Ile można przytyć przez stres?

Najnowsze badania pokazują, że długotrwały stres nie tylko zaostrza apetyt, ale również „zmusza” organizm do tworzenia większej ilości komórek tłuszczowych i wzmaga apetyt właśnie na to, co zawiera wysoki poziom tłuszczu. Co gorsza, tłuszcz generowany pod wpływem stresu nie rozkłada się równomiernie, ale ma tendencję do gromadzenia się wokół talii. Dlaczego tak się dzieje i co można z tym zrobić?
Ile można przytyć przez stres?
13.03.2018

Nie każdy stres odchudza

Uczeni z Departments of Psychiatry and Biomedical Engineering at the University of Cincinnati College of Medicine przeprowadzili doświadczenie z wykorzystaniem szczurów, które zostały narażone na szereg sytuacji napięcia nerwowego. Czynnik stresowy miał być adekwatny do codziennego stresu w życiu człowieka. Obserwowano zachowania, związane z żywieniem, zarówno u szczurzego lidera, jak i jego podwładnych. Zauważono, że samce-liderzy jadły częściej, niż podległe. I co zaskakujące, to właśnie u tych drugich odnotowano większy wzrost tkanki tłuszczowej.

Stres a kortyzol

Przyrost masy ciała u osób, które żyją w ciągłym pędzie i stresie, to reakcja organizmu na kortyzol. Kortyzol to hormon steroidowy, który odpowiada między innymi za wzrost stężenia glukozy we krwi. Im większy stres, tym więcej energii zużywa mózg, a co za tym idzie – rośnie zapotrzebowanie na „paliwo”, czyli glukozę, dlatego zwiększona produkcja kortyzolu w sytuacjach napięcia jest zupełnie logiczna. Niestety, długotrwały nadmiar kortyzolu we krwi powoduje charakterystyczne przemieszczenia się zapasów tkanki tłuszczowej. Efekt? Zapadnięcie na zespół Cushinga (inaczej hiperkortyzolizm).

Zespół Cushinga

Objawy, które mogą świadczyć o zapadnięciu na hiperkortyzolizm to m.in. zjawisko znane jako bawoli kark i twarz typu „księżyc w pełni”. A dalej? Skóra osób z nadmiarem kortyzolu staje się cieńsza, skłonna do zmian trądzikowych, powstają rozstępy o charakterystycznej różowatej barwie. Nadmiar kortyzolu prowadzi do otyłości brzusznej, kosztem chudych kończyn. Tłuszcz zgromadzony wokół talii jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ prowadzi do oporności na insulinę (a w rezultacie do cukrzycy typu drugiego), wywołuje dolegliwości metaboliczne i wiele chorób serca.

Błędne koło

Co gorsza, kortyzol wpływa na „złe zachcianki” - wywołuje ochotę na słodkie i tłuste pokarmy, a także używki (kawa, alkohol, wzmaga głód nikotynowy u palaczy). Uleganie nałogom finalnie tylko zaostrza napięcie nerwowe i daje organizmowi bodziec do dalszej produkcji kortyzolu. Trzeba pamiętać, że wspominane na początku przekąski mogą być równie szkodliwe, jak używki, ponieważ powodują tragiczne w skutkach zmiany w metabolizmie: wywołują krótkie skoki energii, a po nich występują spadki.

Co robić?

Stres wywołany przez „życie w biegu” (siedzący tryb życia, zła dieta, zbyt mała ilość snu) można wyeliminować w prosty, choć wymagający sposób. Podstawą jest zmiana nawyków: regularne posiłki i zbilansowana dieta, sen w odpowiednim wymiarze czasowym, uprawianie sportu.

Recepta równie prosta, co trudna, bo wymaga konsekwentności, samozaparcia i rozsądku. Ułożenie diety, która wspomoże odchudzanie, a zarazem nie wyniszczy organizmu, wymaga konsultacji z dietetykiem. Dietetyk nie tylko pomoże ułożyć plan żywieniowy, ale poleci odpowiednie suplementy diety. Ciekawym przykładem takiego suplementu jest Stabilinat na bazie garum armoricum®, dostępny wyłącznie w sieci Centrów Dietetycznych Naturhouse. Co to jest garum armoricum®? To hydrolizat rybny, który zawiera w peptydy podobne do neuropeptydów powstających w komórkach nerwowych, kwasy tłuszczowe wielonienasycone identyczne jak te, które obecne są w mózgu. Ponadto, zawiera kompleks antyoksydacyjny, który chroni błony komórkowe oraz witaminy A i E. Stabilinat zawiera również witaminę B6, która pomaga w utrzymaniu prawidłowego metabolizmu energetycznego, odpowiada za prawidłowe działanie układu nerwowego, wspiera prawidłowe funkcje psychiczne, przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego, zmniejsza uczucie zmęczenia i znużenia, a także pomaga zachować normalną aktywność. Stabilinat to naturalny suplement, który pomaga w walce ze zmęczeniem fizycznym i psychicznym, dlatego jest on szczególnie zalecany osobom prowadzącym tryb życia, w którym nieodłącznym elementem jest stres.

Każdy, kto czuje, że problem przewlekłego stresu dotyczy jego osoby, może uzyskać wsparcie dietetyka. Wystarczy zdecydować się na skorzystanie z usług profesjonalistów, na przykład z konsultacji w Naturhouse, który prowadzi ponad 350 punktów w całej Polsce. Nie ważne, czy stres spowodował nadwagę czy doprowadził już do otyłości – z każdej sytuacji można wyjść. Trzeba tylko chcieć i pozwolić sobie pomóc.

Polecane wideo

Komentarze (8)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 13.03.2018 22:58
Nie tyje się od stresu tylko od jedzenia jak sarna jest w stresie że goni cię lew to ucieka i traci kilogramy a nie grubnie
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.03.2018 20:36
Ja w stresie chudne.nie moge nic jesc.przy bardzo duzym takim naglym stresie wymiotuje duzo. Raz schudlam 3kg w 2dni...w sumie to sie tylko odwodnilam ale dlugotrwaly silny stres ti u mnie szybki spadek wagi
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 13.03.2018 17:41
Na szczęście u mnie stres objawia się całkowitym brakiem apetytu, wtedy trzeba mi wręcz podsuwać jedzenie pod nos żebym się nie zagłodziła. Albo i nie na szczęście, bo jestem już za chuda...
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 13.03.2018 06:47
Przytyc przez stres??? W stresie to sie chudnie na potęgę
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie