Czasami w ciągu dnia dopada nas słynny energetyczny „zjazd”, ale nie mamy możliwości zdrzemnięcia się na kanapie, bo akurat... jesteśmy w pracy. Sięgamy wtedy zazwyczaj po kawę albo energetyka, co – jak wiadomo – nie jest do końca zdrowe dla naszego organizmu.
Zobacz również: Najgorsze przekąski, jakie możesz zaserwować sobie na noc. Tuż przed snem unikaj ich jak ognia
Na szczęście są inne sposoby na to, aby skutecznie zwiększyć zasoby naszej energii i to w błyskawicznym tempie. Z pewnością nie mieliście o nich pojęcia, ale eksperci z tygodnika Wprost już tak.
Olejek miętowy
Możesz powąchać go lub nałożyć na skronie, a natychmiast poczujesz pożądane orzeźwienie. Olejki eteryczne mają magiczne właściwości, które przez nos trafiają prosto do naszego mózgu i działają na cały organizm. Aby podwoić efekt, możesz pomieszać go z olejkiem pomarańczowym.
Szybki spacer
Jeśli masz krótką przerwę, wybierz się do pobliskiego parku lub lasu na intensywny spacer. Nie ma sensu siedzieć przed laptopem, gdy oczy zaczynają się zamykać. Idź zamaszystym krokiem, przytul się do drzewa, porób kilka pajacyków, a poczujesz się zdecydowanie lepiej. Wystarczy 15 minut!
Guma do żucia
Przyda się nie tylko, gdy masz nieświeży oddech.
Badania wykazały, że żucie dowolnego smaku gumy zwiększa czujność i podtrzymuje uwagę. Jednak warto robić to w zrelaksowany i naturalny sposób, aby nie zwiększyć wydatku energetycznego. W innym z kolei badaniu, osoby żujące gumę zgłaszały bardziej pozytywne nastroje niż pozostali
- podaje Wprost.
Szklanka wody
Gdy jesteśmy zapracowani czasami zapominamy o regularnym nawadnianiu organizmu. Mogą wystąpić wówczas nawet bóle głowy. Wystarczy jednak szklanka wody, aby organizm zregenerował się. Zamiast brać proszek przeciwbólowy czy sięgać po następną kawę – napij się wody z cytryną albo miętą. Od razu poczujesz różnicę i zdolność do koncentracji!
Zobacz również: Dieta podczas miesiączki. Co jeść, aby poczuć się znacznie lepiej?