Być może jesteś na tej diecie i... nawet o tym nie wiesz. Czym jest fleksitarianizm?

W obecnych realiach na takie rozwiązanie decyduje się coraz więcej osób.
Być może jesteś na tej diecie i... nawet o tym nie wiesz. Czym jest fleksitarianizm?
Fot. Unsplash
08.05.2020

W świecie, który staje się coraz bardziej wegetariański i wegański jedzenie mięsa coraz częściej nie tylko jest postrzegane jako coś passe, ale wręcz staje się przedmiotem krytyki. Osoby, które rezygnują z jedzenia mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego oskarżają mięsożerców o przykładanie się do cierpienia zwierząt, które często są hodowane w skandalicznych, uwłaczających godności warunkach i są skazywane na niewyobrażalne katusze 

Zobacz również: „Nigdzie już nie można w spokoju zjeść mięsa. Zaczynają nas izolować jak palaczy!”

Nie da się jednak zaprzeczyć, że dieta oparta na produktach pochodzenia zwierzęcego nie jest najzdrowsza – ani dla człowieka, ani dla planety. Produkcja czerwonego mięsa, zwłaszcza wołowiny, wiąże się z olbrzymimi szkodami dla środowiska. Aby wyprodukować jeden kilogram tego mięsa należy zużyć aż 15,5 tys. litrów wody! Co więcej, co roku ogromne połacie lądu przekształcane są w pastwiska albo w tereny pod uprawę roślin pastewnych z myślą o zapewnieniu pożywienia zwierzętom hodowlanym. Produkcja mięsa powoduje też emisję gazów cieplarnianych do atmosfery.  

Między innymi z tych powodów coraz więcej osób decyduje się zdecydowanie ograniczyć spożycie mięsa. Poszukują roślinnych zamienników dla produktów pochodzenia zwierzęcego albo układają swoje tygodniowe menu w taki sposób, aby w pewne dni od rana do wieczora stawiać na posiłki wegetariańskie albo wegańskie. Co ciekawe, taki trend żywieniowy można określić konkretną nazwą. Niektórzy opisują go nawet jako dietę. Właśnie na takich zasadach opiera się bowiem fleksitarianizm. 

Fleksitarianizm: na czym polega ta dieta?

Fot. Unsplash.com

Na czym polega fleksitarianizm?

Chociaż ten termin jest obecny w różnych publikacjach jeszcze od 1992 roku, do dziś nie ma pełnej zgody co do tego, jakie zachowania żywieniowe zaliczają się do fleksitarianizmu, a jakie nie. Tego pojęcia po raz pierwszy użyła dziennikarka Linda Anthony do opisania diety polegającej na spożywaniu ograniczonej ilości posiłków mięsnych w tygodniu. Jednak zdaniem innych osób pojęcie to ma inne znaczenie, według którego za fleksitarian uznaje się osoby spożywające mięso tylko okazjonalnie. Zgodnie z tą definicją fleksitarianie pozwalają sobie na produkty pochodzenia zwierzęcego tylko od czasu do czasu, np. na różnych imprezach i podczas stołowania się poza domem, natomiast na co dzień ściśle przestrzegają diety wegetariańskiej albo wegańskiej. 

Jeszcze inni używają pojęcia fleksitarianizm wymiennie z terminem semiwegetarianizm. Przeciwnicy tego rozwiązania postulują jednak, że semiwegetarianizm odnosi się do ograniczania spożywania mięsa poprzez redukcję jego rodzajów, a nie ilości). Jako że fleksitarianizm staje się coraz popularniejszy, kolejni producenci żywności rozszerzają swój asortyment o żywność tego rodzaju. Na sklepowych półkach możemy znaleźć coraz więcej produktów oznaczonych jako fleksitariańskie. Przykładowo firma Byron produkuje “fleksi” burgery, które mają w swoim składzie 70 proc. mięsa wieprzowego oraz 30 proc. smażonych grzybów.  

Spotkaliście się wcześniej z pojęciem fleksitarianizmu? Przeszlibyście na taką dietę? A może już od jakiegoś czasu wprowadzacie ją w życie? 

Zobacz również: Apetyt na samozagładę: jak zjadanie zwierząt zabija naszą planetę?

Polecane wideo

Już nie tylko Barbie. Teraz dziewczyny upodobniają się do lalki Bratz
Już nie tylko Barbie. Teraz dziewczyny upodobniają się do lalki Bratz - zdjęcie 1
Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 08.05.2020 15:52
Nawet nie wiedziałam że jest na to jakaś nazwa, i tak, już od dawna jestem fleksitarianką. Mięso jem góra 2-3 razy w tygodniu i jestem zdrowa.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie