku. Nie jest bez znaczenia to, co sobie zaserwujemy na obiadowym talerzu. Danie, które jemy w środku dnia powinno być bogate w białko, tłuszcz i węglowodany. Nie zapominajmy też o solidnej porcji warzyw.
Źródło: kobieta onet
Przeczytaj też: Czy dzięki diecie śródziemnomorskiej można dłużej żyć? Oto nowe wyniki badań