Wszyscy przechodzą na dietę locavore. Nic dziwnego - jej zasady są banalnie proste

Odchudzenie potrafi być żmudnym i długotrwałym procesem, który wiąże się z wieloma wyrzeczeniami i pokonywaniem własnych słabości. W związku z tym wiele osób, które chcą schudnąć próbuje iść na skróty i szuka diet-cud, które obiecują fenomenalne i natychmiastowe efekty bez wysiłku. Niestety najczęściej okazuje się, że rezultaty takich diet są krótkotrwałe, a magiczne przepisy na szczupłą sylwetkę odbijają się z uszczerbkiem na zdrowiu.  

Zobacz również: Na niej nie musisz rezygnować ani z czekolady, ani z wina. Na czym polega dieta SIRT?

Eksperci od odżywiania są zgodni – zamiast szukać magicznych sposobów na schudnięcie w mgnieniu oka najlepiej jest zacząć odżywiać się racjonalnie, regularnie, a przede wszystkim zdrowo, tak aby zapewnić organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Dziś, w obliczu kryzysu ekologicznego coraz częściej mówi się o potrzebie ograniczenia spożywania mięsa, a także o tym, aby odżywiać się w taki sposób, by nie przykładać ręki do niszczenia środowiska. Właśnie dlatego coraz większą popularnością cieszy się dieta locavore, która dla wielu osób stała się nie tyle dietą odchudzającą czy zdrowotną, co całym stylem życia. Na czym polega bycie locavore i jakie korzyści może przynieść stosowanie się do założeń tego trybu życia? 

Fot. Unsplash.com

Co to jest dieta locavore?

Dieta locavore wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Jej głównym założeniem jest kupowanie lokalnej, sezonowej i w pełni ekologicznej żywności. To przygotowywanie posiłków z produktów, które zostały wyhodowane w rodzimym kraju. Dzięki temu nie tylko dbamy o środowisko, ale także wspieramy lokalne firmy oraz rozwój krajowego rolnictwa i gospodarki. Wystarczy uświadomić sobie fakt, że owoce czy warzywa wyprodukowane poza granicami naszego kraju muszą pokonać długą drogę, zanim trafią na nasz rynek. To z kolei oznacza długotrwały transport oraz duże zużycie chociażby paliwa oraz generowanie dużej ilości spalin i zanieczyszczeń, które trują środowisko.  

Aby produkty hodowane poza granicami naszego kraju pozostały świeże aż do momentu, gdy wreszcie trafią na sklepowe półki, najpierw muszą zostać naszpikowane różnymi składnikami konserwującymi - niekoniecznie zdrowymi. Żywność produkowana lokalnie jest pod tym kątem o wiele bardziej naturalna. Oczywiście oznacza to też, że jej przydatność do spożycia jest krótsza, ale za to w jej składzie nie znajdziemy żadnych chemikaliów. 

Dieta locavore charakteryzuje się jeszcze jednym, a mianowicie sezonowością. Wybierając tylko warzywa i owoce produkowane lokalnie siłą rzeczy jesteśmy w stanie kupić tylko produkty, które są dostępne w danym sezonie. Zdaniem ekspertów od odżywiania taka dieta jest wyjątkowo korzystna dla organizmu. Dzięki niej dostarczamy organizmowi optymalną ilość witamin, minerałów i innych składników odżywczych, a także jesteśmy w stanie przyspieszyć metabolizm. Lepsza przemiana materii idzie z kolei w parze z chudnięciem, więc długofalowymi efektami diety locavore, najlepiej w połączeniu z aktywnością fizyczną, bez wątpienia będzie szczuplejsza sylwetka. 

Co sądzicie o takiej diecie? Przerzucicie się na styl życia locavore? 

Zobacz również: Na diecie 5 kęsów chudnie się nawet 7 kg tygodniowo. W czym tkwi jej sekret?