Choć znane na całym świecie produkty spożywcze powinny mieć wszędzie taki sam skład i jednakową jakość, niestety wcale tak nie jest. Potwierdziły to badania Słowackiego Stowarzyszenia Konsumentów - inspektorzy przebadali m.in. Coca-Colę, czekoladę Milkę, pieprz i paprykę Kotanyi oraz kawy Nescafe Gold, Jacobs Kroenung, czy Tchibo Espresso. Na oględziny wybrali się do Polski, Czech, Słowacji, Rumunii, Bułgarii, Niemiec, Austrii oraz na Węgry.
Okazało się, że tylko czekolada Milka jest we wszystkich tych krajach identyczna. Pozostałe produkty niestety wykazywały zależność „im dalej na Zachód, tym lepsza jakość”.
Pieprz i papryka tej marki pozostawiają wiele do życzenia, zwłaszcza w Bułgarii. Dla porównania: w Austrii przyprawa zawiera 140 g ekstraktu z czerwonej papryki na kilogram, a na rynek bułgarski trafia już tylko 109,9 grama.
W biednych krajach Unii Europejskiej, np. w Bułgarii, Rumunii, na Węgrzech i Słowacji, do produkcji tego popularnego napoju używa się tanich cukrów, takich jak syrop glukozowo-fruktozowy, który powoduje otyłość i zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę. Co ciekawe, skład napoju bardzo pozytywnie wypadł w Polsce – u nas Colę słodzi się po prostu sacharozą.
Podczas gdy na Zachodzie gramatura saszetki wynosi aż 3,125 g, w Polsce jest to zaledwie 2 g. Jakby tego było mało, herbaty są u nas dwukrotnie droższe.
Zastrzeżenia inspektorów budziły również kawy Nescafe Gold, Jacobs Kroenung i Tchibo Espresso, a także sosy Knorr – produkty te miały zazwyczaj najgorszą jakość w nowych krajach UE.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Mniej % w alkoholu: Napoje wyskokowe już niedługo mogą być słabsze & dużo droższe
To sposób na walkę z pijaństwem.
Polskie STUDENTKI & prostytucja: 20-latki wyciągają nawet po kilka tysięcy zł/mies.
Sponsoring to nie praca. To styl życia.