Wielu z nas nie wyobraża sobie poranka bez filiżanki herbaty. Kiedy jej nie słodzimy, ma bardzo mało kalorii i zdawać by się mogło, że można pić ją bezkarnie. Nic bardziej mylnego. Jeśli pijesz herbatę przed śniadaniem, możesz wyrządzić duże szkody w swoim organizmie. Dlaczego lepiej tego nie robić? Wyjaśniamy.
Zobacz także: Rozpoczynasz dzień od kawy? To duży błąd! Dietetycy biją na alarm
Kawa nie jest jedynym napojem, który zawiera kofeinę. Można ją bowiem znaleźć także w filiżance herbaty. Właśnie dlatego picie tego naparu na śniadanie nie jest najlepszym pomysłem. Kofeina, którą zawiera herbata, może pobudzać działanie kwasów trawiennych, a to przyczynia się do podrażnienia układu pokarmowego. Może także powodować skurcze żołądka. Jak się okazuje, to nie jedyne przeciwwskazanie do picia herbaty. Nie powinno się bowiem jej spożywać także do posiłku. Wówczas utrudnia bowiem przyswajanie składników mineralnych takich jak np. żelazo.
Specjaliści od żywienia zgodnie twierdzą, że herbatę powinno się pić po posiłku i to najlepiej nawet godzinę później. Pita w takim odstępie czasu doda energii, a nawet złagodzi skutki przejedzenia. Herbata ma dobroczynny wpływ na organizm człowieka. Różne jej gatunki mają różne właściwości. Jedną z nich jest regulacja poziomu cholesterolu.
Zobacz także: Te niezwykłe oleje chronią przed groźnymi chorobami, dodają energii i świetnie wpływają na urodę
Źródło: kobieta.gazeta.pl