Nie od dziś wiadomo, że Coca-Cola nie jest zbyt zdrowa. Pełno w niej cukru, kofeiny, sztucznych barwników i polepszaczy smaku. Jednak to nie wszystkie składniki, które zawiera w sobie złocisty płyn.
Najnowsze analizy chemiczne napojów typu Coca-Cola czy Pepsi wykazały, że w produktach rozprowadzanych w Kalifornii znajduje się bardzo wysoki poziom 4-metyloimidazolu – niebezpiecznej, rakotwórczej substancji - informuje upi.com.
Związek ten powstaje w wyniku reakcji cukru z amoniakiem i siarczynami w czasie produkcji barwnika karmelowego. Jego dopuszczalna norma, bezpieczna dla zdrowa to 29 mikrogramów. W przebadanych w Kalifornii butelkach znaleziono około 150 mikrogramów tej substancji.
Właściciele znanych marek kwestionują oczywiście negatywny wpływ tej substancji na zdrowie. Wszystkie barwniki w naszych napojach są bezpieczne – przytacza wypowiedź rzecznika firmy Coca-Cola serwis Sfora.pl. Nie zmienia to jednak faktu, że problem jest naprawdę poważny. I chociaż sprawa dotyczy na razie tylko jednego amerykańskiego stanu, to jednak nie wykluczone, że wkrótce będzie miała ona zasięg globalny.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Hamburger z probówki? Sztucznie hodowane mięso ma chronić zwierzęta przed śmiercią...
Wszystko wskazuje na to, że już za kilka lat prawdziwe wyroby mięsne będą w sklepach prawdziwym rarytasem.
Przez 10 lat faszerowali nas zatrutą wędliną. Do czego jeszcze dodawali FAŁSZYWĄ sól?
Nowe fakty w sprawie afery solnej.