Chipsy i przekąski już wkrótce znikną ze sklepów? W życie wchodzą nowe przepisy

Od 1 stycznia 2021 roku w Polsce zaczął obowiązywać tzw. podatek cukrowy. Przełożyło się to na znaczny wzrost cen napojów gazowanych, które mają w swoim składzie cukier albo inne substancje słodzące. Nowe regulacje spowodowały również zmianę cen napojów energetycznych. 

Zobacz również: Podatek cukrowy już od 1 stycznia. Ile zapłacimy za Coca-Colę i inne napoje gazowane?

Teraz w naszych sklepach mogą pojawić się kolejne zmiany. Ma to związek z nowym rozporządzeniem Komisji Europejskiej dotyczącym zawartości tzw. tłuszczów trans w produktach spożywczych. Oznacza to, że już od kwietnia ze sklepowych półek mogą zniknąć popularne chipsy i inne przekąski oraz artykuły spożywcze. Ich lista jest całkiem długa. 

2 kwietnia ze sklepowych półek mogą zniknąć niektóre produkty zawierające tłuszcze trans. Wśród nich są np. chipsy, ciastka, gotowe sosy czy krakersy https://t.co/tYABUHSZPA

— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) March 22, 2021

Produkty zawierające tłuszcze trans znikną ze sklepów? 

Tłuszcze trans znajdują się m.in. w produktach pochodzenia zwierzęcego, takich jak mięso zwierząt przeżuwających (np. wołowina), mleko krowie, owcze, kozie, sery czy masło. Ale istnieje też inny rodzaj tłuszczów trans – tzw. przemysłowe tłuszcze trans. Powstają one w procesie częściowego uwodornienia lub utwardzania płynnych olejów roślinnych. Można je znaleźć w składzie m.in. takich produktów spożywczych jak margaryna, chipsy, ciastka czy tzw. gotowce. 

Rozporządzenie Komisji Europejskiej dotyczy właśnie tłuszczów trans tego drugiego typu, czyli pochodzenia innego niż zwierzęce. Wynika z niego, że ich maksymalna dopuszczalna zawartość w produktach detalicznych może wynosić 2 g na 100 g tłuszczu. Nowe przepisy unijne wchodzą w życie 2 kwietnia 2021 roku. W związku z tym już wkrótce z naszych sklepów mogą zniknąć takie produkty jak: 

• twarde margaryny 
• dania instant 
• hamburgery 
• frytki 
• gotowe sosy 
• chrupki i chipsy 
• paluszki i krakersy 
• popcorn 
• ciastka 
• ciasta z kremem 
• pączki i drożdżówki 
• wafelki z nadzieniem 
• lody 
• batoniki 
• czekoladowe cukierki z nadzieniem 
• płatki śniadaniowe 

Czy to oznacza, że od kwietnia nie będziemy mogli kupić produktów z tej listy? Niekoniecznie. W sklepach pozostaną artykuły spożywcze, których zawartość tłuszczów trans mieści się w unijnych normach. Z kolei producenci towarów, w składzie których znajdują się ich zbyt wysokie wartości będą musieli zmienić ich skład i proces wytwarzania, tak aby spełniać regulacje wprowadzone przez Komisję Europejską. 

Wcześniej zakaz sprzedaży produktów zawierających tłuszcze trans wprowadziły m.in. Stany Zjednoczone, Kanada czy Norwegia. 

Zobacz również: 6 przerażających faktów o chipsach. Już nigdy ich nie zjesz