Co tak naprawdę powinnyśmy sądzić o glutenie? Trudno wyrobić sobie o nim opinię, jako że narosło wokół niego nieprawdopodobnie dużo mitów. Dziś obalamy je wszystkie.
Zobacz także: Chrupiące kuleczki z cukinią, szalotką i bazylią
Zanim zaczniemy się głowić, skąd na dobrą sprawę wzięła się tak zła sława glutenu, warto przytoczyć, czym jest. Gluten to nic innego jak mieszanina białek, zwanych prolaminami oraz glutelinami. Wchodzą one przede wszystkim w skład orkiszu, jęczmienia, owsa, pszenicy i żyta.
Pieczywo wypiekane z mąk mających w składzie wspomniane składniki, a więc i gluten ma w sobie charakterystyczną strukturę. Jest przyjemnie puszyste, ale też elastyczne. Nieprzesadnie się kruszy i znacznie wolniej ulega czerstwieniu. Jeśli wyrób glutenowy zostaje zmieszany wraz z wodą, jak jest na przykład w przypadku makaronu, zaczyna nabierać nieco kleistej konsystencji, a w rezultacie sprężystości.
Jako że gluten korzystnie wpływa na długotrwałość aromatu, znajdziemy go nie tylko w pieczywie. Sporo go też mieszankach przypraw, proszku do pieczenia, płatkach zbożowych, ciastach, ciasteczkach, produktach posiadających panierki, serach, wędlinach, czy sosach.
Co spowodowało tak zwaną aferę glutenową i to, że ludzie falami zaczęli odchodzić od spożywania produktów, które mają gluten w swym składzie? Przede wszystkim było to nagłośnienie chorób bezpośrednio związanych z glutenem. Jadłospis bezglutenowy jest bowiem zalecany osobom cierpiącym na schorzenia takie jak alergia na gluten, czy celiakia.
Wracając jednak do zadanego pytania i mając na uwadze fakt, że gluten źle wpływa na zdrowie jedynie dziesięciu procent naszej populacji, była to głównie moda. Jadłospis bezglutenowy był pożądaną nowością w dietetycznym świecie. Ekspresowo zaczął podbijać serca dietetyczek i wielu gwiazd, które wkrótce zainspirowały tłumy.
Warto wiedzieć, że jeśli zdecydujemy się odstawić produkty glutenowe, może na tym zyskać nasza sylwetka i zdrowie. W końcu przechodząc na dietę bezglutenową, jednocześnie rezygnujemy z zajadania się drożdżówkami, białym pieczywem, czy panierowanymi fast foodami. Dzięki temu wskaźnik wagi szybko może zacząć pokazywać upragnioną ilość kilogramów. Będąc na określonej diecie, wykazujemy się większą dbałością o jakość spożywanych produktów. Częściej zapoznajemy się z treścią etykiet widniejących na produktach spożywczych. Jednym słowem, stajemy się bardziej świadomymi konsumentkami.
Gdy jedzenie glutenu nam nie służy lub gdy planujemy rozpocząć odchudzanie, nie wahajmy się go odstawić. Nie dajmy się jednak pochłonąć dietetycznej modzie. Ponadto, jeżeli zastanawiamy się, czy odstawić produkty glutenowe, pamiętajmy aby robić to z rozwagą. Dieta bezglutenowa jest dietą eliminacyjną i łatwo zacząć popełniać w niej błędy. Z pieczołowitością planujmy dzienne menu, aby oprócz glutenu nie zabrakło w nim przypadkiem cennych witamin z grupy B, czy fosforu.
Jeśli gluten faktycznie nam szkodzi, koniecznie pamiętajmy też o tym, że producenci żywności nie mają obowiązku zamieszczania informacji o jego zawartości, jeżeli nie przekracza ona dwudziestu miligramów na kilogram.
Zobacz także: Czego nie warto jeść wieczorem?